Angel Baena
I Drużyna
Patryk Czubak
WIDZEW - ARKA
Ekstraklasa
Wypowiedzi po meczu z Arką Gdynia
Dawid Szwarga:
Niedosyt - to jest słowo, które najmocniej odczuwam po tym spotkaniu. Pierwsza bramka, którą straciliśmy, jest niedopuszczalna, bo trenowaliśmy dokładnie takie sytuacje, powinniśmy wiedzieć, jak się zachować, ale zabrakło nam konsekwencji. W pierwszej połowie to był solidny występ, mieliśmy swoje momenty, a kiedy byliśmy bez piłki, to byliśmy na tyle zdeterminowani, że Widzew miał mało sytuacji. Na temat drugiej części mam do powiedzenia podobne słowo, co o pierwszej - konsekwencja.
Patryk Czubak:
Chciałbym powiedzieć tylko i wyłącznie jedno - dziękuję. Piłkarzom oraz wszystkim, którzy byli blisko tego zespołu w tym momencie. Pojawiały się wątpliwości co do naszych decyzji, ale chcę przywołać sytuację po meczu z Radomiakiem, który był w trudnym momencie, po golu straconym w 90. minucie, gdy walczyliśmy o utrzymanie. Wtedy daliśmy drużynie dwa i pół dnia wolnego, bo uznaliśmy, że to było potrzebne. Jeszcze raz podkreślam, jak ważne było, żeby oczyścić głowy i zagrać takie, a nie inne spotkanie.
Jeżeli chodzi o dzisiejsze zawody, to poza początkowymi problemami w pressingu przejęliśmy inicjatywę i stworzyliśmy sobie kilka bardzo dobrych sytuacji, zdobyliśmy bramkę. W drugiej połowie mieliśmy więcej swoich momentów, choć przeciwnik nastawił się inaczej. Musieliśmy zareagować i stąd zmiana Bartka za Fornala, co uspokoiło grę. Mieliśmy planowane kontry, które nie zakończyły się bramką, a gola strzeliliśmy po takim piłkarskim wylewie Akere. To zamknęło mecz, z czego się bardzo cieszę.
Angel Baena:
Jestem bardzo szczęśliwy ze zdobycia pierwszej bramki w barwach Widzewa, która dała nam zwycięstwo. Boisko nie było idealne, ale nie mieliśmy na to żadnego wpływu. Cały zespół zagrał bardzo dobre spotkanie i będziemy to kontynuować, żeby iść w górę tabeli.