I Drużyna
WIDZEW - MOTOR
Ekstraklasa
Świąteczne granie w wyjątkowych barwach
Wiosną 2022 roku, jeszcze w Fortuna 1 Lidze, czerwono-biało-czerwoni pokonali 1:0 Puszczę Niepołomice po bramce Daniego Villi, odnosząc cenne zwycięstwo w drodze po awans do PKO Bank Polski Ekstraklasy.
Rok później wielkanocne granie nie było już tak udane dla łodzian, którzy ulegli 0:2 mieleckiej Stali. Za to piłkarski zajączek w 2024 roku znowu okazał się szczęśliwy dla Widzewiaków. Wtedy po dobrym występie ograli oni 3:1 kielecką Koronę.
Tę samą, z którą teraz przegrali 1:2 i zakończyli serię trzech zwycięstw bez straty gola. Jednocześnie była to pierwsza porażka zespołu RTS-u pod wodzą trenera Zeljko Sopicia. - Gratuluję Koronie zwycięstwa, które odniosła, bo miała przewagę kilogramów i centymetrów. Wiedzieliśmy przed meczem, że gospodarze mają dobre stałe fragmenty i to one zdecydowały o wyniku. Nie mam jednak żadnych uwag do moich piłkarzy. Jesteśmy niezadowoleni, ponieważ zawsze chcemy walczyć o wygraną - mówił po tym spotkaniu Chorwat.
Wtórowali mu też jego podopieczni. - Nie graliśmy tego, co planowaliśmy, a Korona nas zdominowała przez większość spotkania i posyłała więcej długich piłek. Ten jeden strzał z dystansu w pierwszej połowie to było za mało i tak naprawdę zagrożenie stwarzaliśmy po autach. Nie tak się gra w piłkę - podsumował mecz w Kielcach Szymon Czyż.
Szkoleniowiec Widzewa musiał sobie poradzić z kilkoma absencjami w kadrze, bo z powodu kartek zabrakło w niej Mateusza Żyry i Marka Hanouska, a urazy wykluczyły Juana Ibizę oraz Bartłomieja Pawłowskiego. Dwaj kartkowicze wracają teraz do dyspozycji trenera, niestety karna pauza czeka Juljana Shehu. Albańczyk w Kielcach ujrzał ósme żółtko w sezonie. Szkoda, bo jest ostatnio w wybornej formie i wiosną zdobył dla łodzian już cztery gole, z czego trzy w minionych trzech kolejkach PKO Bank Polski Ekstraklasy.
Jednak trener skupia się na obecnym potencjale drużyny. - Mamy w sobie dużo pewności siebie przed tym spotkaniem. Kilku piłkarzy wraca po przerwie kartkowej czy kontuzji, za nami dobry tydzeń i wierzę, że w sobotę zobaczymy to na boisku - oznajmił Zeljko Sopić w czwartek podczas briefingu z dziennikarzami.
W przeciwieństwie do ostatniego rywala Widzewiaków Motor to zespół lubiący grać w piłkę, który często nie kalkuluje i stawia na otwarty futbol. Widać to było w wielu potyczkach ekipy ze stolicy Lubelszczyzny. Również w jesiennej w Lublinie, która miała trochę zwariowany przebieg i zakończyła się wygraną 4:3 gości.
Wprawdzie drużyna trenera Mateusza Stolarskiego notuje dość duży rozstrzał wyników, lecz mimo tego na tym etapie sezonu jest najlepszą w gronie beniaminków w ligowej tabeli. Wiosną Motor potrafił przegrać 0:3 z Jagiellonią czy 0:4 z Górnikiem w Zabrzu, ale również zremisować u siebie 3:3 z Legią, pokonać 3:2 GKS Katowice i 4:1 Stal Mielec, jak też wygrać 1:0 w delegacji z Puszczą.
W ostatnich kolejkach lublinianie zremisowali 1:1 ze Śląskiem we Wrocławiu i przegrali 1:2 u siebie z Lechem Poznań. Potrafią strzelać dużo goli, ale także dużo tracić. Po zimowej przerwie tylko w jednym z dziesięciu spotkań zagrali na zero z tyłu.
W formacjach ofensywnych dzisiejszych rywali łodzian wyróżniają się zagraniczni zawodnicy. Zdecydowanie najlepszym strzelcem u gości jest Samuel Mraz. Słowacki napastnik zdobył w tym sezonie już trzynaście bramek dla Motoru i jedną dla… Widzewa, gdy w jesiennym starciu zaliczył samobójcze trafienie.
Dobrze spisuje się też Mbaye Ndiaye. Senegalski pomocnik strzelił wprawdzie tylko trzy gole, ale okazał się wartościowym zmiennikiem, wchodząc do gry z ławki rezerwowych. Pięć trafień ma na koncie z kolei Piotr Ceglarz. Doświadczony pomocnik jedno z nich zanotował we wspomnianym jesiennym meczu z Widzewem, gdy już w pierwszej minucie otworzył wynik.
Oby teraz udane otwarcie było po stronie Widzewiaków, którzy wielkanocne spotkanie z Motorem uświetnią jedynym w sezonie występem w czwartym komplecie strojów, w czerwono-biało-czerwone pasy. Liczymy na zwycięstwo w tych wyjątkowych barwach!
Zapraszamy do słuchania relacji radiowej z Serca Łodzi w WidzewTV, a wcześniej także do oglądania studia przedmeczowego. W konkursie do wygrania będzie 10 podwójnych Zestawów Kibica Widzewa Łódź oraz kody rabatowe do restauracji MAX Premium Burgers - Sponsora Transmisji.
Widzew Łódź - Motor Lublin / sobota / 19 kwietnia / 17:30 / transmisja telewizyjna: Canal+ Sport 3, serwis streamingowy Canal+ / relacja radiowa i studio przedmeczowe: WidzewTV