#GłówneDanieŚwiąt

17 126 kibiców zdecydowało się przyjść do Serca Łodzi na #GłówneDanieŚwiąt. To bez wątpienia znakomita frekwencja, zwłaszcza biorąc pod uwagę wielkanocny termin, w którym wszyscy spędzają czas z rodzinami czy wyjeżdzają na krótki odpoczynek. Wielu karnetowiczów nie mogło dotrzeć na trybuny, ale zwolnili swoje miejsca, dzięki czemu zwycięstwo nad Koroną mogło obejrzeć wielu nowych kibiców. Dziękujemy!

 

 

Ale najpierw święcenie!

Przed zjedzeniem głównego dania trzeba było je poświęcić. W Wielką Sobotę do Serca Łodzi z koszyczkami przybyło kilkuset kibiców, a ceremonię poprowadził ks. Paweł Miziołek - kapelan łódzkiego sportu. To już trzecia edycja tego wydarzenia i jesteśmy pewni, że kolejne również cieszyć się będą zainteresowaniem!

 

 

Twierdza Serce Łodzi

Czy Serce Łodzi w końcu stało się prawdziwą twierdzą, o jakiej w poprzednich miesiącach mogliśmy tylko pomarzyć? Nie chcemy zapeszać, ale ostatnie mecze na to wskazują! 3:1 z Górnikiem, 1:0 z Legią i znów 3:1 z Koroną - na takie spotkania aż chce się przychodzić na trybuny! W rundzie wiosennej zostały nam jeszcze cztery domowe starcia i liczymy na kontynuację tej świetnej passy!

 

 

Dziki ze Skarżyska!

Poniedziałkowy mecz z Koroną był wyjątkowy dla grupy młodych zawodników Dzików Skarżysko-Kamienna, czyli Klubu Współpracującego Widzewa Łódź. Przybysze z województwa świętokrzyskiego mogli nie tylko obejrzeć zwycięstwo nad jednym z głównych rywali, ale także zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z piłkarzami. Jesteśmy pewni, że kolejne wizyty w Sercu Łodzi to z pewnością tylko kwestia czasu!

 

 

Japońska wizyta

Na trybunach pojawili się też przybysze z dużo odleglejszych stron. Mecz z Koroną oglądała grupa młodych zawodników Kato Football Academy LEG. To japońska drużyna, którą prowadzi były zawodnik kilku polskich klubów - Yasuhiro Kato. Goście z Kraju Kwitnącej Wiśni w środę rozegrali sparing z zespołem U-14 Akademii Widzewa, a zwieńczeniem ich pobytu w Polsce była wizyta w Sercu Łodzi.

 

 

#ZaWidzewem

Do Serca Łodzi za Widzewem przybyło jeszcze kilka grup dzieci i młodzieży. Województwo świętokrzyskie, oprócz Dzików Skarżysko, reprezentował Neptun Końskie, a z nieco bliższych stron przyjechali młodzi gracze SAP Andrespolii oraz kibice z Fan Clubu z Konstantynowa Łódzkiego.

 

 

Deante wzięło (prawie) wszystko!

Poniedziałkowy mecz z Koroną był pierwszym, który swoim patronatem objęło Deante - wyjątkowy sponsor i przyjaciel Klubu. To firma, która wyciągnęła do Widzewa pomocną dłoń już w chwili Reaktywacji w 2015 roku, a następnie na kolejnych etapach odbudowy. Teraz Deante postanowiło ponownie wesprzeć łodzian i zostało Sponosrem Meczów z Koroną Kielce, Piastem Gliwice, Rakowem Częstochowa oraz Lechem Poznań, czyli niemal wszystkich pozostających do końca rundy wiosennej. Przed wczorajszym starciem na murawie pojawił się przedstawiciel firmy Marcin Socha i odebrał pamiątkowe podziękowanie.

 

 

Widzewska straż!

Na płycie Serca Łodzi doszło do jeszcze jednej miłej uroczystości - zameldowali się na niej strażacy z OSP Jankowice oraz OSK KSRG Cielądz, którzy wcześniej wielokrotnie wspierali Klub. Widzew im się odwdzięczył i przekazał koszulki meczowe, które wręczyli prezes Michał Rydz oraz wiceprezes Maciej Szymański.

 

 

Nagroda dla Noaha…

Chyba każdy pamięta przepiękne uderzenie Noaha Diliberto z meczu z Górnikiem Zabrze! Nic więc dziwnego, że właśnie to trafienie wybrane zostało Bramką Lutego w konkursie zorganizowanym przez firmę NIJWA - Partnera Akademii Widzewa. Francuz otrzymał czek do wykorzystania na wybrany cel charytatywny.

 

 

…i Frana

Swoją nagrodę odebrał także zdobywca innej pięknej bramki - tej z Legią Warszawa. W głosowaniu kibiców Fran Alvarez uznany został Widzewiakiem Meczu z drużyną ze stolicy. Przypomnijmy, że plebiscyt już od długiego czasu przeprowadzany jest wspólnie z firmą ET Promo, a każdy zwycięzca może liczyć na czek do przekazania na wybrany cel charytatywny. Wyróżnienie ewidentnie zmobilizowało Hiszpana, który swoim poniedziałkowym występm pokazał, że jest prawdziwym Maestro!

 

 

Profesor uhonorowany

Fran to Maestro, a Marek Hanousek to oczywiście Profesor! W poprzednim starciu z Cracovią pomocnik zaliczył swój setny ligowy występ w barwach Widzewa Łódź, za co został uhonorowany koszulką ze swoim nazwiskiem i liczbą "100". Wczoraj Czech otworzył kolejną setkę. Graj nam tak dalej!

 

 

Rzuty karne z PKP Cargo

W przerwie spotkania z Koroną zorganizowany został konkurs rzutów karnych, którego współorganizatorem była firma PKP Cargo - Sponsor Oficjalny Klubu. Naprzeciwko Ivana Krajcirika stanęli Beata, Marcin i Filip, a ich zadaniem było pokonanie rezerwowego bramkarza Widzewa. Rywalizacja była zacięta, choć i tak każdy z uczestników otrzymał pakiet nagród.

 

 

Deante i Avallon w eskorcie

Eskortę dziecięcą na spotkanie z Koroną utworzyły dwie firmy - wspomniane już Deante oraz Avallon, czyli Sponsor Akademii Widzewa. Młodzi fani futbolu mogli wyprowadzić na murawę piłkarzy obu drużyn.

 

 

Kwiatek i Shehu w Sektorze Rodzinnym

Dużo działo się także w Sektorze Rodzinnym, który tym razem odwiedzili Paweł Kwiatkowski i Juljan Shehu. Młodzi Widzewiacy mieli okazję wziąć autograf czy zrobić sobie zdjęcie z piłkarzami, ale atrakcji było o wiele więcej. Można było pomalować twarz, nie zabrakło prezentów od BigParty oraz FlexiPower. Zorganizowany został też konkurs, w którym do wygrania były dwa bilety do Orientarium.

 

 

Cztery godziny z WidzewTV

Na wysokości zadania jak zawsze stanęła klubowa telewizja WidzewTV! Najpierw odbyło się studio, którego gościem był Krzysztof Sędzicki, a dla kibiców zorganizowany został konkurs z nagrodami. Później Jakub Dyktyński zrelacjonował przebieg spotkania, z kolei na sam koniec o starciu opowiadał w towarzystwie Piotra Balei. Przypomnijmy, że Sponsorem Transmisji Meczu była firma SM System. Dziękujemy!