klub
Historia
Trener Majewski niczego nie żałował
Wprawdzie 16 kwietnia wspomnianego roku łodzianie pokonali 3:1 na wyjeździe chorzowski Ruch, ale w kolejnych spotkaniach z Jagiellonią Białystok, Górnikiem Polkowice i Świtem Nowy Dwór Mazowiecki zdobyli zaledwie 1 punkt.
Po porażce 1:2 ze Świtem Widzew zajmował 6. miejsce, ze stratą dwóch punktów do zespołów Kujawiaka Włocławek i Podbeskidzia Bielsko-Biała – dwóch głównych konkurentów RTS-u w rywalizacji o barażową 4. lokatę.
Seria kilku słabszych występów drużyny trenera Stefana Majewskiego (na zdjęciu) wywołała pogłoski o złej atmosferze w widzewskiej szatni, której źródłem miało być odsuwanie od pierwszego składu przez szkoleniowca dwóch doświadczonych zawodników – Radosława Michalskiego i Michała Probierza. W ich miejsce trener Majewski wstawiał młodych piłkarzy.
Kolejnym rywalem łodzian miało być wspomniane Podbeskidzie. Kibice nerwowo wyczekiwali tego spotkania, a tymczasem na jednym z ostatnich treningów przed meczem urazu doznał Adam Kardasz, jeden z ulubieńców Stefana Majewskiego.
Szkoleniowiec nie miał wyboru i musiał sięgnąć po Michalskiego i Probierza, co wyszło zespołowi na dobre. W meczu z Góralami należeli do czołowych zawodników i to głównie dzięki ich akcjom Rafał Pawlak ustrzelił… hat-tricka, a Widzew w ważnym spotkaniu pokonał Podbeskidzie 3:0.
- Po ostatnich wydarzeniach zacząłem się zastanawiać, czy rzeczywiście umiem grać w piłkę. Okazało się, że tak – ironizował po spotkaniu Michał Probierz w rozmowie z dziennikarzami. W swoim stylu całą sprawę skomentował też trener Stefan Majewski: - Czy żałuję, że nie wystawiałem Probierza? Czasem grał. Poza tym ja niczego nie żałuję.
Dwa tak mocne charaktery w ówczesnej szatni Widzewa ostatecznie wyszły drużynie na dobre, bo na koniec sezonu to łodzianie wyprzedzili Podbeskidzie w tabeli II ligi dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich meczów i zagrali w barażach. Oby teraz kolejne pokolenie widzewiaków również pokonało zespół z Bielska-Białej w kluczowym meczu sezonu.
Bilans meczów Widzew Łódź – Podbeskidzie Bielsko-Biała:
Ekstraklasa: 7 (0-3-4) 4-10*
I liga: 9 (5-3-1) 15-9
Ogółem: 16 (5-6-5) 19-19
*podano po kolei liczbę meczów, zwycięstw - remisów - porażek i bilans bramek.