Czerwono-biało-czerwoni w 1. kolejce rozgrywek grupy północnej zmierzą się w hali przy ulicy Małachowskiego z zespołem KS Gniezno. Dla widzewiaków będzie to debiut w oficjalnych rozgrywkach, do którego przygotowywali się rozgrywając serię sparingów w ostatnich tygodniach. Pomimo krótkiej, ale wytężonej pracy zespołu, jego prawdziwe oblicze będzie kształtować się dopiero w trakcie ligowych bojów. Pierwszym sprawdzianem dla niedoświadczonej ekipy będzie starcie z zespołem z Gniezna. - Sam jestem ciekaw, czego możemy oczekiwać po naszym drużynie. Nie funkcjonowałem jako trener lub zawodnik na tym poziomie, ale po analizie mogę stwierdzić, że przewagą u rywali będzie siła i "mental”. Zespoły będą motywować się na markę, jaką niewątpliwie jest Widzew. Zależy nam na tym, by kontrolować przebieg spotkać poprzez prowadzenie piłki, chociaż już podczas prezentacji zespołu będzie widać różnice w masywności zawodników naszej drużyny i przeciwników - mówił trener Marcin Stanisławski w programie #Piłsudskiego138, którego premiera odbyła się w czwartek 17 września w WidzewTV.

W lidze zmierzy się ze sobą 14 zespołów. Najlepszy z nich awansuje do Statscore Ekstraklasy. - Jesteśmy na początkowym etapie naszej pracy, więc ciężko stawiać górnolotne cele. Zależy nam na tym, by sezon I ligi i Pucharu Polski nie był przerywany, żeby tych spotkań było jak najwięcej. Każdy klub zaczyna ligę z identycznym dorobkiem punktowym, więc jeśli uda nam się awansować, to oczywiście będziemy się cieszyć. Liczę, że kolejne zwycięstwa będą dodawały nam kopa mentalnego, ale chcemy po prostu grać na najwyższym poziomie, na miarę naszych możliwości. Chcemy się rozwijać jako klub, popularyzować dyscyplinę i zrealizować w przyszłości cel, który postawią nam również kibice. Zależy nam na tym, by przekonać fanów do tego, by nam zaufali i poczuli, że jesteśmy klubem, który warto wspierać na każdej płaszczyźnie - powiedział Stanisławski.

Pojawienie się w świecie futsalu klubu ze 110-letnią historią zostało mocno podkreślone przez branżowe media i społeczność tego sportu. Marka Widzewa przyciąga zainteresowanie, szczególnie że łodzianom przyjdzie rywalizować z innym znanym zespołem, czyli Legią Warszawa, mającą plany błyskawicznego awansu do Statscore Futsal Ekstraklasy. Oba kluby będą najbardziej rozpoznawalnymi klubami w całej grupie północnej I ligi. - Poza nami i Legią reszta zespołów nie będzie elektryzować kibiców. Jesteśmy jednak po wstępnej analizie naszych przeciwników, wiemy po kim możemy się spodziewać trudniejszych spotkań. Trzeba pamiętać, że tendencja w futbolu i futsalu zmierza jednak ku wyrównaniu poziomu drużyn, z których żadnej nie da się określić jako jednoznacznie słabszej lub łatwiejszej do pokonania. Moim zdaniem faworytem rozgrywek będzie AZS UG Gdańsk, złożony z zawodników z ekstraklasy - ocenił grający szkoleniowiec w rozmowie z Łukaszem Czuku.

Pierwsze spotkanie będzie otwarte dla kibiców, a zasady dystrybucji biletów zostały przedstawione za pośrednictwem oficjalnego profilu futsalistów na Facebooku (SPRAWDŹ). Szefom widzewskiego futsalu zależy, by wydarzeniu towarzyszyła atmosfera sportowego święta. - Zadbamy o to, by mecz został zorganizowany przy zachowaniu środków bezpieczeństwa. Na razie nie będzie to impreza masowa, ale mamy nadzieję, że sytuacja na świecie się unormuje i niedługo będziemy mogli wypełniać obiekty. Ta dyscyplina będzie przyciągać kibiców i budzić zainteresowanie. W niedzielę chcemy uzyskać pozytywny odbiór u kibiców, podobnie jak ma to miejsce w trakcie meczów w "Sercu Łodzi” - podkreślił Przemysław Olczak, prezes Widzew Łódź Futsal, który ujawnił, że część spotkań ligowych zostanie rozegranych również w hali Anilany.

Cały 63. odcinek magazynu #Piłsudskiego138, poświęcony startowi Widzewa Łódź w rozgrywkach futsalowych, można odtworzyć za pośrednictwem klubowego kanału na platformie Youtubie (SUBSKRYBUJ), a także poniżej. Jesteśmy pewni, że materiał zaciekawi również kibiców niezainteresowanych do tej pory halową odmianą piłki nożnej.