Wrócić na właściwe tory
Ładowanie...

I Drużyna

MOTOR - WIDZEW

Ekstraklasa

19 October 2024 08:10

Wrócić na właściwe tory

Jednych (dotyczy to zwłaszcza kibiców) przerwa reprezentacyjna wybija z ekstraklasowego rytmu. Innym daje chwilę na ostudzenie rozgrzanych głów. Piłkarze Widzewa potrzebowali resetu po ostatnim meczu z Koroną. W Lublinie w starciu z Motorem okaże się, czy dobrze wykorzystali ten czas.

- Fajne było to, że mogliśmy więcej popracować, ale także odpocząć i złapać trochę dystansu. Wyczyściliśmy się z rzeczy, które ostatnio przeładowywały nasze emocje i zastanowiliśmy się nad tym, co jest kluczowe - powiedział przed tym spotkaniem trener Daniel Myśliwiec, odpowiadając na pytanie o to, jak jego drużyna wykorzystała okienko w rozgrywaniu rundy jesiennej. W pięciu ostatnich kolejkach Widzewiacy tylko raz zgarniali komplet punktów, dwukrotnie remisując oraz dwa razy przegrywając. Teoretycznie pojedynek z beniaminkiem jest dobrą okazją, by ten dorobek poprawić.

 

Motor pokazuje jednak ostatnio, że nie zamierza w PKO Bank Polski Ekstraklasie pełnić roli chłopca do bicia. Efektowne zwycięstwo nad Śląskiem (po fenomenalnym golu Marka Bartosia w końcówce) oraz wyjazdowy triumf przy ul. Bułgarskiej nad Lechem (po dwóch trafieniach Samuela Mraza) sprawiły, że ekipa z Lublina odbiła się od dolnych miejsc w tabeli i ma tylko punkt mniej niż Widzew. Zapewne to właśnie w szeregach żółto-biało-niebieskich najbardziej kręcono nosem na konieczność zrobienia przerwy w trakcie takiej serii.

 

Notabene Widzew i Motor to jak na ten moment jedyne drużyny w lidze, które zdołały pokonać lidera. Sukcesem w Poznaniu był zaskoczony nawet trener Mateusz Stolarski. - To dla nas duże zwycięstwo. Są punkty, które musisz zdobyć, a są też takie, które mogą być bonusem i te dla nas właśnie nim są. Bardzo nas to cieszy - przyznał po tamtej wygranej.

 

Po drodze zawodnikom z Lublina przydarzyła się jednak dosyć spora wpadka - porażka w Pucharze Polski z trzecioligową Unią Skierniewice, która wyeliminowała ekstraklasowicza po rzutach karnych. Jeszcze większy problem pojawił się kilka dni później, gdy kontuzji kolana doznał ściągnięty latem do zespołu Motoru Ivan Brkić. Bramkarz prawdopodobnie już w tym sezonie nie zagra. Zastąpił go 30-letni Kacper Rosa i zapewne to on stanie między słupkami w spotkaniu z Widzewem.

 

Urazy na szczęście nie dotyczą obozu Widzewiaków. Daniel Myśliwiec ma swobodę przy wyborze jedenastki na mecz z Motorem. - Oprócz kadrowiczów w tym tygodniu wszyscy byli do mojej pełnej dyspozycji. Jeżeli chodzi o zmiany w składzie, to można się ich spodziewać. A nawet trzeba - podkreślił trener.

 

Należy się zatem spodziewać, że dzisiaj zobaczymy nieco zmieniony skład niż ten, który wyszedł na Koronę. Bo i gra ma być lepsza. Przed dwoma tygodniami czerwono-biało-czerwoni oddali tylko jeden celny strzał na bramkę rywali. W Lublinie te statystyki mają wyglądać inaczej.

 

- Czeka nas ciekawy mecz, biorąc pod uwagę styl i model gry preferowany przez zespół z Łodzi, czyli piłka ofensywna, oparta na wysokim pressingu i bezpośrednim działaniu po stracie. Widzew, podobnie jak Motor, chce grać na wysokiej intensywności, narzucać swój sposób grania. Widowisko powinno być atrakcyjne dla kibica - mówił trener Stolarski na przedmeczowej konferencji, podczas której wspomniał też o aspiracjach rywali. - Widzew będzie w tym sezonie walczył o top 5 - dodał.

 

Być może to tylko uprzejmości, wszak Mateusz Stolarski był niegdyś asystentem Daniela Myśliwca, gdy ten prowadził Stal Rzeszów. Ale kto wie, być może to również realna ocena możliwości Widzewiaków, których niewątpliwie stać na to, by powalczyć o coś więcej w tym sezonie. Mecz z Motorem i dzisiejsza data, 19 października, wydają się dobrą okazją, by to potwierdzić.

 

Na relację z Lublina zapraszamy już od godz. 14:25, kiedy rozpoczniemy przedmeczowe studio. Na antenie klubowej telewizji WidzewTV spotkanie komentować będzie Marcin Tarociński. Zachęcamy do śledzenia przekazu na żywo i kibicowania z nami Widzewowi!

 

Motor Lublin - Widzew Łódź / sobota / 19 października / 14:45 / transmisja telewizyjna: Canal+ Sport 3, Canal+ Sport 5, Canal+ Online / relacja radiowa: WidzewTV