I Drużyna
BRUK-BET - WIDZEW
Ekstraklasa
Więcej konsekwencji i wytrwałości
Dzisiaj będzie inaczej, przynajmniej z jednego powodu. - Nie będzie dogrywki na pewno - zauważył trener Patryk Czubak na przedmeczowym briefingu. I dodał, już zupełnie na serio: - Liczę na to, że rozstrzygniemy ten mecz szybciej niż ostatnio i pokażemy dużo większą kulturę z piłką. Musimy być bardziej konsekwentni i wytrwali, robić dobrze małe rzeczy, bo to one zdecydują, czy będziemy w stanie wychodzić spod pressingu.
W spotkaniu pucharowym, chociaż Widzew wyszedł na prowadzenie za sprawą gola Frana Alvareza, to w dalszej części meczu pozwolił gospodarzom rozwinąć skrzydła i najpierw dopuścił do wyrównania, a potem musiał gonić rywala. Dogrywkę dało dopiero trafienie w doliczonym czasie Juljana Shehu. Widzew o tym, jak istotne są końcowe minuty, przekonał się przed tygodniem w Sercu Łodzi, gdy o porażce przesądził brak koncentracji w ostatnich chwilach. - Wydaje mi się, że główną rolę odgrywają mental i psychika. Jest tam zapas, nad którym można pracować i lepiej zarządzać końcówkami meczów - mówił Marek Hanousek.
Dzisiejsze spotkanie to okazja, by wyjść z dołka, ale z podobnej szansy będzie chciała skorzystać Termalica. Słonie nie tylko odpadły z pucharowych rozgrywek, ale też zanotowały bolesną ligową porażkę przeciwko Piastowi Gliwice. Bolesną, bo mimo prowadzenia 2:0 wróciły do Niecieczy bez punktów, przegrywając 2:4.
- Zaczęliśmy popełniać błędy, nie byliśmy konsekwentni. Nie chcieliśmy już za wszelką cenę wygrać. Szybko zostaliśmy skarceni, a druga połowa była tylko tego konsekwencją. Próbowaliśmy odmienić losy spotkania, natomiast nie udało nam się to. Odpowiedzią na to, co się stało, musi być konsekwencja - mówił po meczu z Piastem opiekun beniaminka Marcin Brosz.
U obu trenerów dominują więc chęć poprawienia konsekwencji w grze i podobne pytania dotyczące słabszej formy w ostatnim czasie. Słonie w sześciu starciach zdobyły raptem dwa punkty, Widzew z kolei wraca do Łodzi jak do tej pory w tym sezonie z samymi porażkami. - Wszyscy w szatni chcą jak najszybciej rozpocząć serię zwycięstw. Nastawienie jest takie, żeby obrócić tę sytuację z ostatnich tygodni we właściwą stronę i zacząć regularnie wygrywać, a nie patrzeć w dół - dodał trener Czubak.
Widzew i Bruk-Bet Termalica to sąsiedzi w tabeli, w której zajmują odpowiednio 13. i 14. miejsce. Obie ekipy mają strzelonych po trzynaście goli. Będzie to ich piąte ligowe spotkanie, ale dopiero pierwsze na poziomie ekstraklasowym, bo wcześniej mierzyły się jedynie na jej zapleczu.
Najważniejszy cel to oczywiście trzy punkty. Drogą do tego, według zapowiedzi sztabu szkoleniowego, mają być konsekwencja i wytrwałość. I oby końcowy gwizdek przyniósł tak wyczekiwaną wyjazdową wygraną.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Widzew Łódź / sobota / 4 października / 14:45 / transmisja telewizyjna: Canal+ Sport 3, Canal+ 360, serwis streamingowy Canal+ / relacja radiowa: WidzewTV