Statystyki po 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy

Tabela prawdę ci powie. Zarówno w klasyfikacji za dziesięć ostatnich meczów, czyli od początku rundy wiosennej, jak i za pięć ostatnich spotkań Widzew Łódź plasuje się na drugim miejscu i jest jedną z najlepiej punktujących drużyn PKO Bank Polski Ekstraklasy.

Łodzianie mogą pochwalić się serią sześciu meczów bez porażki (4-2-0). W miniony weekend w starciu, o którym chyba powiedziano i napisano wszystko, wygrali 3:2 na Stadionie Śląskim z chorzowskim Ruchem.

Pod wieloma względami był to historyczny mecz dla obu klubów, a dla Widzewa również dlatego, że po raz pierwszy odniósł zwycięstwo na tym legendarnym stadionie. Wcześniej grał w słynnym "Kotle Czarownic" tylko raz (2008) i wtedy zremisował 1:1 z Niebieskimi.

Widzewiacy po raz piąty w ligowym sezonie 2023/24 potrafili strzelić trzy gole w spotkaniu, a po raz drugi będąc w delegacji. Wcześniej trzy bramki zdobyli w wyjazdowym starciu z Lechem w Poznaniu.

Indywidualnie na chorzowskim stadionie najlepiej zapunktował Bartłomiej Pawłowski. Kapitan Widzewa najpierw zaliczył asystę, a potem strzelił gola z rzutu karnego. W wykonywaniu jedenastek Pawłowski jest w tym sezonie na razie bezbłędny. W lidze trzy razy celnie przymierzył z karnego, a raz w Pucharze Polski.

Decydujące podanie pomocnik zanotował przy otwierającym wynik meczu w Chorzowie golu Luisa da Silvy. Dla Portugalczyka była to premierowa bramka zdobyta w barwach RTS-u, dlatego trudno nie dziwić się jego radości i celebrowaniu gola, gdy przed wypełnioną kibiciami Widzewa trybuną usiadł w… kałuży.

Dodajmy, że Portugalczyk to zawodnik numer 47 w klasyfikacji zagranicznych strzelców goli dla łódzkiej drużyny w Ekstraklasie. W zestawieniu, z liczbą 23 bramek, zdecydowanym liderem jest Andrzej Michalczuk, który w czasie gry w Widzewie występował formalnie jako Ukrainiec.

Na drugie miejsce wskoczył Jordi Sanchez. Hiszpan w spotkaniu z Ruchem zdobył swoją dwunastą bramkę dla RTS-u w Ekstralasie. Po tyle samo mają na koncie Litwin Robertas Poskus i Łotysz Eduards Visnakovs. Liczymy, że Jordi jak najszybciej zostanie samodzielnym wiceliderem w tej klasyfikacji.

Wspomniany Pawłowski w meczu z Ruchem był jednym z czterech Widzewiaków, którzy ujrzeli żółtą kartkę i zarazem jedynym, który dołączył do grupy zawodników zagrożonych przymusowym odpoczynkiem. Po trzy żółtka na koncie mają jeszcze Serafin Szota, Dominik Kun i Paweł Zieliński.

W klasyfikacji młodzieżowców komplet kolejnych minut gry ponownie wypracowali Antoni Klimek i jego zmiennik Kamil Cybulski. Bieżący licznik wskazuje już razem prawie 2700 minut, czyli o ponad 120 więcej niż liczony na ten moment limit. Widzewscy młodzieżowcy mają obecnie na koncie blisko 90 procent czasu gry wymaganego za sezon według przepisów.

Strzelcy w drużynie Widzewa w sezonie 2023/24:

9 - Bartłomiej Pawłowski (8 E, 1 PP), Jordi Sanchez (6 E, 3 PP)

6 - Imad Rondić (4 E, 2 PP)

5 - Fran Alvarez

4 - Fabio Nunes (2 E, 2 PP)

3 – Andrejs Ciganiks (2 E, 1 PP), Antoni Klimek

2 - Mateusz Żyro

1 - Noah Diliberto, Juan Ibiza, Sebastian Kerk (1 PP), Luis da Silva, Patryk Stępiński, Ernest Terpiłowski, Piotr Jakubowski (Concordia Elbląg - samobój, PP), Jakub Jugas (Cracovia - samobój), Frantisek Plach (Piast Gliwice - samobój)

Asystenci w drużynie Widzewa w sezonie 2023/24:

6 - Fabio Nunes (4 E, 2 PP), Bartłomiej Pawłowski

5 - Jordi Sanchez (4 E, 1 PP)

3 - Fran Alvarez, Andrejs Ciganiks (2 E, 1 PP), Dominik Kun (2 E, 1 PP), Imad Rondić

2 - Marek Hanousek, Sebastian Kerk (1 E, 1 PP), Antoni Klimek (1 E, 1 PP), Mato Milos, Juljan Shehu

1 - Henrich Ravas, Dawid Tkacz (1 PP)

Klasyfikacja kanadyjska (gole + asysty) w drużynie Widzewa w sezonie 2023/24:

15 - Bartłomiej Pawłowski

14 - Jordi Sanchez

10 - Fabio Nunes

9 - Imad Rondić

8 - Fran Alvarez