Od samego początku dużo częściej przy piłce utrzymywali się Widzewiacy, którzy szukali okazji do otwarcia wyniku. W czwartej minucie do strzału doszedł Alan Kwieciński, jednak nie zdołał pokonać bramkarza. Kilka chwil później z dystansu przymierzył Bartosz Kwiatkowski, powodzenia nie znaleźli również Karol Karwowski i Witold Kobyłecki. Ich próby w ciągu kilkunastu sekund zablokowali obrońcy gospodarzy.

 

Goście przeważali, ale brakowało im dokładności i konkretów przy rozegraniu piłki. W 22. minucie odebrał ją Kwiatkowski, lecz pospieszył się z decyzją i uderzył bardzo niecelnie. Sześć minut później do bramki trafił Marcel Tomasik, jednak sędzia zdecydował, że dośrodkowanie z rzutu rożnego wcześniej opuściło boisko.

 

W 33. minucie znowu szczęścia spróbował Karwowski, którego strzał przeleciał nad poprzeczką. Po chwili dobrze dwójkowo zagrali Kwieciński i Adam Napiórkowski. Ten drugi uderzył zbyt lekko, by pokonać Tomasza Kasprzaka. Pomimo sporej przewagi do końca pierwszej połowy Widzewiacy nie zdołali trafić do siatki. W ostatniej akcji najbliżej był Kwiatkowski, ale obił tylko obramowanie bramki gospodarzy.

 

Od początku drugiej części czerwono-biało-czerwoni kontynuowali próby zdobycia bramki. Już po kilkunastu sekundach do strzału doszedł Igor Mataśka, ale znów czujność zachował golkiper. W 43. minucie przyjezdni w końcu dopięli swego! W sporym zamieszaniu w polu karnym najsprytniejszy okazał się Kwiatkowski, który na raty pokonał bramkarza. Wcześniej jeden z jego kolegów starał się uderzać przewrotką.

 

W 49. minucie było już 2:0! Z prawej strony precyzyjnie dośrodkował Mataśka, a piłkę do bramki z bliska wpakował Tomasik. Chwilę później na murawie zameldowali sie pierwsi rezerwowi - Wojciech Skrobała oraz Tomasz Kubisiak. Ten drugi szybko mógł podwyższyć prowadzenie, jednak uderzył nad poprzeczką. Niedługo potem szansę występu dostali kolejni zmiennicy - Fryderyk Spudowski, Tomasz Tomaszewski i Kamil Pacia.

 

Czerwono-biało-czerwoni wciąż atakowali i szukali następnych goli. Dwie dobre okazje miał Kubisiak, jedną też Kwieciński. W 66. minucie do siatki trafił natomiast Napiórkowski! Obrońca wpakował piłkę do bramki po dobrym dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Po chwili popisał się również świetną interwencją w defensywie, gdy zatrzymał rywala, który minął już stojącego między słupkami Marcela Muszyńskiego.

 

W 76. minucie gracze trenera Grzegorego zadali ostatni cios! Z kilkunastu metrów po ziemi strzelił Skrobała i pokonał bramkarza gospodarzy. Na tym się skończyło - Widzewiacy wygrali 4:0, a było to dla nich trzecie zwycięstwo w czwartym meczu sezonu. Za tydzień czerwono-biało-czerwoni podejmą Legię Warszawa.

 

4. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U-15

Łódzka Akademia Futbolu - Widzew Łódź 0:4 (0:0)

0:1 - Bartosz Kwiatkowski 43'

0:2 - Marcel Tomasik 49'

0:3 - Adam Napiórkowski 66'

0:4 - Wojciech Skrobała 76'

 

ŁAF: Tomasz Kasprzak (Filip Piesztal 71') - Amadeusz Giedrojć, Kacper Jagodziński, Mateusz Kamiński, Aleksander Tokarek (Maciej Szafrański 50') - Jakub Bednarek, Cezary Grzelązka (Antoni Kawka 71'), Oliwier Nastałek (Hubert Węglewski 52'), Michał Gruda (Kacper Skóra 54') - Norbert Błoch (Kajetan Smakowski 76'), Patryk Rosiak (Maksymilian Wójt 68')

 

Widzew: Marcel Muszyński - Bartosz Sobiecki (Fryderyk Spudowski 54'), Tobiasz Nowakowski, Adam Napiórkowski, Szymon Kindel (Wojciech Skrobała 51') - Witold Kobyłecki (Kamil Pacia 67'), Bartosz Kwiatkowski - Igor Mataśka (Tomasz Tomaszewski 61'), Marcel Tomasik, Alan Kwieciński - Karol Karwowski (Tomasz Kubisiak 51')

 

Żółte kartki: Cezary Grzelązka (ŁAF), Szymon Kindel, Bartosz Sobiecki (Widzew)

 

Sędziował: Adam Sekuterski (Łódź)