Spotkanie rozpoczęło się świetnie dla Widzewiaków, którzy zyskali przewagę i szukali okazji do otwarcia wyniku. Na pierwszą skuteczną musieli poczekać tylko do czwartej minuty gry! Jakub Juchacz odzyskał piłkę przed polem karnym Znicza i podał ją do Mateusza Wołoszyna, który precyzyjnym strzałem w okienko nie dał bramkarzowi szans. Goście próbowali odpowiedzieć dwoma rzutami rożnymi, jednak drugi cios znów zadali czerwono-biało-czerwoni! Ponownie nie popisali się pruszkowianie - po ich stracie uderzeniem w róg popisał się Juchacz.

 

Przyjezdni próbowali szukać swoich szans, kilka razy przedzierali się w okolice pola karnego rywali, lecz nie dawało to żadnego skutku. Łodzianie byli za to zabójczo skuteczni! W dziewiętnastej minucie zrobiło się już 3:0, gdy mocnym strzałem dublet zapisał na koncie Juchacz. Bliski szczęścia był także Leon Madej, który podszedł do rzutu wolnego podyktowanego na dwudziestym metrze - przeniósł jednak piłkę nad poprzeczką.

 

W ostatnim kwadransie przewagę w posiadaniu mieli goście, ale nie byli tego w stanie wykorzystać i sforsować ofensywy przeciwników. Podopieczni trenera Jonczyka liczyli z kolei na szybkie ataki. Im też żadnego nie udało się przekuć w czwartą bramkę, więc po pierwszej połowie wynik wynosił 3:0.

 

Do drugiej części gospodarze przystąpili z czterema zmianami w składzie - na boisku zameldowali się Cezary Cichal, Milan Bazler, Kajetan Radomski oraz Taras Kostewski. Przewagę miał jednak Znicz - w 49. minucie czujność Antoniego Brzózki sprawdził Mikołaj Romankiewicz, przyjezdni wykonywali też kilka rzutów rożnych. Widzewiacy starali się znajdować przestrzeń podaniami za plecy obrońców. W 56. minucie szansę dostał kolejny rezerwowy, Adrian Filipiak.

 

Od tego momentu przeważać znów zaczęli podopieczni trenera Jonczyka. Kilka razy szukali oni szczęścia strzałami na bramkę Szymona Romańskiego - precyzji zabrakło Kostewskiemu i Nikodemowi Wszołkowi, a próbę Bazlera na róg sparował golkiper. Okazję miał także Madej, lecz przeniósł piłkę nad poprzeczką. W międzyczasie do gry weszli następni zmiennicy, Kacper Wiernik oraz Paweł Bellanavithanage.

 

W 83. minucie Filipiak wypuścił Radomskiego, ten wyszedł sam na sam, jednak uderzył minimalnie obok słupka. Dwie minuty poźniej pomocnik już się nie pomylił, uderzeniem z woleja wykorzystując świetne podanie od Bazlera. Tuż po straconym golu Znicz wyszedł z akcją - pierwszy strzał obronił Brzózka, lecz przy dobitce Jana Kalbarczyka nie miał szans. Zawodnik z Pruszkowa ustalił w ten sposób wynik spotkania.

 

Widzewiacy zwyciężyli 4:1 i utrzymali się na pierwszym miejscu w tabeli Ligi Makroregionalnej U-19. Za tydzień zmierzą się na wyjeździe z GKS-em Bełchatów.

 

11. kolejka Ligi Makroregionalnej U-19

Widzew Łódź - Znicz Pruszków 4:1 (3:0)

1:0 - Mateusz Wołoszyn 4'

2:0 - Jakub Juchacz 10'

3:0 - Jakub Juchacz 19'

4:0 - Kajetan Radomski 85'

4:1 - Jan Kalbarczyk 86'

 

Widzew: Antoni Brzózka - Sebastian Starbała (Kacper Wiernik 70'), Jakub Adrianowski (Cezary Cichal 46'), Dominik Najderek, Nikodem Wszołek, Szymon Szymczak - Leon Madej (Paweł Bellanavithanage 75'), Dawid Musialski (Milan Bazler 46') - Ernest Kurzawa (Adrian Filipiak 56'), Mateusz Wołoszyn (Kajetan Radomski 46'), Jakub Juchacz (Taras Kostewski 46')

 

Znicz: Szymon Romański - Maciej Cybulski (Kacper Przyłuski 75'), Mikołaj Kaczmarski, Hubert Kobus (Kacper Tatarkiewicz 17'), Jakub Bogucki, Michal Krzanowski - Szymon Jannas (Jan Kalbarczyk 67'), Mateusz Cichocki, Bartosz Woder (Hubert Brysiak 79') - Kacper Flisiuk, Michał Podpora (Mikołaj Romankiewicz 46')

 

Żółte kartki: Kacper Flisiuk, Mateusz Cichocki (Znicz)

 

Sędziował: Wojciech Pawlak (Zgierz)