Sztab szkoleniowy starał się zaskoczyć rywala i zmienił ustawienie - Widzew zagrał trójką w obronie, którą stworzyli Dominik Najderek, Daniel Tanżyna oraz Marcel Przybylski. Do dyspozycji było dwóch zawodników pierwszej drużyny - Leon Madej i Kuba Nawrocki.

 

Spotkanie rozpoczęło się niestety fatalnie dla łodzian. W ósmej minucie żółtą kartką za faul w środku pola ukarany został Najderek. Po chwili popełnił on błąd w rozegraniu, przewrócił przeciwnika w polu karnym i nie tylko wyleciał z boiska, ale też sprokurował jedenastkę. Pewnie wykorzystał ją Arkadiusz Ciach.

 

 

Mimo straty zawodnika to Widzewiacy utrzymywali się przy piłce i szukali okazji do zaskoczenia bramkarza. Najbliżej w 22. minucie był Mateusz Michalski, który z woleja uderzył tuż obok słupka. W odpowiedzi ekipa z Troszyna ruszyła z akcją, ale po strzale jednego z gospodarzy czujnie interweniował Błocki.

 

Bramkarz Widzewa miał bardzo dużo pracy i interweniował jeszcze trzykrotnie po jednej próbie Ciacha oraz dwóch Jakuba Tyski. Przy ostatniej fatalnie dobijał zdobywca bramki. W tym fragmencie wyraźną przewagę zyskał KS CK, choć i łodzianie mieli świetną szansę, jednak Michalskiemu zabrakło centymetrów, by dojść do podania od Madeja. Do przerwy wynik się już nie zmienił.

 

Na drugą połowę Widzew wyszedł bez żadnej zmiany w składzie. Podopieczni trenera Czaplarskiego starali się jak najszybciej odrobić jednobramkową stratę. W 48. minucie dobrą akcją popisał się Maksymilian Baran, podał do Filipa Przybułka, ale ten zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału. Cztery minuty później gospodarze niestety podwyższyli prowadzenie. Po ładnej akcji drużynowej Błockiego pokonał Alex Protaziuk. Na tym się nie zakończyło, bo po chwili na 3:0 trafił Ciach, wykorzystując sytuację sam na sam.

 

 

Trener Czaplarski wprowadził do gry Igora Busza oraz Michała Jędraszczyka, ale Widzewiacy byli kompletnie rozbici - w 59. minucie na 4:0 strzelił Jakub Tyska. Cztery minuty później z dystansu podwyższył Protaziuk. W następnych minutach w łódzkiej ekipie weszło kilku rezerwowych, ale jeśli ktoś miał okazje, to wyłącznie zespół z Troszyna. I w 88. minucie za sprawą Jakuba Tyski ustalił wynik na 6:0.

 

Widzewiacy będą mieli okazję do rehabilitacji za tydzień - w wyjazdowym meczu ze Zniczem Biała Piska.

 

7. kolejka Betclic 3. Ligi

KS CK Troszyn - Widzew II Łódź 6:0 (1:0)

1:0 - Arkadiusz Ciach 12' (k.)

2:0 - Alex Protaziuk 52'

3:0 - Arkadiusz Ciach 57'

4:0 - Jakub Tyska 59'

5:0 - Alex Protaziuk 63'

6:0 - Jakub Tyska 88'

 

KS CK: Jakub Jasionek - Maciej Tyska, Igor Lewczuk, Jakub Domański - Dawid Maryniak (Maciej Kurpiel 79'), Edgardo Ruiz (Adam Dobosz 79'), Franciszek Brudko, Daniel Charkiewicz (Ołeksandr Łuczyk 79') - Jakub Tyska, Arkadiusz Ciach (Maciej Twarowski 67'), Alex Protaziuk (Deiwis Caceres 67')

 

Widzew II: Antoni Błocki - Dominik Najderek, Daniel Tanżyna, Marcel Przybylski - Marcin Kozłowski, Filip Przybułek (Maciej Kazimierowicz 65'), Kuba Nawrocki (Jakub Dryzner 65'), Jan Juśkiewicz - Maksymilian Baran (Igor Busz 58'), Leon Madej (Michał Jędraszczyk 58'), Mateusz Michalski (Jakub Grzejszczak 73')

 

Żółte kartki: Dawid Maryniak, Maciej Twarowski (KS CK), Dominik Najderek (Widzew II)

 

Czerwona kartka: Dominik Najderek (10. minuta, za drugą żółtą)

 

Sędziował: Sebastian Piskorz (Giżycko)