I Drużyna
RADOMIAK - WIDZEW
Ekstraklasa
Widzew remisuje w Radomiu
Łodzianie spotkanie w Radomiu rozpoczęli z wieloma zmianami - nie tylko w składzie. Pierwszy raz drużynę w starciu PKO Bank Polski Ekstraklasy poprowadził Patryk Czubak, który w poniedziałek zastąpił Daniela Myśliwca na stanowisku trenera.
Nowy szkoleniowiec zespołu Widzewa zdecydował się na wystawienie w jedenastce Lubomira Tupty. Tym samym dla słowackiego napastnika był to debiut w barwach RTS-u. Od pierwszej minuty zagrali też Marcel Krajewski, Samuel Kozlovsky, Marek Hanousek oraz Jakub Łukowski. Na ławce rezerwowych usiedli między innymi Fran Alvarez, Szymon Czyż czy Fabio Nunes, a poza kadrą meczową znaleźli się Paweł Kwiatkowski, Nikodem Stachowicz, Hilary Gong i Said Hamulic.
Gra od pierwszego gwizdka sędziego Sebastiana Krasnego toczyła się w szybkim tempie, a akcje przenosiły się spod jednej bramki pod drugą. Już w pierwszej minucie po dobrej akcji przed polem karnym gospodarzy znalazł się z piłką Jakub Sypek, ale został przewrócony. Arbiter jednak nie odgwizdał faulu na Widzewiaku.
Także w kolejnych akcjach na początku spotkania częściej atakowali goście, lecz brakowało im dokładności w zagraniach. Tak jak wtedy, gdy Sypek spod linii końcowej ładnie odegrał piłkę, a Shehu się pogubił.
W dziewiątej minucie precyzyjnie strzelał Roberto Alves, ale piłka odbiła się od słupka bramki. Odpowiedź Widzewa była szybka! Najpierw futbolówkę w polu karnym miał Łukowski, jednak ją stracił. Na miejscu był Kozlovsky i wrzucił, a żaden z kolegów nie doszedł do podania.
W trzynastej minucie Tupta otrzymał podanie od Łukowskiego, jednak nie opanował piłki w polu karnym. Kilkadziesiąt sekund później Słowak był już dokładniejszy! Po wrzutce Krajewskiego z autu ograł rywali i posłał podanie w środek szesnastki, gdzie do bramki Macieja Kikolskiego celnie przymierzył Shehu! Widzew objął prowadzenie, a dla Albańczyka był to pierwszy gol w PKO Bank Polski Ekstraklasie w barwach RTS-u.
Zaraz po stracie bramki gospodarze zaatakowali i doszło do groźnej sytuacji przy linii pola karnego łodzian. W walce o futbolówkę Polydefkis Volanakis starł się z Abdoulem Tapsobą. Napastnik upadł na murawę, lecz sędziowie nie przerwali gry na korzyść Radomiaka.
W osiemnastej minucie znowu zaatakowali Widzewiacy! Łukowski dwa razy próbował oddać strzał w polu karnym, ale bez efektów. Po tej akcji uporczywie napierali radomianie, lecz byli skutecznie powstrzymywani przez łódzką drużynę. Czerwono-biało-czerwoni starali się wychodzić z ofensywnymi szarażami, przy których brakowało im wykończenia. Jak w 33. minucie, gdy po podaniu od Łukowskiego futbolówka trafiła do Sypka. Ten jednak nie przedarł się pod bramkę.
W 35. minucie piłka dotarła na piętnastym metrze do Bruno Jordao, który ją przyjął, ale uderzył niecelnie. Dwie minuty później w dobrej sytuacji znalazł się Sebastian Kerk. Niemiec otrzymał dalekie podanie za linię obrony od Volanakisa, opanował je i oddał strzał z linii pola karnego, lecz również niecelny.
Tuż przed końcem pierwszej połowy z bliska na bramkę Rafała Gikiewicza próbował głową strzelać Capita, ale interweniował golkiper. Jeszcze w doliczonym czasie Angolczyk znów główkował, na szczęście uderzenie wylądowało w bocznej siatce.
Drugą część oba zespoły rozpoczęły bez zmian w składach. Już na początku goście skutecznie powalczyli o piłkę z boku boiska i po składnej akcji na pozycji do strzału znalazł się Shehu, który uderzył tuż sprzed linii pola karnego na bramkę Kikolskiego, ale niecelnie. W 49. minucie do dalekiego podania pokazał się Tupta, wyszedł sam na sam, spudłował, lecz i tak był na spalonym. Trzy minuty później niecelnie spróbował Sypek.
