Statystyki po 24. kolejce PKO BP Ekstraklasy

Drużyna Widzewa Łódź skupia się na najbliższym ligowym spotkaniu z Cracovią, ale my jeszcze wracamy do ostatniej kolejki PKO BP Ekstraklasy z naszym tradycyjnym statystycznym podsumowaniem.

W ligowym klasyku łodzianie po ponad 20-letniej przerwie pokonali Legię Warszawa i po raz kolejny w tym sezonie pokazali, że widzewski charakter i granie do końca to nie są mity. Gol Frana Alvareza był już dziesiątym w obecnych rozgrywkach Ekstraklasy strzelonym przez czerwono-biało-czerwonych w doliczonym czasie drugiej połowy.

Jak odnotował portal EkstraStats, Widzew w klasyfikacji zdobytych i straconych bramek po 90. minucie meczu jest na tym etapie sezonu zdecydowanie na czele z bilansem +8. Na drugim biegunie z -4 na koncie znajduje się poznański Lech.

Wspomniany Fran Alvarez po raz pierwszy w obecnym sezonie strzelił gola w doliczonym czasie gry, ale ogółem było to już czwarte ligowe trafienie Hiszpana. Specem od zdobywania bramek w dodatkowych minutach jest Imad Rondić, który dokonał tej sztuki już trzy razy od początku sezonu. Tym razem Bośniak, aktywny przez całe spotkanie z Legią pod bramką rywali, zanotował asystę przy golu Frana. Rondić ściągnął na siebie dwóch obrońców i wygrał z nimi pojedynek o piłkę, która trafiła do Alvareza.

Celnym trafieniem Hiszpan nie tylko zapisał się w historii Widzewa, ale również podtrzymał wiosenną serię łodzian, którzy po zimie strzelają przynajmniej jednego gola w każdym meczu. Do ostatniej kolejki takim wyczynem mogło pochwalić się sześć drużyn. W miniony weekend z tej grupy wypadły Pogoń, Górnik i… Legia, a po wtorkowym zaległym meczu również Puszcza. Teraz tylko łodzianie i lider z Białegostoku nie mają zer w rubryce zdobytych bramek w każdym z ligowych występów po zimowej przerwie.

W klasyfikacji młodzieżowców i wymaganych limitów ich występów też jest pozytywnie na dziesięć kolejek przed końcem sezonu. W spotkaniu z Legią młodzi zawodnicy wypracowali kolejne 90 minut (Antoni Klimek, w doliczonym czasie wszedł też Dawid Tkacz). Ogółem licznik wskazuje już 2232 minuty, czyli 114 ponad wymagany na teraz limit.

W rubryce upomnień kartkami nic się na szczęście nie zmieniło. Nadal trójka zawodników (Fran Alvarez, Dominik Kun, Paweł Zieliński) ma na koncie po trzy żółtka i dopiero w przypadku czwartego każdy z nich będzie musiał pauzować w kolejnym spotkaniu.

W najbliższą sobotę Widzewiacy zagrają na wyjeździe z Cracovią. Niedawno łodzianie gościli pod Wawelem, ale na stadionie Wisły, skąd wracali w wyjątkowo złych nastrojach. Teraz odwiedzą położony niedaleko stadion Pasów, z którymi w poprzednim sezonie na ich boisku zremisowali 1:1 po golu strzelonym w… doliczonym czasie gry z rzutu karnego. Jak będzie teraz?

Strzelcy w drużynie Widzewa w sezonie 2023/24:

8 - Jordi Sanchez (5 E, 3 PP)

6 - Bartłomiej Pawłowski (5 E, 1 PP)

5 - Imad Rondić (3 E, 2 PP)

4 - Fran Alvarez, Fabio Nunes (2 E, 2 PP)

3 - Andrejs Ciganiks (2 E, 1 PP)

2 - Antoni Klimek

1 - Noah Diliberto, Juan Ibiza, Sebastian Kerk (1 PP), Patryk Stępiński, Ernest Terpiłowski, Mateusz Żyro, Piotr Jakubowski (Concordia Elbląg - samobój, PP), Jakub Jugas (Cracovia - samobój), Frantisek Plach (Piast Gliwice - samobój)

Asystenci w drużynie Widzewa w sezonie 2023/24:

5 - Fabio Nunes (3 E, 2 PP), Bartłomiej Pawłowski

4 - Jordi Sanchez (3 E, 1 PP)

3 - Andrejs Ciganiks (2 E, 1 PP), Imad Rondić

2 - Fran Alvarez, Sebastian Kerk (1 E, 1 PP), Antoni Klimek (1 E, 1 PP), Dominik Kun (1 E, 1 PP), Mato Milos, Juljan Shehu

1 - Marek Hanousek, Henrich Ravas, Dawid Tkacz (1 PP)

Klasyfikacja kanadyjska (gole + asysty) w drużynie Widzewa w sezonie 2023/24:

12 - Jordi Sanchez

11 - Bartłomiej Pawłowski

9 - Fabio Nunes

8 - Imad Rondić

6 - Fran Alvarez, Andrejs Ciganiks