Od początku było wiadomo, że obie ekipy potraktują to spotkanie prestiżowo. Choć nieco częściej przy piłce utrzymywał się Widzew, w piątej minucie pierwszą groźną okazję stworzyli sobie goście. Na szczęście strzał z lewej strony zatrzymał Bartosz Kazimor, a dobijający minął się z futbolówką. W odpowiedzi najpierw jeden z rywali zagrał ręką w polu karnym, lecz sędzia nie podyktował jedenastki, potem Mikołaj Kopko spudłował.

 

Akcja przenosiła się z jednej na drugą połowę. Najpierw w sytuacji sam na sam z Mateuszem Boguszem dobrze zachował się Kazimor, po chwili po wrzutce z rogu w boczną siatkę trafił Oskar Piętka. W 26. minucie gospodarze ruszyli z kontrą, w której Marcel Wencel zagrał krótko do Błażeja Chyszpolskiego. Ze strzałem pomocnika poradził sobie jednak Antoni Czolka.

 

W 32. minucie urazu doznał Oskar Czerwiński, którego zastąpił Jędraszczyk. Widzewiacy mieli bardzo dobry moment - na 1:0 strzelić powinien Wencel, lecz nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Jeszcze bliżej było w 37. minucie gry, bo czerwono-biało-czerwoni mieli rzut karny podyktowany po faulu na Janie Juśkiewiczu. Pojedynek z golkiperem przegrał niestety Robert Grobel.

 

Te zmarnowane okazje mogły się zemścić w samej końcówce, ale Kazimor interweniował najpierw po rzucie wolnym, a później sam na sam z Pawłem Czkalskim. Już w doliczonym czasie bliski otworzenia wyniku był Chyszpolski, jednak ostatecznie zostało 0:0.

 

Na drugą część trener Jonczyk dokonał jednej zmiany w składzie - za Daniela Tutaja wszedł Jakub Tomasik. Gospodarze błyskawicznie strzelili upragnionego gola! Chyszpolski dośrodkował dokładnie w pole karne, a tam Jędraszczyk przegrał pierwszy pojedynek z bramkarzem, jednak przy drugim nie dał mu szans. A w 49. minucie było już 2:0! Wencel dograł do Jędraszczyka, który znów nieco na raty trafił do siatki.

 

Na murawie zaczęli pojawiać się kolejni rezerwowi, a Widzewiacy chcieli iść za ciosem. Blisko był Wencel, ale jego indywidualna akcja zakończyła się próbą obronioną przez Czolkę. Minimalnie chybił też Chyszpolski. W 66. minucie uderzenie Huberta Stanisławskiego z daleka z trudem sparował golkiper przyjezdnych. Minutę później zrobiło się 3:0! W dużym zamieszaniu w polu karnym hat-tricka skompletował Jędraszczyk.

 

W 73. minucie gospodarze wygrywali już 4:0! Z akcją ruszył Kacper Kuciński i podał do Juśkieiwcza, a ten z ostrego kąta pokonał bramkarza. Na osiem minut przed końcem honorowe trafienie zaliczyli przyjezdni - po szybkiej akcji Kazimora zaskoczył Bogusz. Ostatnie słowo należało jednak do czerwono-biało-czerwonych! Po dobrej wrzutce Stanisławskiego wynik na 5:1 ustalił Piętka.

 

Na dwie kolejki przed końcem Widzewiacy tracą do Znicza Pruszków pięć punktów. Swoje nadzieje na awans do Centralnej Ligi Juniorów U-19 będą chcieli przedłużyć za tydzień - w meczu z Ząbkovią Ząbki.

 

12. kolejka Ligi Makroregionalnej U-19

Widzew Łódź - AKS SMS Łódź 5:1 (0:0)

1:0 - Michał Jędraszczyk 46'

2:0 - Michał Jędraszczyk 49'

3:0 - Michał Jędraszczyk 67'

4:0 - Jan Juśkiewicz 73'

4:1 - Mateusz Bogusz 82'

5:1 - Oskar Piętka 86'

 

Widzew: Bartosz Kazimor - Mikołaj Kopko, Oskar Piętka, Daniel Tutaj (Jakub Tomasik 46'), Jan Juśkiewicz (Maciej Walada 76') - Błażej Chyszpolski, Jakub Dryzner (Miłosz Frontczak 57') - Robert Grobel (Kacper Kuciński 60'), Jakub Ganowski (Hubert Stanisławski 52'), Marcel Wencel (Patryk Modrak 68') - Oskar Czerwiński (Michał Jędraszczyk 32')

 

AKS SMS: Antoni Czolka - Kacper Maćkowiak, Kacper Stefańczyk (Oskar Krzywiak 60'), Jakub Mirota, Miłosz Czekaj - Paweł Czkalski, Jan Sianos (Oliver Grzelak 53'), Mateusz Owsiński (Piotr Paździerski 70'), Oliwier Dubicki - Przemysław Kot (Aleksander Wolny 76'), Mateusz Bogusz

 

Żółte kartki: Marcel Wencel, Daniel Tutaj, Błażej Chyszpolski, Hubert Stanisławski (Widzew), Jan Sianos, Mateusz Owsiński (AKS SMS)

 

Sędziował: Kamil Leśniewski (Łódź)