Wychowanek na boisku

Dużym wydarzeniem dla kibiców było pojawienie się w pierwszym składzie Widzewa Filipa Przybułka. 19-latek od czterech lat jest zawodnikiem drużyn młodzieżowych Akademii Widzewa, do których trafił z Górnego Śląska. Pokonując kolejne szczeble drabiny rozwoju trafił do drużyny rezerw, a w końcu do kadry pierwszego zespołu Klubu z al. Piłsudskiego 138. Młody zawodnik miał świetne wejście w spotkanie - w czwartej minucie zanotował asystę drugiego stopnia przy golu Bartłomieja Pawłowskiego. Młodzieżowiec rozegrał łącznie 61 minut i został zmieniony przez Dominika Kuna.

 

 

Ponad podziałami na trybunach

Robert Dymkowski to były zawodnik Pogoni Szczecin i Widzewa Łódź, u którego zdiagnozowano stwardnienie boczne zanikowe. Z tego powodu na portalu zrzutka.pl prowadzona jest zbiórka pieniędzy na leczenie choroby. W ramach solidarności z piłkarzem, który na boisku zazwyczaj występował z "dychą" na plecach, punktualnie po wybiciu 10. minuty meczu kibice nagrodzili obecnego na stadionie Dymkowskiego brawami. Do owacji włączyli się zarówno sympatycy gospodarzy, jak i gości, a także piłkarze obu zespołów. Z tego miejsca życzymy Robertowi Dymkowskiemu wiele sił w walce z chorobą!

 

Wesprzyj zbiórkę dla "Dymka" [KLIKNIJ]

 

 

W złotym im do twarzy

Nowy wyjazdowy komplet strojów przygotowany wspólnie z firmą Macron przypadł do gustu kibicom, którzy szybko wykupili dostępne w pierwszej partii trykoty. W niedzielę okazję do sprawdzenia koszulek w praktyce mieli piłkarze RTS. Niestety, nowe stroje będa musiały poczekać na premierowe zwycięstwo.

 

 

Były Widzewiak kończy karierę

Trudno w to uwierzyć, ale mający 44 lata Bartosz Ława oficjalnie zakończył piłkarską karierę. Zawodnik związany głównie z klubami Pomorza był w przeszłości również piłkarzem Widzewa. Przed meczem odbyła się krótka uroczystość, podczas której Ławie wręczono pamiątkową koszulkę. Bohater ceremonii przekazał ją od razu na licytację na rzecz Roberta Dymkowskiego.

 

 

#ZawszeW12 - Szczecin

Nowy sezon PKO Bank Polski Ekstraklasy, pierwszy wyjazd? To oznacza, że Widzew i jego kibice jadą do Szczecina. W zeszłym roku wizyta czerwono-biało-czerwonych fanów miała miejsce pośród kibiców gospodarzy, teraz łodzianie mogli zasiąść już w pełnoprawnym sektorze gości, który wypełnili w ponad 1100 osób. Widzewiacy podczas swojej pierwszej wizyty na w pełni otwartym stadionie im. Floriana Krygiera przedstawili kilka barwych choreografii, a ich sektor był obwieszony flagami. Sympatycy po meczu podziękowali za walkę zawodnikom i późną nocą wsiedli do pociągu w kierunku Łodzi.

 

 

Urodzinowe spotkanie

Mecz z Pogonią Szczecin przypadł na kulminacyjny moment uroczystości 600-lecia nadania praw miejskich Łodzi. Z tej okazji piłkarze Widzewa wyszli na rozgrzewkę w okazjonalnych koszulkach, przyozdobionych logiem obchodów. Przypomnijmy, że w okrągłą rocznicę nadania praw przez króla Władysława II Jagiełłę, Klub złożył Miastu Łodzi oraz jej mieszkańcom uroczyste życzenia.

 

 

Wyjazdowo - radiowo

Pierwszy mecz w delegacji oznaczał również pierwszą relację radiową ze stadionu rywali. tym razem za mikrofonem zasiadł  spiker i rzecznik Klubu z al. Piłsudskiego - Marcin Tarociński. Transmisja w trakcie całego czasu jej trwania przyciągneła przed komputery ponad 13 tysięcy widzów, którym serdecznie dziękujemy za obecność.

 

Więcej zdjęć z tego spotkania można zobaczyć poniżej: