#ZawszeW12 w Pucharze Polski

Czerwono-biało-czerwoni mogli liczyć na wsparcie dużego grona kibiców, którzy pomimo trudnego terminu oraz odległości pojechali na wschód kraju za swoją drużyną i do ostatniego miejsca wypełnili sektor gości. Łodzianie odwdzięczyli się fanom wysokim zwycięstwem i awansem do kolejnej rundy.

 

 

Seria podtrzymana…

Środowy mecz był czwartym w historii rywalizacji pomiędzy Widzewem a Wisłą. Wszystkie wcześniejsze, w lidze i krajowym pucharze, zakończyły się zwycięstwami zawodników RTS. Tak było i tym razem, a puławianie na swoją wygraną będą musieli czekać kolejne lata.

 

 

…ale nie każda

Swoją serię przerwał natomiast trener Daniel Myśliwiec, dla którego była to trzecia wizyta w Puławach. W dwóch poprzednich poniósł porażki - najpierw jako szkoleniowiec Wólczanki Wólka Pełkińska, a później Stali Rzeszów. Tym razem rozczarowania nie było i Widzew zasłużenie wygrał z Wisłą.

 

 

Bez strachu!

Mecz w Puławach na długo zapamięta Ignacy Dawid, który po raz pierwszy wyszedł w podstawowym składzie Widzewa. Urodzony w 2003 roku zawodnik zaprezentował się z naprawdę dobrej strony i zupełnie nie pokazywał, że to dla niego debiut w takim wymiarze. Można było żałować jedynie tego, że pomocnik zszedł z boiska już w przerwie, ale może to zapowiedź występu w spotkaniu w Lubinie?

 

 

Trzech na trybunach

Jako że Widzewiacy spędzą w Puławach więcej czasu niż zazwyczaj - dziś mieli jeszcze trening, a do Łodzi ruszyli po odnowie biologicznej i obiedzie - na miejscu zameldowała się nieco większa grupa zawodników. Oprócz dwudziestu wybranych do kadry meczowej, do autokaru zmierzającego na Lubelszczyznę wsiedli także Henrich Ravas, Juan Ibiza i młody Paweł Kwiatkowski. Spotkanie z Wisłą obejrzeli oni z trybun.

 

 

WidzewTV na pucharowym szlaku

Na pogranicze Niziny Mazowieckiej, Małopolskiego Przełomu Wisły i Wyżyny Lubelskiej wybrała się liczna delegacja WidzewTV. Oficjalna telewizja Klubu z al. Piłsudskiego 138 przygotowała dla sympatyków studio przedmeczowe, a w trakcie spotkania słuchacze mogli liczyć na transmisję radiową przeprowadzoną przez Marcina Tarocińskiego i Antoniego Figlewicza. Za wszystkie wyświetlenia i subskrypcje dziękujemy!