Po ostatniej porażce z Lechią Tomaszów Mazowiecki sztab szkoleniowy dokonał kilku korekt w składzie, w tym aż dwóch w obronie, gdzie obok Daniela Tanżyny wyszli Dominik Najderek i Wiktor Żytek. W ataku znów grał Antoni Klukowski, a na ławce rezerwowych zaczęli Leon Madej i Kamil Cybulski.

 

Czerwono-biało-czerwoni przystąpili do tego meczu odważnie i w pierwszych minutach długo utrzymywali się na połowie gospodarzy. Ci odpowiedzieli jedną akcją, w której w boczną siatkę uderzył Kacper Ptasiński. W ósmej minucie Widzewiacy objęli prowadzenie! Ekipa z Wasilkowa popełniła błąd przy wyprowadzeniu piłki, tę przejął Marcin Kozłowski i mierzonym strzałem nie dał szans Hubertowi Gostomskiemu.

 

 

W następnych fragmentach tempo spotkania zdecydowanie osłabło. W dwudziestej minucie dobrą szansę mieli gospodarze, na szczęście po sporym błędzie Najderka Jan Krzywański wygrał pojedynek sam na sam z rywalem. Kilka chwil później powinno zrobić się 1:1. W dużym zamieszaniu w polu karnym piłkę ręką zagrał Tanżyna, a sędzia wskazał na jedenasty metr od bramki. Do futbolówki podszedł Mikołaj Wasilewski, jednak poślizgnął się i uderzył wysoko nad poprzeczką.

 

W 32. minucie podwyższyć mógł Klukowski, ale z woleja strzelił obok słupka. Potem znów groźniej atakowali zawodnicy z Podlasia. Najbardziej niebezpiecznie było już w doliczonym czasie gry, gdy Krzywański obronił strzał Wasilewskiego. Do przerwy Widzewiacy prowadzili więc 1:0.

 

Do drugiej części oba zespoły przystąpiły w niezmienionych składach. Pierwszą okazję wypracowali sobie gospodarze, ale w 47. minucie Ptasiński uderzył po ziemi obok słupka. Pięć minut później wydarzyło się coś niewiarygodnego - łodzianie w 60 sekund stracili dwa gole. Najpierw po akcji Wasilewskiego Krzywańskiego pokonał Ptasiński, a po chwili z dystansu w okienko trafił Alaksiej Watkiewicz.

 

 

Wasilkowianie mieli jeszcze jedną świetną okazję, ale tym razem czujnie w bramce zachował się Krzywański. W 57. minucie gry trener Czaplarski dokonał pierwszej zmiany - za Busza wszedł Cybulski. Gospodarze wciąż mieli przewagę, lecz to właśnie skrzydłowy mógł dać wyrównanie - niestety przymierzył nad bramką. Na placu pojawili się także Leon Madej oraz Daniel Gryzio.

 

W 68. minucie było już 2:2! Lewą stroną popędził Klukowski i huknął nie do obrony w samo okienko. Jak szybko Widzew stracił dwa gole, tak szybko strzelił! Znów bohaterem był Klukowski, który ruszył z akcją i zagrał do środka, gdzie piłkę do siatki wpakował Gryzio. Dla reprezentanta Kanady był to ostatni akcent na boisku - zaraz później zmienił go Kamil Andrzejkiewicz, na murawie zameldował się też Damian Pokorski.

 

 

Ostatni kwadrans meczu upływał na próbach ataków gospodarzy, które natomiast nie przynosiły większego zagrożenia pod łódzką bramką. W 86. minucie decydujący cios mogli zadać czerwono-biało-czerwoni - strzał Gryzia z problemami obronił golkiper. Sporo emocji przyniosło sześć - a w rzeczywistości ponad dziewięć - doliczonych minut. Nie zmieniły one jednak wyniku i Widzew dowiózł do końca bezcenną wygraną!

 

Za tydzień podopieczni trenera Czaplarskiego podejmą na Łodziance Jagiellonię II Białystok.

 

10. kolejka Betclic 3. Ligi

KS Wasilków - Widzew II Łódź 2:3 (0:1)

0:1 - Marcin Kozłowski 8'

1:1 - Kacper Ptasiński 52'

2:1 - Alaksiej Watkiewicz 53'

2:2 - Antoni Klukowski 68'

2:3 - Daniel Gryzio 71'

 

Wasilków: Hubert Gostomski - Damian Fronc, Damian Wysocki, Jakub Kruszewski, Michał Dawidowicz - Alaksiej Watkiewicz, Bartosz Bayer (Dawid Kuźmicki 90') - Kacper Ptasiński, Kacper Skibko (Bartosz Milewski 60'), Mikołaj Wasilewski (Priestley Boateng 73') - Arkadiusz Mazurek (Maksymilian Cholewa 73')

 

Widzew II: Jan Krzywański - Dominik Najderek, Daniel Tanżyna, Wiktor Żytek - Marcin Kozłowski, Filip Przybułek (Leon Madej 67'), Kuba Nawrocki, Jan Juśkiewicz (Damian Pokorski 74') - Igor Busz (Kamil Cybulski 57'), Antoni Klukowski (Kamil Andrzejkiewicz 74'), Mateusz Michalski (Daniel Gryzio 67')

 

Żółte kartki: Michał Dawidowicz, Damian Wysocki (Wasilków), Igor Busz, Daniel Tanżyna, Kuba Nawrocki, Kamil Andrzejkiewicz, Marcin Kozłowski (Widzew II)

 

Sędziował: Dariusz Harko (Dorohusk-Osada)