Druga drużyna bardzo długo nie miała okazji odwiedzić tak egzotycznego jak na czwartoligowe warunki miejsca. Ostatnia taka wizyta to chyba jesień 2020 roku, gdy Widzewiacy, wówczas występujący jeszcze na poziomie okręgówki, pucharowe zmagania zaczęli od starcia z Victorią Grabów, które wygrali aż 11:1. Teraz podopieczni trenera Michała Czaplarskiego znów będą murowanym faworytem do odniesienia zwycięstwa.

Witonianka to bowiem beniaminek skierniewickiej okręgówki. Awans był dla wszystkich w Witoni wielkim osiągnięciem - dość wspomnieć, że klub po raz ostatni grał na tym szczeblu w sezonie 2002/03! Zespół prowadzony przez trenera Roberta Czekalskiego na razie radzi sobie całkiem nieźle. W czterech kolejkach zgromadził dziewięć punktów, a przegrał tylko z bezbłędną Juvenią Wysokienice.

Dobra postawa w lidze nie zmienia oczywiście faktu, że gospodarze przystąpią do dzisiejszej potyczki w roli zdecydowanego underdoga. Można być pewnym, że trener Michał Czaplarski da zaprezentować się większej liczbie graczy, którzy nie mają zbyt wielu takich okazji, ale i oni powinni sobie poradzić z zadaniem, jakim będzie rywalizacja z ekipą występującą w niższej klasie rozgrywkowej. Widzewscy dublerzy dostaną szansę, aby udowodnić, że to oni zasługują na miejsce w wyjściowym składzie.

Czy popołudnie w Witoni będzie emocjonujące? Miejmy nadzieję, że nie, a rezerwy pewnie wywalczą awans do kolejnej rundy okręgowego Pucharu Polski. Czy jednak warto obejrzeć mecz pomiędzy Witonianką a Widzewem II? Zdecydowanie tak! Jeżeli nie na trybunach urokliwego obiektu przy ul. Szkolnej, to na antenie telewizji WidzewTV z komentarzem Krzysztofa Zimocha i Marcina Łagiewskiego. Zapraszamy o godz. 17:00!

Witonianka Witonia - Widzew II Łódź / środa / 4 września / 17:00 / transmisja telewizyjna: WidzewTV [KLIKNIJ] / relacja na żywo: X/Twitter Akademii Widzewa [KLIKNIJ]