Również w następnych minutach to Widzewiacy dyktowali warunki gry na boisku. W 55. minucie opiekun Radomiaka zdecydował się na dwie zmiany w składzie. Grę zakończyli Jordao i Capita. Dwie minuty później łodzianie mieli kolejną dobrą okazję. Kerk posłał podanie z rzutu wolnego, pod bramką Kikolskiego z bliska główkował Shehu, ale golkiper złapał piłkę.
W 62. minucie gospodarze wypracowali sobie znakomitą okazję do wyrównania. Rafał Wolski przedarł się w pole karne i spod linii końcowej dograł futbolówkę przed bramkę, gdzie od razu uderzył Pedro Perotti. Przy słupku, jednak Gikiewicz nogą obronił ten strzał. Miejscowi odżyli i zaczynali zamykać gości na ich połowie.
W 65. minucie doszło do pierwszej zmiany w drużynie Widzewa. Łukowskiego zastąpił Alvarez. Hiszpan od razu pokazał się na boisku, gdy po rozegraniu z Tuptą posłał podanie przed bramkę Radomiaka, ale do piłki nie doszedł Kerk. W kolejnej akcji Kozlovsky zagrał do Sypka, a ten nie oddał celnego strzału.
Na ostatnie dwadzieścia minut na murawie zameldowali się dwaj debiutanci w barwach RTS-u. Trener Czubak posłał na plac Petera Therkildsena i Szymona Czyża, a grę zakończyli Krajewski i Hanousek. W 77. minucie doszło do kolejnej roszady. Za Tuptę wszedł Bartłomiej Pawłowski.
Decydujące kilkanaście minut spotkania przebiegło pod dyktando gospodarzy, którzy uporczywie atakowali bramkę Gikiewicza. Kilka razy robiło się pod nią nerwowo - między innymi z powodu złych zagrań łodzian. W 89. minucie rezerwowy Renat Dadashov doszedł do strzału głową po dobrym dośrodkowaniu Jana Grzesika, ale bramkarz Widzewa wyłapał ten strzał.
Dominacja Radomiaka znalazła potwierdzenie już chwilę później. Mocno zza pola karnego uderzył Francisco Ramos, a Gikiewicz odbił piłkę ręką przed bramkę, gdzie przejął ją Volanakis. Grek obrócił się i chciał wybić futbolówkę, lecz nabił nadbiegającego Dadashova, który strzelił gola.
Sędzia doliczył trzy minuty i Widzew jeszcze zaatakował. Z dystansu uderzył po długim rogu Shehu, jednak Kikolski sparował piłkę na róg, którego arbiter nie odgwizdał. Na tym zakończyły się emocje w dzisiejszym meczu, a łodzianie ostatecznie zremisowali 1:1.
Teraz przed Widzewiakami domowe starcie z Jagiellonią Białystok, które zostanie rozegrane w Sercu Łodzi w niedzielę, 9 marca o godzinie 17:30.
23. kolejka PKO Bank Polski Ekstraklasy
Radomiak Radom - Widzew Łódź 1:1 (0:1)
0:1 - Juljan Shehu 14'
1:1 - Renat Dadashov 90'
Radomiak: Maciej Kikolski - Zie Ouattara (Paulius Golubickas 74'), Steve Kingue, Saad Agouzoul, Paulo Henrique - Michał Kaput (Francisco Ramos 80'), Bruno Jordao (Rafał Wolski 56') - Jan Grzesik, Roberto Alves (Renat Dadashov 80'), Capita (Pedro Perotti 55') - Abdoul Tapsoba
Widzew: Rafał Gikiewicz - Marcel Krajewski (Peter Therkildsen 69'), Mateusz Żyro, Polydefkis Volanakis, Samuel Kozlovsky - Marek Hanousek (Szymon Czyż 70'), Juljan Shehu, Sebastian Kerk - Jakub Sypek, Lubomir Tupta (Bartłomiej Pawłowski 77'), Jakub Łukowski (Fran Alvarez 65')
Żółte kartki: Zie Ouattara, Roberto Alves (Radomiak), Marek Hanousek (Widzew)
Sędziował: Sebastian Krasny (Kraków)
Widzów: 6236