Global categories
Wspaniały doping i przełomowy mecz koszykarek
Dla łodzianek był to pierwszy w 2020 roku mecz przed własną publicznością. W ich szeregach debiutowała w sobotę Amerykanka Jazmine Davis, która w ostatnich dniach zastąpiła w kadrze Arinę Białocerkiewską. Nowa w drużynie zawodniczka zaliczyła bardzo dobry występ, zdobywając 15 punktów. Jeszcze lepiej poradziła sobie jej rodaczka Taylor Emery, która rzuciła łącznie 20 oczek, potwierdzając, że z meczu na mecz czuje się w zespole coraz lepiej.
Napędzany przez amerykański duet ale też rozgrywającą i kapitan Julię Drop CosinusMED Widzew już w pierwszej kwarcie narzucił rywalkom swój styl gry, wygrywając tę część spotkania różnicą dziesięciu punktów. Ostatni w tabeli AZS Uniwersytet Gdański nie był w stanie nawiązać z gospodyniami wyrównanej walki i ostatecznie przegrał z łodziankami drugi raz w sezonie - tym razem 67:78.
Tym samym zespół Wojciecha Szawarskiego odniósł trzecie zwycięstwo w sezonie i… dopiero pierwsze we własnej hali. Warto jednak zauważyć, że czerwono-biało-czerwone wygrały oba mecze ligowe w 2020 roku, w kilka dni znacznie poprawiając swoją sytuację w tabeli Basket Ligi Kobiet. Dokonały tego na oczach kilkuset dzielnie wspierających je kibiców. Fani Widzewa dopingowali zespół od pierwszej do ostatniej minuty i po końcowym gwizdku mogli razem ze swoimi ulubienicami cieszyć się z kolejnego ligowego triumfu.
Teraz łodzianki mają dwa tygodnie, by w pełni wkomponować w zespół wspomnianą Jazmine Davies i odpowiednio przygotować się do arcyważnego meczu wyjazdowego z Eneą AZS-em Poznań. Najbliższy rywal widzewianek to ich bezpośredni sąsiad w tabeli. Emocji w stolicy Wielkopolski 25 stycznia nie powinno więc brakować.
CosinusMED Widzew Łódź - AZS Uniwersytet Gdański 78:67 (18:8, 21:24, 22:15, 17:20)
CosinusMED Widzew Łódź: Taylor Emery (20), Julia Drop (13), Ewelina Gala (9), Katarina Vucković (8), Klaudia Gertchen (5) oraz Jazmine Davis (15), Monika Jasnowska (8), Anna Kudelska, Jagoda Bandoch, Wiktoria Stępień.