I Drużyna
PIAST - WIDZEW
Ekstraklasa
Skorzystać z gościnności
W trzech poprzednich grach Piast zdobył siedem ze swoich czternastu punktów z tego sezonu. Efekt miotły Daniela Myśliwca przynosi rezultat, choć gliwiczanie nadal zajmują lokatę w strefie spadkowej. Mają jednak dwa rozegrane spotkania mniej niż czerwono-biało-czerwoni.
- Tabelę sprawdzamy na sam koniec, ale oczywiście lepiej być na wyższej pozycji w trakcie sezonu. Mamy świadomość, że możemy się zrównać z rywalem i w perspektywie mieć dwa mecze zaległe. Ale traci to na znaczeniu w momencie gwizdka. Nie może to być dla nikogo motywacją, nie ma dla nas meczów ważnych i nieważnych albo ważniejszych i mniej ważnych. Każdy jest taki sam, przyznają za niego takie same punkty. My pracujemy nad tym, żeby osiągać swoje cele - powiedział na przedmeczowym briefingu Myśliwiec, który unikał odpowiedzi na pytania dotyczące poprzedniego pracodawcy.
Były szkoleniowiec Widzewa zaczął pracę w Gliwicach tydzień później niż Igor Jovićević w Łodzi i ma niemal całkowicie odwrotny bilans gier od Chorwata. Widzewiacy pod wodzą nowego trenera wygrali w lidze tylko raz z Radomiakiem. O spotkaniach z Lechią i Koroną drużyna chce jak najszybciej zapomnieć.
- Musimy być mocniejsi mentalnie, radzić sobie nawet w złych sytuacjach, umieć z nich wychodzić. Trzeba dalej wspólnie pracować, by te zmiany były widoczne na boisku. Wszyscy mamy świadomość, co się dzieje i jakie są oczekiwania. Życie nie jest jednak takie, że budzimy się i od razu osiągamy sukces. Bywają trudne chwile, z których trzeba wyjść. To jest proces i dzień po dniu musimy pracować nad poprawą formy - mówił Stelios Andreou pytany przez dziennikarzy o problemy, z jakimi zmaga się RTS.
W 2025 roku Widzew wygrał tylko dwa razy na wyjeździe, na dodatek ma najwięcej porażek w tym sezonie spośród wszystkich zespołów oraz 26 straconych goli. Z drugiej jednak strony Piast był dla czerwono-biało-czerwonych dobrym przeciwnikiem w tym znaczeniu, że w poprzedniej kampanii łodzianie zanotowali w tych grach komplet zwycięstw. Ba, w trzech ostatnich spotkaniach zdobyli dziewięć punktów, nie tracąc żadnego gola. Gdybyśmy do tego dołożyli wygrany 1:0 sparing w lipcu podczas zgrupowania w Opalenicy, to bilans byłby jeszcze lepszy.
To oczywiście skromny powód do zadowolenia. O wiele istotniejsze jest to, co tu i teraz. Kibice z pewnością liczą na większą skuteczność w ataku przy jednoczesnym wyciągnięciu wniosków z błędów popełnionych w obronie. - Jestem pewien, że wszystko przyjdzie. Pracujemy nad defensywą, ale to jest po prostu praca. Potrzeba włożyć jej dużo, żeby złapać moment i zmienić dynamikę. Piłka nożna to cykl i jestem pewien, że wyjdziemy z tego złego okresu. Mamy dużo jakości w drużynie, ale potrzebujemy dużo więcej skuteczności - skomentował trener Igor Jovićević.
Do końca roku łodzianom zostały trzy wyjazdowe mecze. Oby gościnność wszystkich gospodarzy, poczynając od Piasta, okazała się duża i pozwoliła nieco optymistyczniej wyczekiwać roku 2026.
Piast Gliwice - Widzew Łódź / piątek / 28 listopada / 18:00 / transmisja telewizyjna: Canal+ Sport 3, Canal+ Sport 5, serwis streamingowy Canal+ / relacja radiowa i studio przedmeczowe: WidzewTV