Od piewszych minut czerwono-biało-czerwoni zyskali dużą przewagę i niemal cały czas utrzymywali się przy piłce. Nie dawało to jednak zbyt wielu efektów, poza jedną próbą uderzenia, z którą z problemami poradził sobie kielecki bramkarz. Później stopniowo do głosu zaczęli dochodzić goście - Korona wykonywała kilka rzutów rożnych, lecz stojący między słupkami Jakub Mistygacz nie dawał się zaskoczyć.

 

W siedemnastej minucie Widzewiacy wyszli z bardzo groźną kontrą i pędzili na bramkę rywali w trzech. Niestety, zagranie Jakuba Weltera zostało przecięte, przez co skończyło się tylko na rzucie rożnym. Odpowiedź Korony była niemal identyczna, lecz na posterunku był Mistygacz. Kilkadziesiąt sekund później obok słupka uderzał jeszcze Jakub Zając, ale wynik nadal się nie zmieniał.

 

W 26. minucie groźnie uderzył Adam Chojecki, a bramkarz Widzewa znów był na posterunku. Mistygacz był też bohaterem kolejnej akcji, kiedy to w znakomitym stylu odbił główkę Michała Pokory. Te dwie niewykorzystane okazje zemściły się po pół godzinie gry! Łodzianie wyszli z szybką akcją, Kajetan Radomski zagrał do Weltera, a ten mocnym strzałem nie dał szans Michałowi Niedbale.

 

Niestety, podopieczni trenera Jonczyka nie cieszyli się zbyt długo z prowadzenia, bo zaledwie trzy minuty później Korona wyrównała. Z dystansu uderzył Daniel Bąk, rykoszet od jednego z zawodników zmylił Mistygacza i piłka wpadła do siatki. W kolejnych minutach częściej atakowali kielczanie, którzy szukali głównie dośrodkowań, jednak nie przyniosło to efektu. W doliczonym czasie gry czujność bramkarza gości sprawdził z kolei Sebastian Starbała, lecz do przerwy zostało 1:1.

 

Do drugiej części Widzew przystąpił z jedną zmianą w składzie: za Radomskiego wszedł Jakub Loręcki. Pierwsze minuty tej partii należały do Korony, która częściej utrzymywała się przy piłce, jednak bez większego rezultatu. Po kilkunastu minutach łodzianie otrząsnęli się i znów zaczęli atakować. Aktywny był zwłaszcza Welter, który raz za razem starał się przedzierać skrzydłem w pole karne. W 61. minucie podał on Loręckiemu, lecz strzał pomocnika był zbyt lekki, by zaskoczyć Niedbałę.

 

W 65. minucie do gry wszedł Taras Kostewski, co jeszcze bardziej ożywiło grę gospodarzy. Po kilkudziesięciu sekundach Welter wypuścił skrzydłowego, ten wpadł w szesnastkę, ale uderzył nad poprzeczką. Napór rósł i sześć minut później czerwono-biało-czerwoni dopięli swego! Zagranie z lewej strony zamknął właśnie Welter, z bliska wpakował piłkę do siatki i skompletował dublet. Niestety, gola strzelonego z dość dużym poświęceniem przypłacił kontuzją, po której zastąpił go Piotr Gajewski.

 

Ostatni kwadrans meczu to bardzo bezpośrednie próby ataków Korony. Kielczanie starali się wpakować piłkę w łódzkie pole karne i tam powalczyć o dojście do dogodnej sytuacji. Kilka razy im się to udawało, jednak wtedy albo na posterunku stał Mistygacz, albo wyręczał go któryś z obrońców. Widzewiacy wytrzymali do ostatniego gwizdka, a po nim mogli się cieszyć z zasłużonego zwycięstwa!

 

Wygrana sprawiła, że podopieczni trenera Jonczyka zmniejszyli stratę do bezpiecznej strefy do zaledwie dwóch punktów, choć kilku ich najgroźniejszych rywali w ten weekend nie grało. Dorobek ośmiu punktów w czterech kolejkach trzeba jednak uznać za bardzo dobry i pozytywnie rokujący na rundę wiosenną. Ta wystartuje na początku marca.

 

17. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U-19

Widzew Łódź - Korona Kielce 2:1 (1:1)

1:0 - Jakub Welter 30'

1:1 - Daniel Bąk 33'

2:1 - Jakub Welter 71'

 

Widzew: Jakub Mistygacz - Paweł Kwiatkowski, Jakub Adrianowski, Sebastian Starbała (Oskar Piętka 88') - Robert Grobel, Łukasz Plichta, Leon Madej, Jakub Zając - Jakub Welter (Piotr Gajewski 73'), Mateusz Wołoszyn (Taras Kostewski 65'), Kajetan Radomski (Jakub Loręcki 46')

 

Korona: Michał Niedbała - Franciszek Jaskot, Mateusz Jas, Piotr Leszczyński (Natan Niedźwiedź 46', Maciej Rożek 85') - Wojciech Kotulak, Adam Chojecki (Kamil Krzemiński 76'), Dawid Didiajew (Kornel Toboła 76'), Maciej Oziębło - Kacper Kucharczyk (Ihnat Puszkuca 46'), Daniel Bąk, Michał Pokora

 

Żółte kartki: Leon Madej, Paweł Kwiatkowski, Taras Kostewski, Jakub Mistygacz (Widzew), Wojciech Kotulak (Korona)

 

Sędziował: Mateusz Sipura (Chludowo)