W porównaniu do ubiegłotygodniowego meczu z Bytovią trener Marcin Kaczmarek dokonał w wyjściowym składzie jednej zmiany - Łukasza Turzynieckiego na boku obrony zastąpił Łukasz Kosakiewicz,

Już w 5. minucie właśnie Kosakiewicz zainicjował pierwszą groźną akcję Widzewa - po jego podaniu w dobrej sytuacji znalazł się Adam Radwański, ale jego uderzenie było zbyt lekkie, by zaskoczyć Mariusza Rzepeckiego. Kilka chwil później po odegraniu Marcina Robaka znów strzelał Radwański, jednak tym razem piłkę zablokował jeden z obrońców Błękitnych.

W 15. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Po błędzie defensywy rywali sam na sam z Rzepeckim znalazł się Przemysław Kita - najpierw bramkarz Błękitnych zablokował piłkę po uderzeniu napastnika Widzewa, ale Kita poszedł za akcją i mimo asysty jednego z zawodników Błękitnych wślizgiem umieścił futbolówkę w siatce.

Goście chcieli szybko odpowiedzieć. Najpierw dynamiczną akcję po skrzydle przeprowadził Patryk Paczuk, który dośrodkował w pole karne, ale dobrze interweniował Sebastian Rudol. Później na uderzenie z około 16. metrów zdecydował się Paweł Łysiak - piłkę pewnie złapał Patryk Wolański.

W 31. minucie Przemysław Kita z powodu kontuzji musiał opuścić boisko, a w jego miejsce na placu gry pojawił się Rafał Wolsztyński, który niemal od razu zagroził bramce Błękitnych - po podaniu Daniela Mąki posłał jednak piłkę obok słupka. W 37. minucie z rzutu wolnego uderzył Łukasz Kosakiewicz, ale pewnie interweniował Rzepecki. Przed przerwą wynik nie uległ już zmianom.

Na drugą połowę oba zespoły wyszły bez zmian w składach. W 48. minucie po niepewnym piąstkowaniu Rzepeckiego piłkę w stronę bramki skierował Michael Ameyaw, a następnie próbował ją jeszcze dobijać Daniel Tanżyna - brakło mu dokładności.

W kolejnych minutach do śmielszych ataków ruszyli goście, jednak na posterunku czuwała defensywa Widzewa. W 63. minucie po dośrodkowaniu w pole karne piąstkować musiał Wolański.

W 68. minucie na boisku pojawił się Christopher Mandiangu i już w swoim pierwszym kontakcie z piłką mógł podwyższyć prowadzenie Widzewa - piłka minęła jednak bramkę Rzepeckiego. W 73. minucie ten sam zawodnik zdecydował się na uderzenie zza pola karnego - po obcierce od obrońcy gości futbolówka wyszła na rzut rożny. W kolejnej akcji niecelnie główkował Marcin Robak.

W 76. minucie po błędzie obrony Widzewa w dogodnej sytuacji znalazł się Piotr Kurbiel, ale z bliska uderzył wprost w Wolańskiego. W 83. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Patryk Wolański doskonale interweniował po uderzeniu głową Karola Jabłońskiego. 

Na szczęście w samej końcówce druga bramka rozstrzygnęła losy meczu. Bramkarz Błękitnych sfaulował w polu karnym Christophera Mandiangu, a jedenastkę na gola zamienił Marcin Robak. Widzew na inaugurację sezonu w Sercu Łodzi wygrał z Błękitnymi Stargard 2:0.

Widzew Łódź - Błękitni Stargard 2:0 (1:0)

Bramki:

1:0 - Przemysław Kita (15')

2:0 - Marcin Robak (85', rzut karny)

Widzew: Patryk Wolański - Łukasz Kosakiewicz, Sebastian Rudol, Daniel Tanżyna, Marcel Pięczek, Daniel Mąka (68' Christopher Mandiangu), Bartłomiej Poczobut, Adam Radwański (90' Marcel Stefaniak), Michael Ameyaw (73' Konrad Gutowski), Przemysław Kita (31' Rafał Wolsztyński), Marcin Robak.

Błękitni: Mariusz Rzepecki - Jakub Szrek, Wojciech Błyszko, Jakub Ostrowski, Oskar Nowak, Krystian Sanocki (62' Mateusz Bochnak), Michał Cywiński (62' Piotr Kurbiel), Filip Karmański (88' Hubert Sadowski), Wojciech Fadecki, Paweł Łysiak, Patryk Paczuk (77' Karol Jabłoński).

Sędzia: Mateusz Jenda (Warszawa)

Kartki: Radwański, Tanżyna - Ostrowski, Paczuk, Karmański

Widzów: 17 435