W przeciwieństwie do pierwszego pucharowego starcia tym razem opiekun czerwono-biało-czerwonych nie zdecydował się na kompletną rotację w składzie. Szansę gry od pierwszej minuty dostali jednak piłkarze, którzy ostatnio jej nie mieli: Oliwier Józwik, Piotr Gajewski, Artur Amroziński czy Kamil Andrzejkiewicz.

 

Czy Widzewiacy mogli rozpocząć ten mecz lepiej? Zdecydowanie nie! Już w pierwszej akcji Andrzejkiewicz wypuścił na wolne pole Kajetana Radomskiego, a ten bardzo pewnie pokonał Jakuba Wiklaka. Gospodarze prezentowali się z bardzo dobrej strony i szukali kolejnych trafień. Najpierw Radomski zagrał odrobinę za mocno do Andrzejkiewicza, a potem dużo dokładniej do Jakuba Grzejszczaka, ale ten uderzył zbyt lekko.

 

 

W szesnastej minucie czerwono-biało-czerwoni wyszli z koronkową akcją, w której Andrzejkiewicz podał do Leona Madeja, a pomocnik uderzył niecelnie. Później inicjatywę przejął AKS. Najpierw Józwik pewnie obronił strzał Alana Zimocha, po chwili zrobiło się dużo groźniej, ponieważ gości od gola powstrzymał słupek. W 29. minucie gospodarze popełnili błąd w rozegraniu, na szczęście z prezentu nie skorzystał Oliwier Dubicki.

 

Dopiero w końcówce pierwszej części podopieczni trenera Czaplarskiego zaczęli tworzyć sobie dogodniejsze sytuacje. W 41. minucie Madej wrzucił piłkę z autu, przedłużył to Amroziński, a z bliska spudłował Tanżyna. Po chwili szansę miał Andrzejkiewicz, ale na posterunku był Wiklak, który obronił także uderzenie Madeja w następnej akcji. W 44. minucie huknął jeszcze Pokorski i trafił w spojenie słupka z poprzeczką! Do przerwy nic się jednak nie zmieniło i gospodarze prowadzili jednym golem.

 

 

Na drugą połowę w Widzewie wyszedł jeden nowy piłkarz - za Radomskiego na boisku pojawił się Nikodem Stachowicz. Czerwono-biało-czerwoni znów zaczęli bardzo odważnie, a szybko szczęścia spróbowali Madej i Filip Przybułek. W 50. minucie Stachowicz wypuścił Madeja, ale ten strzelał zbyt lekko. Sześć minut poźniej w końcu zrobiło się 2:0! Stachowicz dośrodkował na głowę Grzejszczaka, który wpakował piłkę do siatki.

 

Tuż po golu na murawie zameldował się drugi rezerwowy - Kuba Nawrocki zmienił Andrzejkiewicza. Bardzo szybko mógł on wpisać się na listę strzelców, ale po zagraniu od Amrozińskiego trafił tylko w słupek. W 65. minucie na boisku doszło do groźnej sytuacji - Józwik zderzył się z jednym z przeciwników. Bramkarz musiał zostać zastąpiony przez Patryka Pietruszewskiego, do gry weszli też Marcel Wencel i Kajetan Supczinski.

 

 

W 71. minucie bliski szczęścia był Stachowicz, który z ostrego kąta obił tylko słupek. Ale trzy minuty później Widzewiacy mogli się już cieszyć! Marcel Przybylski odebrał piłkę na własnej połowie, ruszył z nią i wypuścił prostopadle Amrozińskiego, który sprytną podcinką przechytrzył bramkarza. Niedługo później szansę dostali ostatni z rezerwowych - Robert Grobel oraz David Sopata.

 

Gospodarze do samego końca nie odpuszczali i w doliczonym czasie ustalili wynik na 4:0! Zrobił to właśnie Sopata po dokładnej wrzutce Supczinskiego z rzutu rożnego.

 

 

Podopieczni trenera Czaplarskiego pewnie awansowali do ćwierćfinału okręgowego Pucharu Polski, ale na razie wracają do ligowego grania. W sobotę ich rywalem na Łodziance będzie Skalnik Sulejów.

 

1/8 finału okręgowego Pucharu Polski

Widzew II Łódź - AKS SMS Łódź 4:0 (1:0)

1:0 - Kajetan Radomski 1'

2:0 - Jakub Grzejszczak 56'

3:0 - Artur Amroziński 74'

4:0 - David Sopata 90+2'

 

Widzew II: Oliwier Józwik (Patryk Pietruszewski 67') - Piotr Gajewski (Robert Grobel 77'), Daniel Tanżyna (David Sopata 77'), Marcel Przybylski, Damian Pokorski (Marcel Wencel 69') - Leon Madej (Kajetan Supczinski 69'), Filip Przybułek - Artur Amroziński, Kajetan Radomski (Nikodem Stachowicz 46'), Jakub Grzejszczak - Kamil Andrzejkiewicz (Kuba Nawrocki 59')

 

AKS SMS: Jakub Wiklak - Jan Sianos, Bartosz Pinkowski (Manuel Rebelo 46'), Dawid Miksa (Kacper Stefańczyk 67'), Kacper Maćkowiak - Łukasz Włodarczyk (Krzysztof Skawiński 67'), Oliwier Dubicki (Oliver Grzelak 55'), Alan Zimoch (Mateusz Owsiński 74') - Jakub Szczurowski (Jakub Maślak 55'), Bartosz Bugała (Przemysław Kot 46'), Szymon Kołosowski

 

Sędziował: Wojciech Pietrzak (Pabianice)