Spotkanie lepiej zaczęło się dla gospodyń, które większość sytuacji pod koszem rywalek kończyły celnymi rzutami. Czerwono-biało-czerwone przeprowadzały składne akcje i grały czujnie w destrukcji, dzięki czemu zwyciężyły pierwszą kwartę 22:12. Druga kwarta rozpoczęła się podobnie jak pierwsza, jednak pod koniec czasu koszykarki Lidera zaczęły coraz częściej dochodzić do głosu i to one wygrały tę część gry 14:13.

Po zmianie stron znów łodzianki wykazywały się lepszą skutecznością, a także lepszą organizacją i szczelniejszym ustawieniu w grze obronnej. W ostatniej fazie spotkania, obie ekipy wymieniały praktycznie cios za cios, ale to widzewianki zdołały przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, pomimo trudności jakie sprawiały im koszykarki ze Swarzędza.

Ostatecznie łodzianki wygrały środowe spotkanie w ramach 4. kolejki 1 Ligi wynikiem 61:56. Największą skutecznością wykazała się tego wieczoru kapitan zespołu Anna Kudelska (18 punktów), a także Natalia Gzinka (16 pkt.) i Wiktoria Zapart (15 pkt.). Trener widzewianek nie był jednak w pełni zadowolony, ponieważ w tej rywalizacji nie brakowało niewykorzystanych okazji przez gospodynie, przez co w końcówce zrobiło się gorąco.

- Wywalczyliśmy wygraną z trudnym rywalem i możemy teraz cieszyć się z cennych punktów, jednak styl w jakim sięgnęliśmy po to zwycięstwo, pozostawia wiele do życzenia. Zmarnowaliśmy bardzo dużo sytuacji i w kolejnych spotkaniach musimy znacznie polepszyć naszą skuteczność - powiedział po meczu opiekun łodzianek.

- To był chyba najtrudniejszy mecz w mojej karierze. Z Liderem była walka praktycznie o każdą piłkę. W pewnym momencie gra wymknęła nam się spod kontroli, ale ostatecznie udało się zrealizować cel na ten mecz. Nie wykorzystałyśmy wielu kontrataków, były momenty, kiedy musiałyśmy gonić wynik, ale mam nadzieję, że za sprawą tego zwycięstwa cały zespół będzie podbudowany - oceniła Natalia Gzinka, koszykarka gospodyń.

AZS Umed Widzew Łódź - Lider Swarzędz 61:56 (22:12, 13:14, 14:11, 12:19)

Skład Widzewa: Anna Kudelska 18, Natalia Gzinka 16, Wiktoria Zapart 15, Wiktoria Stępień 6, Wiktoria Rzeźnik 3 oraz Jagoda Bandoch 3, Eliza Miaśkiewicz, Magda Rapucha.