Rezerwy
Akademia
Właściwe tory
Bo w ubiegłą sobotę, w starciu z RKS-em Radomsko, Widzewiacy zyskali zdecydowanie więcej niż tylko trzy punkty. Przede wszystkim, pokonali aktualnego lidera Betcris IV ligi, który do tamtego momentu zdobył komplet oczek. Zrobili to też na jego terenie, gdzie w dwóch poprzednich sezonach czerwono-biało-czerwoni nie byli w stanie wygrać. Nie podłamali się także po straconej bramce, tylko odpowiedzieli na nią własnym trafieniem, zaczęli grać jeszcze lepiej i w efekcie zagwarantowali sobie ważne zwycięstwo.
Jest dużo pozytywów, na których można bazować - do nich zaliczymy również sytuację kadrową. W trzech wcześniejszych meczach trener Chrobak nie mógł korzystać z Kamila Tlagi, w dwóch - z Konrada Niedzielskiego. Ten pierwszy zmagał się z problemami zdrowotnymi, drugi musiał pauzować za czerwoną kartkę obejrzaną w Sulejowie. Wygląda na to, że jutro obaj będą już do dyspozycji sztabu, co z całą pewnością wzmocni rywalizację po obu stronach boiska. - To kluczowi gracze pod względem tworzenia sytuacji w ofensywie, ale również ważni w defensywie - mówił o nich sam szkoleniowiec.
Konrad Niedzielski wraca do gry i będzie chciał poprawić swój dorobek strzelecki.
Łodzianie mają za sobą trzy trudne mecze, a teraz - przynajmniej z pozoru - wchodzą w nieco łatwiejszą część terminarza. Choć w rzeczywistości wcale tak być nie musi, czego dowodem może być już najbliższy rywal - Zryw, czyli… drużyna zagadka. Zespół spod Łowicza przez większość poprzedniego sezonu szorował dno tabeli, mimo że grał naprawdę dobrze i wielu przeciwnikom sprawiał mnóstwo problemów (również Widzewowi, który na Łodziance wygrał tylko 3:2). Zła karta w końcu się odwróciła - ekipa z Wygody zanotowała świetną końcówkę rozgrywek i dość pewnie utrzymała się w Betcris IV lidze.
Prowadzony przez trenerów Piotra Gawlika i Jana Rucińskiego Zryw dobrze też zaczął kolejny sezon, dzięki czemu obecnie ma na koncie siedem punktów - tyle samo, co Widzew II. Latem do drużyny dołączyło kilku nowych zawodników, jak choćby Grzegorz Brochocki, który czerwono-biało-czerwone barwy reprezentował jeszcze na poziomie III ligi, a później grał jeszcze w rezerwach. Za strzelanie goli mają być odpowiedzialni również Krystian Białas (swego czasu na testach w Widzewie trenera Enkeleida Dobiego), Radosław Kuciński (były zawodnik sekcji futsalu łodzian) czy Igor Tomaszewski. Jak na razie Białas i Tomaszewski trafili do siatki po dwa razy, Brochocki i Kuciński - po jednym razie.
Ostatni mecz ze Zrywem wcale nie należał do najłatwiejszych.
Wierzymy jednak w to, że jutro żaden z nich nie poprawi swojego dorobku, a gole padać będą tylko dla gospodarzy. Zapraszamy na Łodziankę, żeby zobaczyć to na własne oczy, ale również przed komputery, bo mecz pomiędzy Widzewem II a Zrywem będzie można obejrzeć na antenie WidzewTV. Zaczynamy o godzinie 13:00 - boiskowe wydarzenia skomentuje legendarny duet Marcin Tarociński - Marcin Łagiewski.
Widzew II Łódź - Zryw Wygoda / sobota / 2 września / 13:00 / Łodzianka / wstęp wolny / transmisja telewizyjna: WidzewTV [KLIKNIJ] / relacja na żywo: Twitter Akademii Widzewa [KLIKNIJ]