Od początku przewagę zyskali gospodarze. Już w drugiej minucie po wrzutce z rzutu rożnego celnie uderzył Jakub Tomasik, ale na posterunku był bramkarz Resovii. Po chwili swoje okazje mieli też Michał Jędraszczyk i Kacper Prokopiak, a w trzynastej minucie Marcel Winciorek, jednak nadal utrzymywał się wynik 0:0.

 

W dwudziestej minucie Widzewiacy nareszcie dopięli swego! Z lewego skrzydła dokładnie dośrodkował Jan Juśkiewicz, a uderzeniem głową Mikołaja Kwiatka pokonał Jędraszczyk. Trzy minuty później kapitan znowu posłał świetną piłkę w pole karne i jeden z obrońców prawie zaskoczył własnego golkipera.

 

Kompletnie nic na to nie wskazywało, a tymczasem w 27. minucie Resovia wyrównała. Szybką akcję na gola zamienił Karol Sokołowski. Rzeszowski napastnik miał swoją okazję też kilka chwil później, lecz tym razem świetną interwencją popisał się Aleksander Śliwiński. Widzew mógł wrócić na prowadzenie przed przerwą, gdy z dystansu golkipera zaskoczyć spróbował Marcel Lewandowski, lecz ostatecznie zostało 1:1.

 

Do drugiej części zawodnicy trenera Kmiecika przystąpili z jedną zmianą w składzie - Prokopiaka zastąpił Oskar Czerwiński. Niedługo potem szansę dostał także Filip Pluskota, ale żadna z drużyn nie była w stanie stworzyć sobie konkretniejszej sytuacji. Widzewiacy mieli rzut rożny, który nie przyniósł efektu.

 

W 59. minucie do gry weszli Olivier Pyzia i Patryk Modrak, a już chwilę później Resovia objęła prowadzenie. Po wrzutce ze stałego fragmentu Śliwińskiego pokonał Oliwier Górka. Widzewiacy chcieli szybko wyrównać, tymczasem po dziesięciu minutach stracili trzeciego gola. Tym razem strzelił go Kacper Zarczuk.

 

Mimo niekorzystnej sytuacji łodzianie usiłowali jeszcze nawiązać walkę z przeciwnikiem - blisko powodzenia był Pluskota, któremu zabrakło centymetrów. W 85. minucie udało się trafić na 2:3! Po faulu w polu karnym sędzia wskazał na jedenasty metr, a na bramkę zamienił go Czerwiński. Gospodarze rzucili się do ataku - o krok od sukcesu był Gabriel Gutorski, ale jego uderzenie na linii zastopował golkiper.

 

Doliczony czas należał jednak do Widzewa! W pierwszej minucie duże zamieszanie wykorzystał Czerwiński i doprowadził do remisu. Do ostatniego gwizdka sędziego obie drużyny szukały swoich okazji, lecz wynik się już nie zmienił, a podopieczni trenera Kmiecika utrzymali jeden punkt przewagi nad Resovią.

 

W przyszłą sobotę kolejnym rywalem czerwono-biało-czerwonych będzie Polonia Warszawa.

 

22. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U-17

Widzew Łódź - Resovia 3:3 (1:1)

1:0 - Michał Jędraszczyk 20'

1:1 - Karol Sokołowski 27'

1:2 - Oliwier Górka 61'

1:3 - Kacper Zarczuk 69'

2:3 - Oskar Czerwiński 85' (k.)

3:3 - Oskar Czerwiński 90+1'

 

Widzew: Aleksander Śliwiński - Mikołaj Kopko, Marcel Lewandowski (Filip Stępień 87'), Jakub Tomasik, Jan Juśkiewicz - Miłosz Frontczak, Krzysztof Mejer (Olivier Pyzia 59') - Adam Podwalny (Filip Pluskota 51'), Kacper Prokopiak (Oskar Czerwiński 46'), Marcel Winciorek (Patryk Modrak 59') - Michał Jędraszczyk (Gabriel Gutorski 78')

 

Resovia: Mikołaj Kwiatek - Szymon Rak (Filip Siemiński 25'), Aleks Michalik, Jakub Nowak, Paweł Herkt, Filip Chłopek (Radosław Kuca 80') - Kamil Chwałka (Piotr Furgała 78'), Jakub Synoś, Oliwier Górka (Mikołaj Anioł 90'), Oskar Kwater (Kacper Zarczuk 69') - Karol Sokołowski

 

Żółta kartka: Jakub Tomasik (Widzew)

 

Sędziował: Wojciech Pietrzak (Pabianice)