Statystyki po 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy

Konkurencja nie śpi. To powiedzenie powinno dominować na finiszu sezonu PKO Bank Polski Ekstraklasy, ale gdy spojrzymy na tabelę wiosny, to większość rywali Widzewa Łódź przespało tę fazę rozgrywek.

Nawet mimo tego że łodzianie w ostatnich dwóch kolejkach ucięli sobie drzemkę (0 punktów), która oby skończyła się już w najbliższym spotkaniu z Zagłębiem Lubin. Oto w tabeli rundy w Ekstraklasie drużyna trenera Daniela Myśliwca po dwunastu meczach zajmuje nadal trzecią lokatę z dorobkiem 20 punktów.

Nic dziwnego, ponieważ ligowa czołówka ostatnio większość starć kończy ze stratą punktów, dużo rzadziej ze zwycięstwem na koncie. Zadyszkę Widzewiaków wykorzystali z kolei rywale z niższych lokat, bo w ogólnej klasyfikacji za cały sezon czerwono-biało-czerwoni na trzy kolejki przed końcem sezonu mają tylko oczko przewagi nad wspomnianym Zagłębiem i Stalą Mielec, a trzy nad Piastem Gliwice.

Czas wziąć się do roboty i zapunktować z Miedziowymi w najbliższą niedzielę. Może dzięki dobrej grze i skuteczności Jordiego Sancheza, który w spotkaniu z Wartą dwa razy trafił z główki do bramki rywali, ale sędziowie zaliczyli mu tylko jednego gola. Dla Hiszpana była to siódma bramka zdobyta w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy, a ogółem dziesiąta licząc również skuteczność napastnika w Pucharze Polski 2023/24. Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie Jordi strzelił w lidze sześć goli, więc już poprawił swój dorobek o jedno trafienie, ale oby na tym nie poprzestał i zakończył obecne rozgrywki z jeszcze lepszym wynikiem.

Hiszpański napastnik łącznie ma więc 13 bramek zdobytych dla Widzewa w Ekstraklasie i w klasyfikacji zagranicznych strzelców goli dla łódzkiej drużyny w najwyższej klasie rozgrywkowej Jordi awansował na pozycję wicelidera, wyprzedzając Litwina Robertasa Poskusa i Łotysza Eduardsa Visnakovsa (po 12 trafień). Zdecydowanym liderem w tym zestawieniu jest nadal Andrzej Michalczuk, który w barwach RTS-u grał jako Ukrainiec i zdobył w Ekstraklasie 25 bramek.

Przy bramce Hiszpana asystę zaliczył Antoni Klimek - równocześnie jedyny młodzieżowiec w zespole Widzewa, który pojawił się na boisku w Grodzisku Wielkopolskim. Grał przez 62 minuty i tyle doliczono czerwono-biało-czerwonym do ogólnej klasyfikacji młodzieżowców. W tym zestawieniu Klubowi z alei Piłsudskiego na trzy kolejki przed końcem sezonu brakuje 205 minut do wypełnienia wymaganego limitu.

Wracając do Jordiego, to Hiszpan w spotkaniu z Wartą ujrzał siódmą żółtą kartkę w obecnym sezonie Ekstraklasy, co w przypadku kolejnej będzie oznaczać pauzę w następnym spotkaniu. W podobnej sytuacji, ale z trzema żółtkami w sędziowskim notesie, są jeszcze Dominik Kun, Bartłomiej Pawłowski, Serafin Szota i Paweł Zieliński. W ich przypadku czwarty kartonik również będzie skutkować przymusową pauzą.

Strzelcy w drużynie Widzewa w sezonie 2023/24:

10 - Jordi Sanchez (7 E, 3 PP)

9 - Bartłomiej Pawłowski (8 E, 1 PP)

6 - Imad Rondić (4 E, 2 PP)

5 - Fran Alvarez

4 - Fabio Nunes (2 E, 2 PP)

3 - Andrejs Ciganiks (2 E, 1 PP), Antoni Klimek

2 - Mateusz Żyro

1 - Noah Diliberto, Juan Ibiza, Sebastian Kerk (1 PP), Luis da Silva, Patryk Stępiński, Ernest Terpiłowski, Piotr Jakubowski (Concordia Elbląg - samobój, PP), Jakub Jugas (Cracovia - samobój), Frantisek Plach (Piast Gliwice - samobój)

Asystenci w drużynie Widzewa w sezonie 2023/24:

6 - Fabio Nunes (4 E, 2 PP), Bartłomiej Pawłowski

5 - Jordi Sanchez (4 E, 1 PP)

3 - Fran Alvarez, Andrejs Ciganiks (2 E, 1 PP), Antoni Klimek (2 E, 1 PP), Dominik Kun (2 E, 1 PP), Imad Rondić

2 - Marek Hanousek, Sebastian Kerk (1 E, 1 PP), Mato Milos, Juljan Shehu

1 - Henrich Ravas, Dawid Tkacz (1 PP)

Klasyfikacja kanadyjska (gole + asysty) w drużynie Widzewa w sezonie 2023/24:

15 - Bartłomiej Pawłowski, Jordi Sanchez

10 - Fabio Nunes

9 - Imad Rondić

8 - Fran Alvarez

6 - Andrejs Ciganiks, Antoni Klimek