Widzewiacy bardzo źle weszli w spotkanie. Od samego początku przewagę zyskał Igloopol, co zaowocowało objęciem przez niego prowadzenia w piątej minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Oliwiera Józwika pokonał Oliwier Gembal. Szybko stracony gol ewidentnie obudził łodzian, którzy przejęli inicjatywę. Dobre okazje mieli Kacper Prokopiak, Marcel Winciorek i Adam Podwalny, ale nie przełożyło się to na wyrównanie.

 

Czerwono-biało-czerwoni przeważali, jednak musieli uważać na szybkie wyjścia gości, po których robiło się groźnie pod bramką Józwika. W siedemnastej minucie ze świetnej strony pokazał się Olivier Pyzia, ale jego indywidualna akcja zakończyła się tylko rogiem. Po chwili niewiele zabrakło Oskarowi Czerwińskiemu.

 

W 23. minucie Widzew wyrównał! Najpierw strzał Miłosza Frontczaka wypadł na róg, a po dośrodkowaniu z niego najsprytniej w polu karnym zachował się Alan Domański i z bliska pokonał Jakuba Grzyba. Dopiero teraz piłkarze trenera Kmiecika rozkręcili się na dobre! Zaledwie dwie minuty później prostopadłe podanie wykorzystał Prokopiak i strzelił na 2:1, a po kolejnych dwóch i wrzutce Jakuba Tomasika trafił Domański.

 

Igloopol dość niespodziewanie zdołał złapać kontakt. Przy piąstkowaniu po wrzutce Józwik uderzył rywala w głowę i Adam Sekuterski wskazał na jedenasty metr boiska. Rzut karny wykorzystał Filip Marszalik. Pod koniec pierwszej części bramkarz naprawił błąd i wygrał pojedynek sam na sam z Rafałem Papiernikiem. A Widzewiacy zadali czwarty cios! Po dośrodkowaniu Podwalnego wynik do przerwy ustalił Czerwiński.

 

Już chwilę po starcie drugiej połowy było 5:2! Gospodarze wyprowadzili świetną akcję, Prokopiak wypuścił Pyzię, a ten strzałem w długi róg przełamał ręce bramkarza z Dębicy. W 50. minucie swojego drugiego gola strzelił natomiast Czerwiński! Przy stanie 6:2 trener Kmiecik zaczął dokonywać pierwszych zmian - boisko opuścili Frontczak i Prokopiak, których zastąpili Oliver Chałat oraz Michał Jędraszczyk. W 53. minucie po błędzie w obronie trzecią bramkę dla Igloopolu zdobył natomiast Alan Romaniszyn.

 

Widzewiacy nie zamierzali odpuszczać! Na 7:3 strzelił Jędraszczyk, który wykorzystał dobre dośrodkowanie Winciorka z rzutu rożnego. Szansę pokazania się dostali Marcel Lewandowski i Mikołaj Kopko, a 65. minuta przyniosła czwartą bramkę dla Igloopolu, którą z rzutu wolnego zdobył Kamil Romanowski. W 71. minucie uderzył Winciorek, ale na posterunku był golkiper. Po chwili miejsce skrzydłowego zajął Patryk Słowiński.

 

Na ostatnie minuty na placu pojawił się Franciszek Sianos, dla którego był to debiut na tym szczeblu. Do gry wszedł również Filip Pluskota, obie drużyny szukały kolejnych trafień, rezultat się jednak nie zmienił. Widzewiacy wygrali 7:4 i przełamali trzymeczową serię porażek. Teraz zmierzą się na wyjeździe z Cracovią.

 

10. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U-17

Widzew Łódź - Igloopol Dębica 7:4 (4:2)

0:1 - Oliwier Gembal 5'

1:1 - Alan Domański 23'

2:1 - Kacper Prokopiak 25'

3:1 - Alan Domański 27'

3:2 - Filip Marszalik 33' (k.)

4:2 - Oskar Czerwiński 44'

5:2 - Olivier Pyzia 47'

6:2 - Oskar Czerwiński 50'

6:3 - Alan Romaniszyn 55'

7:3 - Michał Jędraszczyk 59'

7:4 - Kamil Romanowski 65'

 

Widzew: Oliwier Józwik - Alan Domański (Filip Pluskota 85'), David Sopata, Jakub Tomasik (Franciszek Sianos 79'), Filip Stępień - Miłosz Frontczak (Oliver Chałat 53'), Olivier Pyzia (Marcel Lewandowski 61') - Adam Podwalny (Mikołaj Kopko 61'), Oskar Czerwiński, Marcel Winciorek (Patryk Słowiński 72') - Kacper Prokopiak (Michał Jędraszczyk 53')

 

Igloopol: Jakub Grzyb - Gabriel Sitek (Michał Furgał 87'), Hubert Łagowski, Oliwier Gembal, Bernard Kurowski (Franciszek Placek 60') - Kamil Romanowski (Konrad Smoczyński 88'), Rafał Papiernik (Nikodem Ciebiera 85'), Filip Marszalik (Patryk Tomaszewski 80'), Alan Romaniszyn (Norbert Matyjasik 89') - Bartosz Kożuchowski (Wojciech Dębowski 60') - Kamil Robak

 

Żółta kartka: Oliver Chałat (Widzew)

 

Sędziował: Adam Sekuterski (Łódź)