Piłkarze Widzewa Łódź rywalizujący w kategorii wiekowej do 19 lat ponieśli pierwszą wiosenną porażkę. Po zwycięstwie nad Pelikanem Łowicz tym razem przegrali na wyjeździe z GKS-em Bełchatów 1:3. - Niestety, dziś schodzimy z boiska przegrani. Pierwszą połowę przespaliśmy, choć gra GKS-u nie była jakaś bardzo koncertowa. W drugiej połowie było już znacznie lepiej. Niestety, gdy traci się dwa takie gole jak my dziś, to trudno myśleć o wywiezieniu punktów, tym bardziej z tak trudnego terenu, jak ten w Bełchatowie. Zabrakło nam dzisiaj również szczęścia, bo gdyby nam dopisało, to może udałoby się wyrwać choćby punkt - powiedział po meczu trener widzewiaków Radosław Wasiak.

Choć gra była wyrównana, już w pierwszej połowie zarysowała się przewaga gospodarzy. Efektem tego była bramka zdobyta przez nich w 23. minucie meczu. Po zmianie stron "brunatni" zadali dwa kolejne ciosy. Najpierw w 52. minucie przy centrze rywali niefortunnie interweniował Bartosz Jankowski kierując piłkę do własnej bramki, a dziesięć minut później prowadzenie gospodarzy podwyższył Damian Michalak.

Od tego momentu łodzianie rzucili wszystko na jedną szalę. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 68. minucie Marcel Pięczek ograł dwóch zawodników GKS-u i pewnym strzałem pokonał bramkarza. Czerwono-biało-czerwoni szukali kolejnych szans, ale bezskutecznie. Rywale dzielnie bronili korzystnego wyniku aż do końcowego gwizdka.

GKS Bełchatów U-19 - Widzew Łódź U-19 3:1 (1:0)

Bramka dla Widzew: Marcel Pięczek (68')

Skład Widzewa: Adam Uszyński - Konrad Cieślak, Jakub Mamełka (75’ Kornel Stankiewicz), Bartosz Janowski, Filip Mędrzycki (71’ Michał Karpicki), Marcel Sieroń, Kamil Drążczyk (55’ Krystian Oliński), Marcel Pięczek, Jakub Jasiński (65’ Robert Marcinkowski), Jarosław Szymczak, Krystian Marcioch (58’ Jakub Kmita).