Daniel Myśliwiec:

Chcieliśmy wygrać i to zrobiliśmy. Pomimo zwycięstwa dostaliśmy jednak sporo informacji, nad czym mamy pracować. Było ciężko, niektórzy nie mieli odpowiedniej swobody w wykonywaniu pewnych zadań i to jest coś wartego rozważenia. Nie odpuszczamy, chcemy pressować jeszcze lepiej, mocniej i częściej.

Najlepszym podsumowaniem każdego tygodnia jest mecz. Każdy trening można ocenić lepiej lub gorzej, ale esencją przygotowań jest spotkanie. Dziś nie spodziewałem się, że możemy zagrać aż tak dobrze i tego, że niektóre zadania wyjdą naszym piłkarzom aż tak skutecznie.

Jakub Łukowski:

W sparingach wygrane nie są na punkty, jednak my zawsze gramy o zwycięstwo. Teraz musimy wyciągnąć wnioski, zauważyć błędy i poprawić je, aby potem ich nie powtarzać.

Styl gry Widzewa jest inny niż poprzedniego zespołu, więc muszę się przestawić, ale jestem zadowolony z tego meczu. Cieszę się, że udało się zdobyć bramkę. Mam nadzieję, że tak będzie też w lidze.

Jestem zadowolony z tego, że mogę pracować z Widzewem od początku przygotowań. Myślę, że ten czas wyjdzie mi na dobre. Atmosfera w szatni jest bardzo dobra, czuję się tu jak u siebie.