Zmiana za selekcjonera i debiut z golem
Ładowanie...

WIDZEW - RADOMIAK

Historia

01 December 2023 20:12

Zmiana za selekcjonera i debiut z golem

Budowanie zespołu z marszu, z meczu na mecz, od pierwszej kolejki sezonu… tego nie lubi żaden trener. A w takiej sytuacji na starcie sezonu 2004/05 znalazł się w Widzewie Łódź Stefan Majewski.

Widzewiacy, co jeszcze kilka tygodni wcześniej wcale takie oczywiste nie było, wystartowali pod koniec lipca 2004 roku do nowego sezonu II ligi, do której spadli z Ekstraklasy, wtedy nazywanej I ligą.

 

Po degradacji kadra pierwszego zespołu przestała istnieć, podobnie jak dotychczasowa struktura władz w Klubie. Zostały stadion i budynek przy alei Piłsudskiego, a w nim pracownicy Widzewa.

 

Ostatecznie Klub przejął Zbigniew Boniek, natomiast jego dobry znajomy, wspomniany Stefan Majewski, miał stworzyć drużynę na nowy sezon i powalczyć z nią o powrót do krajowej elity.

 

Początki jego pracy z zespołem RTS-u nie były łatwe i przyjemne, bo łodzianie przegrali trzy pierwsze mecze w lidze oraz od razu odpadli z Pucharu Polski. Dopiero w 4. kolejce Widzew pokonał 1:0 Szczakowiankę Jaworzno i zaczął gromadzić punkty.

 

W tym czasie, jak i w kolejnych meczach jesieni oraz rundy wiosennej, trener Majewski nadal sprawdzał i wprowadzał do drużyny nowych piłkarzy. Ogółem, przez cały sezon ligowy 2004/2005 w barwach Widzewa zagrało aż 39 zawodników!

 

Tym ostatnim, 39., został Sławomir Szeliga (na zdjęciu powyżej), który zadebiutował jako Widzewiak 9 kwietnia 2005 roku w domowym meczu z… Radomiakiem. Łodzianie byli już wtedy na piątym miejscu w tabeli i mieli chrapkę na więcej, bo czwarta lokata gwarantowała na koniec baraże o Ekstraklasę.

 

W spotkaniu z Radomiakiem zrobili poważny krok ku temu celowi, pokonując rywali 3:0. Szeliga pojawił się na boisku na ostatnie 17 minut, przy wyniku 2:0 dla Widzewa, zmieniając obecnego selekcjonera reprezentacji Polski - Michała Probierza.

 

Niespełna 20 minut gry wystarczyło debiutantowi do zdobycia w bramki i przypieczętowania wygranej z Radomiakiem. Co ciekawe, w tamtym sezonie w zespole z alei Piłsudskiego zagrało wielu piłkarzy, którzy pojawili się na boisku dosłownie na jeden, góra kilka krótkich występów i zniknęli z Widzewa na dobre.

 

Ze Sławomirem Szeligą tak nie było. Szybko został jednym z boiskowych "żołnierzy" trenera Majewskiego i na koniec sezonu zagrał w barażach z Odrą Wodzisław Śląski. W obu meczach u jego boku pojawiło się raptem czterech Widzewiaków, którzy latem 2004 roku zaczynali sezon wyjazdowym meczem z Arką w Gdyni. Byli to: Radosław Michalski, Artur Wyczałkowski, Rafał Pawlak i… Andrzej Rybski, będący obecnie asystentem trenera Daniela Myśliwca w sztabie pierwszej drużyny.

 

Bilans meczów Widzew Łódź - Radomiak Radom:

Ekstraklasa: 4 (1-0-3) 5-8*

I liga: 14 (5-5-4) 22-18

II liga: 6 (2-3-1) 10-8

Ogółem: 24 (8-8-8) 37-34

 

* podano po kolei liczbę meczów, zwycięstw - remisów - porażek i bilans bramek.