Adam Rybusiewicz: "Robotnicze" odniosło wielki sukces. Liczy pan, że limitowana wersja na zimowe wieczory też okaże się takim hitem?

Rafał Sławek, dystrybutor browaru Holba: Obecnie Widzew to bez wątpienia ewenement, dlatego też piwo "Robotnicze" odniosło sukces. Nie bez znaczenia jest też jakość samego piwa - warzone jest ono przecież w browarze Holba w Czechach, pod okiem jednych z najlepszych specjalistów na świecie. Co do wersji zimowej, to chcemy nieco urozmaicić markę "Robotnicze". Piwo to wyprodukowane jest w wersji limitowanej, wynoszącej 100 tysięcy butelek. Dopasowane jest do panującej pory roku i myślę, że do wiosny na pewno się rozejdzie.

Czym edycja zimowa różni się od poprzedniej?

- "Robotnicze Zimowe" to przede wszystkim piwo o większej zawartości ekstraktu i zarazem alkoholu. Ponadto do produkcji wykorzystano inne słody, co sprawiło, że osiągnęliśmy bursztynową barwę. W smaku jest bardzo zrównoważone, cechuje je niska wyczuwalność alkoholu. Dużą zaletą jest brak pełnej filtracji, co w znaczący sposób wpływa na walory smakowe, ale też nie pozbawia piwa wielu cennych mikroelementów.

Na pewno dochodzą do was informacje odnośnie opinii klientów. Jakie są pierwsze oceny kibiców Widzewa?

- Ilu ludzi tyle smaków, ale w większości spływają do nas bardzo pozytywne opinie.

Za nami pierwszy tydzień sprzedaży. Może pan przybliżyć nam informacje o jej poziomie?

- Sprzedaż rozpoczęła się bardzo spokojnie. Nie odnotowaliśmy tak dużego zainteresowania punktów sprzedażowych jak w przypadku pierwszej edycji "Robotniczego 1910". Wynika to z pewnością z pory roku, aczkolwiek pomysł z wypuszczeniem edycji zimowej miał pobudzić sprzedaż piwa w tym okresie. Docierają do nas informacje o trudnej dostępności produktu i mam nadzieję, że w ciągu najbliższych dni zwiększymy zasięg dostępności piwa w wersji zimowej.

Jeśli limitowana seria szybko zniknie z półek sklepowych, kibice będą mieli szansę na dodatkową pulę zimowej wersji piwa?

- Może kiedyś w ramach specjalnej kolekcji wyprodukowanych piw pod marką "Robotnicze". Już teraz pracujemy nad nową wersją limitowaną, ale szczegółów nie będę jeszcze zdradzać.

Jak nastawiony jest Browar Holba do współpracy z łódzkim klubem? Jak widzicie potencjał tego projektu na przyszłość?

- Osoby reprezentujące Browar Holba bardzo pozytywnie oceniają dotychczasową współpracę. Największym zaskoczeniem jest olbrzymie zainteresowanie kibiców klubem. Daje to nadzieję na dalszą współpracę. Pierwsze miesiące projektu pokazały obszar, nad którym musimy jeszcze popracować, mamy też kilka fajnych pomysłów, które będziemy realizować. Proszę jednak pamiętać, że w wielu sprawach przecieramy szlaki i nie wszystko przychodzi tak łatwo, jak byśmy chcieli.