Akademia
LM U-19
U-19: Strzelanina na Łodziance
Od pierwszych minut przewagę mieli pruszkowianie. W dziewiątej minucie piłka znalazła się w polu karnym Patryka Pietruszewskiego, gdzie do siatki skierować ją powinien Mikołaj Kunicki, ale na szczęście spudłował. Gospodarze starali się odpowiadać po kontrach, w których skrzydłami ruszali Robert Grobel i Adam Moussa.
I w dwunastej minucie to Widzew wyszedł na prowadzenie! Dwójkowo na prawej stronie zagrali Grobel oraz Piotr Gajewski, a ten drugi podał do Moussy. Napastnik przyjął piłkę w polu karnym i strzałem w długi róg pokonał Michała Borowskiego. Cały czas inicjatywę miał jednak Znicz. Dwukrotnie dobrze między słupkami poradził sobie Pietruszewski, lecz przy uderzeniu Filipa Drabika z bliska był już bez szans.
W 24. minucie bramkarz Widzewa posłał dalekie podanie, w pole karne wpadł Moussa, lecz strzelił za lekko, by zaskoczyć golkipera gości. Ten fragment upłynął jednak na przewadze czerwono-biało-czerwonych. W 30. minucie dała ona efekt! Łodzianie ruszyli z akcją, którą na bramkę zamienił Oskar Czerwiński.
Podopieczni trenera Jonczyka nie nacieszyli się niestety zbyt długo tym faktem, bo już dwie minuty później wyrównał Szymon Cieloch. Mecz obfitował w zwroty akcji, gdyż po kolejnych dwóch minutach było… 3:2! Po świetnym dośrodkowaniu Jana Juśkiewicza z rzutu rożnego dublet ustrzelił Moussa. Jeszcze przed przerwą pruszkowianie znów remisowali - z karnego po raz drugi trafił Cieloch. Tak się skończyła pierwsza część.
Od początku drugiej obie ekipy kontynuowały poszukiwania następnych bramek. W 52. minucie z dystansu uderzył Jakub Ganowski, ale Borowski nie miał z tym większych problemów. I w Widzewie, i w Zniczu zaczęli także wchodzić rezerwowi - u gospodarzy Daniel Tutaj oraz Franciszek Bladowski. W 62. minucie piłkę przed polem karnym przejął Kajetan Supczinski, lecz spudłował. Rywale odpowiedzieli główką i kornerami.
W 71. minucie na murawie zameldował się Maciej Walada, który od razu pognał w pole karne, gdzie został sfaulowany przez obrońcę. Do piłki podszedł Supczinski i nie dał szans bramkarzowi! Przyjezdni starali się szybko odpowiedzieć, ale czerwono-biało-czerwoni czujnie ustawiali się w defensywie. Tak było jednak tylko do 82. minuty, gdy sędzia Paweł Pskit podyktował kolejną jedenastkę, a na gola zamienił ją Wiktor Kieszek.
Do końca obie drużyny szukały jeszcze zwycięskiego trafienia, lecz nic się już nie zmieniło i po niezwykle emocjonującym spotkaniu Widzew Łódź zremisował ze Zniczem Pruszków 4:4. Następne starcie w sobotę, a rywalem piłkarzy trenera Jonczyka będzie MOSP Białystok.
2. kolejka Ligi Makroregionalnej U-19
Widzew Łódź - Znicz Pruszków 4:4 (3:3)
1:0 - Adam Moussa 12'
1:1 - Filip Drabik 19'
2:1 - Oskar Czerwiński 30'
2:2 - Szymon Cieloch 32'
3:2 - Adam Moussa 34'
3:3 - Szymon Cieloch 40' (k.)
4:3 - Kajetan Supczinski 72' (k.)
4:4 - Wiktor Kieszek 82' (k.)
Widzew: Patryk Pietruszewski - Piotr Gajewski, Maksymilian Śmiechowski, Oskar Piętka (Daniel Tutaj 56'), Jan Juśkiewicz - Kajetan Supczinski, Dawid Musialski - Robert Grobel (Franciszek Bladowski 63'), Jakub Ganowski, Adam Moussa (Jakub Kolęda 85') - Oskar Czerwiński (Maciej Walada 71')
Znicz: Michał Borowski - Alex Dobrowolski (Wiktor Kieszek 54'), Dominik Trzciński, Mikołaj Maciejewski, Franciszek Bożyk (Sebastian Waszczuk 75'), Szymon Cieloch (Kacper Opałczyk 54') - Filip Drabik (Michał Szkopiński 67'), Dawid Andrzejczak, Aleksander Redliński (Jakub Miazgowski 67') - Wiktor Milczarek (Sergiusz Piekarski 60'), Mikołaj Kunicki (Przemysław Drabik 71')
Żółte kartki: Dawid Musialski, Maksymilian Śmiechowski (Widzew), Dawid Andrzejczak, Filip Drabik (Znicz)
Sędziował: Paweł Pskit (Zgierz)