W składzie drugiej drużyny na dzisiejsze spotkanie zaszły dwie zmiany w porównaniu do wygranego starcia w Byczynie. W środku obrony Pawła Kwiatkowskiego zastąpił Kamil Tlaga, a w pomocy zamiast Marcela Przybylskiego oglądaliśmy Leona Madeja. Do kadry po kontuzjach wrócili Dominik Najderek i Jakub Welter.

 

Od samego początku Widzewiacy zyskali dużą przewagę. Już w drugiej minucie do siatki mógł trafić Daniel Gryzio, ale jego strzał wylądował w bocznej siatce. Po chwili na próbę z dystansu zdecydował się Jakub Grzejszczak, lecz czujnie obronił ją Olaf Bruski. W dziewiątej minucie Tlaga zagrał prostopadle do Filipa Przybułka, ten odwrócił się i od razu uderzył. Minimalnie niecelnie. Potem jeszcze bliżej szczęścia był Taras Kostewski, który huknął z półwoleja w spojenie słupka z poprzeczką.

 

 

W 21. minucie gospodarze w końcu wyszli na prowadzenie! Kostewski zagrał z lewego skrzydła na długi słupek, a akcję wykończył Gryzio, dla którego był to już siódmy gol w obecnym sezonie! Po zdobytej bramce spotkanie nieco straciło na tempie, choć nadal stroną wyraźnie przeważającą był Widzew. W 30. minucie z dystansu uderzył Kostewski, ale zabrakło mu precyzji, podobnie jak po chwili Kajetanowi Radomskiemu.

 

Zawisza rzadko dochodził do sytuacji - w 35. minucie do interwencji zmuszony został Mikołaj Biegański, ale nie miał żadnego problemu z obroną strzału Bartosza Bargiela z rzutu wolnego. Później rzgowianie mieli też dośrodkowanie, które również nie zakończyło się niczym konkretnym. Konkretnie zaatakował za to Widzew! W 40. minucie w pole karne wpadł Gryzio i wyłożył do Kostewskiego, a ten podwyższył wynik.

 

 

W końcówce pierwszej połowy podopieczni trenera Czaplarskiego mieli jeszcze kilka niezłych okazji, jednak do przerwy żadna bramka już nie padła i Widzewiacy prowadzili z Zawiszą 2:0.

 

Na drugą część w łódzkiej ekipie zaszły trzy zmiany - do gry weszli Dominik Najderek, Adam Moussa i Artur Amroziński. Przebieg zawodów jednak kompletnie się nie zmienił, a już po kilkudziesięciu sekundach dobrą okazję miał Radomski. Napór Widzewa stale rósł - w 48. minucie sam na sam z bramkarzem gości znalazł się Amroziński, lecz nie zdołał go pokonać. Minimalnie przestrzelili także Madej oraz Tlaga.

 

W 55. minucie wreszcie zrobiło się 3:0! Piłkę kilkanaście metrów od bramki dostał Przybułek i precyzyjnym strzałem umieścił ją w samym rogu. Kilka chwil później na boisku pojawili się następni rezerwowi - Piotr Gajewski, Dawid Musialski i Damian Pokorski. Tempo spotkania bardzo się jednak uspokoiło.

 

 

Na dwadzieścia minut przed końcem szansę dostał jeszcze Jakub Welter. Od razu mógł popisać się asystą, ale podał trochę zbyt mocno, by doszedł do tego Amroziński. Chwilę później było jednak 4:0! To Amroziński zaliczył asystę, a piłkę do siatki wpakował Radomski. Widzewiakom nie było mało - najpierw minimalnie do szczęścia zabrakło Pokorskiemu, za to po chwili piątą bramkę zdobył Najderek. Wracający po urazie obrońca mocnym strzałem głową wykończył wrzutkę Madeja z rzutu rożnego.

 

Na tym się zakończyło, a Widzew II Łódź dzięki zwycięstwu 5:0 utrzymał się w fotelu lidera tabeli Betcris IV ligi. Już w środę podopieczni trenera Czaplarskiego zmierzą się na wyjeździe z Polonią Piotrków Trybunalski.

 

 

4. kolejka Betcris IV ligi

Widzew II Łódź - Zawisza Rzgów 5:0 (2:0)

1:0 - Daniel Gryzio 21'

2:0 - Taras Kostewski 40'

3:0 - Filip Przybułek 55'

4:0 - Kajetan Radomski 75'

5:0 - Dominik Najderek 83'

 

Widzew II: Mikołaj Biegański - Marcin Kozłowski (Piotr Gajewski 59'), Kamil Tlaga (Dawid Musialski 59'), Daniel Tanżyna (Dominik Najderek 46'), Jakub Grzejszczak (Damian Pokorski 59') - Leon Madej, Kuba Nawrocki - Filip Przybułek (Jakub Welter 70'), Kajetan Radomski, Taras Kostewski (Adam Moussa 46') - Daniel Gryzio (Artur Amroziński 46')

 

Zawisza: Olaf Bruski - Casper Soucek (Arkadiusz Benduski 46'), Adam Olczak, Daniel Suskiewicz, Dawid Owczarek - Bartosz Bargiel (Bartosz Reczyk 76') - Kacper Staszewski (Roman Atamaniuk 58'), Jakub Deląg (Marcin Bykowski 63'), Bartosz Sendal (Bartosz Jachymski 46'), Adedamola Adenekan (Ołeksandr Kurpijanow 63') - Kacper Drzazga (Adrian Gierach 63')

 

Żółta kartka: Bartosz Bargiel (Zawisza)

 

Sędziował: Mikołaj Gajek (Łódź)