Ponownie nie zawiedli wystawcy, którzy na kilkunastu stoiskach zaprezentowali swoje kolekcje i pamiątki na wymianę lub sprzedaż. Jednym z "odkryć" III Giełdy był pan Zdzisław Dymowski. Ponad 80-letni kibic Widzewa z Bałut przywiózł ze sobą kilkanaście tomów własnej kroniki, w której od lat 70. ubiegłego wieku dokumentował historię Klubu na podstawie artykułów z prasy i swoich notatek. Jego zbiór wzbudził duże zainteresowanie wśród uczestników. Oprócz kolekcjonerów związanych z Widzewem do Serca Łodzi zawitali również goście z Warszawy oraz Kielc.

 

 

Na kolekcjonerskich stolikach znalazło się wiele innych pamiątek oraz wydawnictw związanych z Widzewem Łódź i jego historią. Były archiwalne skarby kibica, zdjęcia, plakaty czy tradycyjne zbiory kibiców: odznaki, koszulki, szaliki, proporczyki, bilety, medale i wiele innych rzeczy. Odwiedzający mogli także nabyć klubowe gadżety na stoisku Oficjalnego Sklepu.

 

 

W trakcie Giełdy można było też kupić zarówno starsze, jak i najnowsze wydania klubowych Programów Meczowych. - W imieniu kolegów z Międzynarodowego Stowarzyszenia Statystyków i Historyków Futbolu chciałem podziękować Klubowi za to, że regularnie przez cały poprzedni oraz obecny sezon były i są wydawane programy na mecz. Wydawnictwa te trafiają nie tylko do kibiców Widzewa, ale idą w cały świat, między innymi do Argentyny, Meksyku, Stanów Zjednoczonych, Kanady, Niemiec i Austrii. Zawsze jest to materialne świadectwo, że Klub działa i rozgrywa mecze. Sama Giełda jest super zorganizowana. Mnóstwo ludzi i miło się spotkać w takim gronie - powiedział Krzysztof Piasecki, kibic Widzewa i zarazem kolekcjoner.

 

 

W trakcie wydarzenia odbyło się kolejne spotkanie autorskie. Tym razem z Wojciechem Filipiakiem, znanym łódzkim dziennikarzem i współautorem książek "Derby Łodzi Dziennikarzy" czy klubowej monografii "75 lat RTS Widzew", a także Tomaszem Stamirowskim, większościowym akcjonariuszem Widzewa Łódź. Obaj goście podzielili się z obecnymi wspomnieniami na temat zmarłego niedawno Bogusława Kukucia, legendarnego redaktora związanego z RTS-em.

 

 

Nie zabrakło anegdot, kulis pracy dziennikarskiej sprzed lat oraz różnych ciekawostek dotyczących historii Widzewa. Między innymi na temat żeńskiej drużyny piłki nożnej, która działała przed laty w Klubie.

 

 

- Jak zwykle fajna atmosfera, spotkanie starych kumpli, owocne wymiany i niespodziewane zdobycze. Z widzewskim pozdrowieniem - tak dzisiejsze spotkanie kolekcjonerów w Sercu Łodzi podsumował Mikis Jeropulos, jeden ze stałych wystawców goszczących na Giełdzie.

 

 

Dziękujemy wszystkim za przybycie oraz udział w III Giełdzie Widzewskich Kolekcjonerów. W planach jest już kolejna edycja imprezy na wiosnę przyszłego roku, o której szczegółach i terminie będziemy informować w odpowiednim czasie.