08 February 2023 12:02
Marek Hanousek dla PS: Widzew poznałem na YouTubie
"Często jest tak, że do jakiejś drużyny przyjeżdża klasowy rywal, kibiców pojawia się mnóstwo, ale oni przyszli tylko z powodu rywala. A w Widzewie wygląda to jak w Niemczech albo Anglii: stadion pełny na każdym meczu. Dlatego nie przeszkadzało mi, że to nie jest Ekstraklasa. Chciałem poczuć tę atmosferę. Cieszę się, że tu trafiłem, choć było trochę nerwów. Dokumenty podpisane zostały jakieś pół godziny przed północą i zamknięciem okna transferowego." - opowiadał Marek o kulisach transferu do pierwszoligowego wówczas Widzewa.
Cała rozmowa dostępna jest tutaj: KLIKNIJ