Rezerwy
Akademia
CLJ U-17
CLJ U-15
#WidzewskaMłodzież wraca do gry!
Pierwszy raz w historii łódzki Klub będzie miał bowiem gwarancję posiadania dwóch drużyn na najwyższym szczeblu przez cały rok. Wszystko to za sprawą zespołów U-17 i U-15, które zawalczą w Centralnej Lidze Juniorów. Starsi gracze pod wodzą trenera Tomasza Kmiecika zapewnili sobie awans w czerwcu po barażu z AP Talentem Białystok i teraz sprawdzą się na tle najlepszych rywali ze wschodniej części kraju. To właśnie oni zainaugurują sezon w Akademii - jutro o godz. 14:30 podejmą na Łodziance Escolę Varsovia.
- Jesteśmy wszyscy pozytywnie nastawieni do tego sezonu, bo widać, że cały czas robimy krok do przodu. Nawet ostatni sparing z Rakowem pokazał, że dysponujemy ciekawym zespołem, utrzymujemy się przy piłce, a oprócz tego mamy kim straszyć w kontrze. To ważne, gdyż nie chcemy być Akademią, która umie atakować wyłącznie w jeden sposób, tylko potrafi dostosować się do tego, co dzieje się w trakcie meczu. Chcemy oczywiście dominować, ale w tym sezonie będziemy przykładali większą wagę do faz przejściowych, czyli reakcji po stracie i tego, co robimy po odbiorze - powiedział Piotr Urban.
W drugiej połowie sierpnia zaczną się rozgrywki Centralnej Ligi Juniorów U-15, gdzie zaprezentuje się ekipa prowadzona przez trenera Macieja Grzegorego. Wiosną czerwono-biało-czerwoni zadebiutowali na tym szczeblu i zajęli piąte miejsce na osiem klubów, ale teraz reguły się zmieniły. Stawka została powiększona do czternastu drużyn, a zmagania wydłużone z jednej rundy do całego sezonu. Łodzianie mierzyć się będą z przeciwnikami z województw łódzkiego, mazowieckiego, podlaskiego i warmińsko-mazurskiego. Łatwo nie będzie, lecz jesteśmy przekonani, że Widzewska Młodzież dostarczy nam wielu powodów do radości.
- Trenerzy drużyny U-15 są zadowoleni z przygotowań do sezonu i mam nadzieję, że doświadczenie zebrane przez nich w trakcie rundy wiosennej teraz odpowiednio zaprocentuje. Chcemy walczyć z każdym zespołem, żeby utrzymać miejsce w Centralnej Lidze Juniorów. To klucz do tego, aby móc się rozwijać i mieć ku temu wymagające środowisko - skomentował dyrektor sportowy Akademii Widzewa.
O powrót na najwyższy poziom powalczy natomiast zespół U-19, który w minionym sezonie z niego spadł. Teraz piłkarze dowodzeni przez trenera Łukasza Jonczyka zrobią wszystko, by udowodnić, że zasługują na miejsce w elicie. Zadanie nie będzie łatwe, a droga poprowadzi przez dwa etapy. Jesienią Widzew zagra w I lidze wojewódzkiej i jeżeli zajmie lokatę w czołowej dwójce, to wiosną trafi do Ligi Makroregionalnej. Jej zwycięzca będzie mógł świętować awans do Centralnej Ligi Juniorów.
Awans - to słowo, które będziemy powtarzać w kontekście rezerw. Cel w postaci III ligi się nie zmienia, choć latem w ekipie trenera Michała Czaplarskiego zaszło sporo zmian. Pożegnało się z nią bowiem spore grono podstawowych zawodników, w tym kapitan Daniel Mąka. Do Klubu wrócił Maciej Kazimierowicz, ale możemy się spodziewać, że w najbliższym sezonie w drugim zespole oglądać będziemy wielu bardzo młodych graczy. Mają oni zdobywać doświadczenie na poziomie Betcris IV ligi, a pierwsza okazja już w niedzielę. O godz. 17:00, tuż przed starciem ze Śląskiem Wrocław, Widzewiacy zmierzą się w Wieluniu z WKS-em 1957.
- Wyniki w sparingach nie były najlepsze, jednak gramy je głównie po to, żeby próbować różnych rzeczy. Latem zmieniliśmy kilka kwestii związanych z taktyką i jesteśmy zadowoleni z tego, jak to wygląda przed startem ligi. Piłkarze wykazują duże zaangażowanie, z czego można się cieszyć. Liczymy na to, że w tym sezonie awans uda się wywalczyć, bo to ważne nie tylko dla Akademii, ale także dla kibiców - mówił Urban.
Przed dużym wyzwaniem staną również trzy najmłodsze zespoły, które zawalczą w starszych kategoriach wiekowych. U-14 zagra w I lidze wojewódzkiej C1 (U-15), U-13 w I lidze wojewódzkiej C2 (U-14), a U-12 w I lidze wojewódzkiej D1 (U-13). Dzięki temu po raz pierwszy wszystkie drużyny Akademii będą występować co najmniej na wojewódzkim szczeblu, a Widzewska Młodzież zyska pole do ogrywania się i zbierania szlifów.
- Uważamy, że jako Akademia jesteśmy gotowi, żeby móc to zrobić i rywalizować ze starszymi drużynami. Przyznam, że w poprzednim sezonie byłem zaskoczony tym, że wygrywamy bardzo wysoko zbyt dużo meczów. To nie do końca ma sens, a rozwojowo potrzebujemy lepszego środowiska. Liczymy na to, że teraz będzie trudniej i poziom okaże się odpowiedni. To bardzo ważne również w kontekście graczy późno dojrzewających, którzy zgodnie z przepisami mogą grać rocznik niżej, a teraz będą rozgrywać spotkania w swojej kategorii wiekowej, co może być dla nich przydatne - dodał szef Akademii Widzewa.
Poczynania Widzewskiej Młodzieży śledzić możecie w zakładce na oficjalnej stronie [KLIKNIJ], a także w mediach społecznościowych - na Facebooku [KLIKNIJ], X/Twitterze [KLIKNIJ] i Instagramie [KLIKNIJ].