Blisko 50 miejsc na cmentarzach na Zarzewie i Dołach odwiedzili w czwartek młodzi Widzewiacy z kategorii U-14, U-15, U-16, U-17 oraz U-19. Mieli oni za zadanie odnaleźć groby osób z widzewską przeszłością: piłkarzy, trenerów czy pracowników, posprzątać je i postawić na nich znicz. Była to okazja, zwłaszcza dla nowych graczy Akademii, by poznać lepiej historię Klubu.

- Pomysł, żeby zaangażować młodzież w odwiedzanie cmentarzy, wyszedł od Macieja Szymańskiego, ówczesnego dyrektora Akademii, a obecnie wiceprezesa Zarządu Widzewa. Chodziło o to, by zaszczepić zainteresowanie przeszłością Klubu i potrzebę pielęgnowania pamięci o tych, którzy dołożyli cegiełkę do rozwoju widzewskiej społeczności. Dlatego młodzi piłkarze odwiedzają nie tylko groby wielkich piłkarzy, ale też kierowców autobusów, greenkeeperów, trenerów bokserskich, lekkoatletycznych czy innych sekcji sportowych Widzewa - powiedział Marcin Krakowiak, koordynator akcji i inicjator Widzewskiej Mapy Pamięci.

[ODWIEDŹ WIDZEWSKĄ MAPĘ PAMIĘCI]

To właśnie dzięki tej mapie na cmentarzach w Łodzi, ale i innych polskich nekropoliach można odnaleźć groby osób związanych z Widzewem. Od roku system funkcjonuje w nowej wersji i jest regularnie poszerzany oraz aktualizowany o kolejne miejsca.

- Szczytna akcja, która umożliwia poznawanie historii Klubu. To istotne, zwłaszcza jeśli chodzi o zawodników, którzy są nowi w Akademii i dopiero poznają tradycję pamiętania o zasłużonych postaciach. Chcemy, by młodzież utożsamiała się z zespołem, dla którego gra. Przedsięwzięcia takie jak to są dobrym sposobem - skomentował trener juniorów młodszych Tomasz Kmiecik.

W sumie w akcji odwiedzania grobów wzięło udział około 50 młodych przedstawicieli Akademii wraz z trenerami. O dwa zdania na jej temat poprosiliśmy także Jakuba Dryznera z rocznika 2007. - Dla nas to sentymentalne przeżycie. Ważną sprawą jest, żebyśmy pamiętali o legendach Widzewa, tych mniejszych i większych. Trzeba pamiętać o przeszłości, żeby kształtować przyszłość tego Klubu - mówił.

Warto wspomnieć, że to już szósty rok, gdy piłkarze Akademii dbają o groby zmarłych Widzewiaków. Od samego początku akcja wspierana jest przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kibiców "Tylko Widzew".