Kamil Cybulski
Andrejs Ciganiks
I Drużyna
Daniel Myśliwiec
WIDZEW - ZAGŁĘBIE
Ekstraklasa
Wypowiedzi po meczu z Zagłębiem Lubin
Waldemar Fornalik:
To był nasz kolejny dobry mecz. Wiedzieliśmy, że stadion Widzewa to trudny teren, wiele drużyn tu poległo. Jechaliśmy jednak do Łodzi z nastawieniem, żeby zgarnąć trzy punkty. Na początku nie potrafiliśmy przejąć kontroli nad spotkaniem, gospodarze dyktowali warunki, ale niewiele z tego wynikało, może poza jednym centrostrzałem. Później wyprowadziliśmy dwa świetne kontrataki i zaczęliśmy kontrolować grę.
W drugiej połowie mieliśmy sytuację sam na sam na 3:0, nie wykorzystaliśmy jej i zrobiło się 2:1. Wszyscy wiedzą, co znaczy gol kontaktowy. Trochę działo się w naszym polu karnym, ale ambitna postawa całego zespołu sprawiła, że wygraliśmy ten mecz. Pogratulowałem całej drużynie dobrej postawy i zwycięstwa.
Daniel Myśliwiec:
Gratuluję trenerowi Fornalikowi i jego drużynie zasłużonej wygranej, która wynikała z przebiegu pierwszej połowy. Zagłębie zagrało dokładnie to, co chciało, dzięki czemu zyskało handicap w postaci dwóch bramek. Nasza gra przed przerwą była bardzo słaba i trudno mi to racjonalnie wytłumaczyć, bo narzuciłem sztabowi przeprowadzenie jak największej liczby treningów ukierunkowanych na ataki pozycyjne i przeciwdziałanie kontratakom. Okazało się to nieskuteczne, ponieważ po dwóch takich akcjach straciliśmy gole.
Jestem w stanie zrozumieć i zaakceptować pierwszą bramkę, gdy Mato wszedł w trzecią tercję, niewiele zabrakło mu do dogrania do Jordiego. To nie upoważnia nas jednak do tego, żeby w kolejnej akcji robić coś dokładnie odwrotnego do założeń. Mieliśmy wykorzystywać przewagę po zmianie strony na boku, a my w pierwszym takim zagraniu zaskoczyliśmy samych siebie.
Jestem niezadowolony z pierwszej połowy, bo nie wydarzyło się w niej nic, na mogliśmy nie być gotowi. Cieszę się z reakcji zespołu w drugiej części, piłkarze zagrali w niej na normalnym poziomie, którego byśmy oczekiwali przed własną publicznością. Bardzo żal szansy Fabio - to był idealny moment, żeby kontynuować naszą grę i byłoby wtedy niemal pewne, że wyciśniemy z tego meczu coś więcej niż tylko dobrą połowę. Efekt jest zły, przegrywamy zasłużenie. Nie możemy popełniać takich błędów.
Andrejs Ciganiks:
Drugi mecz z rzędu tracimy dwa gole na początku i nie potrafimy tego odwrócić. Musimy przeanalizować pierwszą połowę, bo popełniliśmy w niej kilka błędów. W polu karnym nie jesteśmy efektywni.
Zagłębie stosowało proste środki, aby strzelić gola, ale nie udało nam się temu zapobiec. Pod koniec poprzedniej rundy też mieliśmy trzy porażki, jednak potrafiliśmy się z tego otrząsnąć.
Stałe fragmenty to ważny element gry, ale w ostatnich meczach nie przynosi on nam zdobyczy bramkowej. Musimy zatem szukać innych rozwiązań.
Kamil Cybulski:
Wynik drużyny nie poszedł za moim występem i jest na pewno rozczarowujący. W pierwszej połowie brakowało nam konkretów, a w drugiej ta trzecia bramka po prostu podcięła nam skrzydła. Nastroje nie są pozytywne, ale od nowego tygodnia będziemy pracować nad tym żeby udowodnić, że jesteśmy Widzewem i powalczymy z Lechem o trzy punkty.
Na boisku lepiej czuję się na lewej stronie, ale na prawej też zagram. Tak jak dzisiaj. Przy tej sytuacji z pierwszej połowy chciałem dośrodkować, jednak Bartek Pawłowski strzelił wcześniej podobnego gola.