Statystyki po rundzie jesiennej PKO BP Ekstraklasy

Czas podsumować statystycznie dokonania piłkarzy Widzewa Łódź, którzy w rundzie jesiennej sezonu 2024/25 rozegrali łącznie 21 oficjalnych meczów: 18 w PKO Bank Polski Ekstraklasie i 3 w Pucharze Polski.

Najpierw zerknijmy do nieodległej przeszłości. Dla łodzian to trzeci sezon w najwyższej lidze od momentu powrotu do niej w 2022 roku. W kampanii 2022/23 na tym samym etapie rywalizacji plasowali się na 5. miejscu z dorobkiem 30 punktów. Rok później po 18 meczach mieli na koncie 22 oczka i zajmowali 12. lokatę. Teraz zgromadzili 25 punktów i zimę spędzą na 9. pozycji w tabeli.

Większość z nich Widzewiacy zdobyli w Sercu Łodzi - 16 (5-1-3). Pozostałe 9 w delegacji, gdzie odnieśli dwa zwycięstwa, wygrywając 3:1 z Cracovią i 4:3 z Motorem Lublin. Jak widać, dopiero strzelenie rywalom trzech goli zapewniło im wyjazdowe sukcesy. Dwie bramki w Katowicach już takiego profitu nie dały.

W występach na własnym stadionie strzelenie minimum dwóch goli przeważnie gwarantowało czerwono-biało-czerwonym zwycięstwo. Tak było w potyczkach z Lechem, Radomiakiem, Zagłębiem i Stalą. Do tego doszła wygrana z Piastem dzięki jednej zdobytej bramce. Tylko w starciu z Rakowem dwa celne trafienia nie przełożyły się nawet na remis.

Przeważnie dobrym handicapem dla ekipy trenera Daniela Myśliwca było otwarcie wyniku golem. Łodzianie wygrali jesienią 75 procent ligowych spotkań (6 z 8), w których pierwsi trafiali do siatki.

Na pewno do poprawy na wiosnę jest skuteczność i końcowe efekty w meczach z najsłabszymi rywalami. Dość powiedzieć, że drużyna RTS-u w czterech grach z zamykającym tabelę PKO BP Ekstraklasy kwartetem (Puszcza, Korona, Lechia, Śląsk) zgromadziła tylko 2 punkty…

Przechodząc do piłkarzy, to w przypadku Widzewa rzuca się w oczy jedna kwestia. Jesienią w 18 ligowych bojach trener Myśliwiec postawił na najmniejszą liczbę zawodników spośród wszystkich klubów w elicie. W walce o punkty pojawiło się na boisku łącznie 20 graczy.

Siedmiu z tego grona zaliczyło występy we wszystkich 18 spotkaniach. Byli to: Rafał Gikiewicz (jedyny z kompletem minut), Mateusz Żyro, Imad Rondić, Jakub Łukowski, Fran Alvarez, Jakub Sypek i Kamil Cybulski. 17 razy zagrał Sebastian Kerk, a po 16 Samuel Kozlovsky i Juljan Shehu. W przypadku tych dwóch ostatnich też pewnie byłoby po 18 starć na koncie, gdyby nie absencje z powodu kartek.

Najmniej razy w spotkaniach PKO BP Ekstraklasy grali jesienią - przeważnie jako rezerwowi: Antoni Klimek (9), Said Hamulic (6) i Kreshnik Hajrizi (4). Byli też tacy, którzy nie doświadczyli nawet jednej ligowej minuty. Jak na przykład Noah Diliberto czy Fabio Nunes.

Co ciekawe, czterech piłkarzy RTS-u jesienią wystąpiło we wszystkich 21 oficjalnych spotkaniach, wliczając jeszcze 3 w Pucharze Polski. Są to wspomniani już Alvarez, Łukowski, Sypek i Cybulski.

Ten ostatni młodzieżowiec na koniec rundy zdobył swoją premierową bramkę w barwach Widzewa w lidze, a wcześniej strzelił gola także w Pucharze Polski. Kamil Cybulski jest jednym z siedmiu zawodników, którzy jesienią zanotowali ligowe trafienia dla czerwono-biało-czerwonych.

Prym w klasyfikacji wiedzie Imad Rondić - autor 9 goli. Z takim dorobkiem Bośniak plasuje się w czołówce strzelców ligi. Napastnik z Bałkanów 6 razy celnie przymierzył z lewej nogi, a pozostałe 3 z główki. Jeśli wiosną podtrzyma skuteczność, to ma dużą szansę zostać obcokrajowcem z największą liczbą zdobytych bramek w jednym sezonie dla Widzewa. Na razie najlepszy w tym względzie jest Eduards Visnakovs, który w kampanii 2013/14 pokonywał golkiperów rywali 12 razy.

U rosłego napastnika dominowała skuteczna gra lewą nogą, ale już u jego kolegów z drużyny większość goli padało po uderzeniach prawą. Tak było w przypadku Frana Alvareza (3 na 4), Jakuba Sypka (3 na 4) oraz Jakuba Łukowskiego (wszystkie 3).

Jeśli chodzi o asysty, to tutaj akcenty rozłożyły się na o wiele większą liczbę graczy, wśród których nie ma zdecydowanego lidera, co widać w zamieszczonych niżej zestawieniach. Warto odnotować po dwa podania bocznych obrońców, którzy dołączyli do drużyny latem - Samuela Kozlovskiego i Marcela Krajewskiego.

W klasyfikacji fair play łodzianie zgromadzili 4 czerwone kartki, ale tylko w jednym przypadku była to kara bezpośrednia (Kozlovsky w meczu ze Śląskiem) i skutkowała przymusową absencją w kolejnych spotkaniach. Podobne sankcje dla Ibizy, Alvareza i Żyry, ale za dwie żółte, już nie miały takich konsekwencji.

Z powodu nadmiaru samych żółtek na koncie tylko dwóch Widzewiaków musiało jesienią odpocząć od gry w jednym starciu w lidze. Byli to Shehu i wspomniany Ibiza. Przed startem rundy wiosennej najbliżej kary jest czterech zawodników, którzy otrzymali po trzy napomnienia: Alvarez, Kerk, Kozlovsky i Sypek.

Po Nowym Roku piłkarze Widzewa Łódź wrócą do treningów, a następnie wyjadą na zgrupowanie do Turcji, gdzie mają rozegrać cztery mecze kontrolne. O ligowe punkty w rundzie rewanżowej PKO BP Ekstraklasy po raz pierwszy powalczą na koniec stycznia, gdy zmierzą się na wyjeździe z poznańskim Lechem.

Strzelcy w drużynie Widzewa w sezonie 2024/25:

9 - Imad Rondić

5 - Jakub Sypek (4 E, 1 PP)

4 - Fran Alvarez, Jakub Łukowski (3 E, 1 PP)

2 - Kamil Cybulski (1 E, 1 PP), Sebastian Kerk (1 E, 1 PP)

1 - Said Hamulic (PP), Paweł Kwiatkowski (PP), Mateusz Żyro, Samuel Mraz (Motor Lublin - samobój)

Asystenci w drużynie Widzewa w sezonie 2024/25:

3 - Jakub Łukowski (1 E, 2 PP)

2 - Fran Alvarez, Kamil Cybulski, Said Hamulic (2 PP), Sebastian Kerk, Antoni Klimek, Samuel Kozlovsky, Marcel Krajewski, Imad Rondić

1 - Luis da Silva, Lirim Kastrati (PP), Jakub Sypek

Klasyfikacja kanadyjska (gole + asysty) w drużynie Widzewa w sezonie 2024/25:

11 - Imad Rondić