Pucharowy szlagier
Ładowanie...

Rezerwy

Akademia

06 May 2025 21:05

Pucharowy szlagier

Będzie się działo! O awans do finału wojewódzkiego Pucharu Polski powalczą ze sobą niekwestionowany lider Betcris IV ligi oraz najlepsza w trzecioligowej stawce Unia Skierniewice. Faworytami będą goście, ale podopieczni trenera Michała Czaplarskiego spróbują sprawić niespodziankę. I wcale nie są bez szans!

Nie ma co kryć - to będzie pierwszy mecz w tym sezonie, do którego czerwono-biało-czerwoni przystąpią z pozycji underdoga. Skierniewiczanie spisują się świetnie i zmierzają po promocję do Betclic 2 Ligi - na sześć kolejek przed końcem mają cztery punkty przewagi nad drugą Legią II Warszawa. I choć może nie jest to w pełni bezpieczny dystans, a ekipie trenera Kamila Sochy zdarzają się wpadki, to nadal ma wszystkie karty w swoich rękach. Nie zamierza jednak poprzestać na lidze, bo równie ważną rolę odgrywa Puchar Polski. W nim Unia jest prawdziwym dominatorem - na sześć ostatnich edycji triumfowała pięciokrotnie!

 

W całym tym okresie pokonać zdołał ją tylko... Widzew II! W sezonie 2021/22 obie drużyny spotkały się (tak jak jutro) w półfinale rozgrywek. Łodzianie zaczęli znakomicie i do przerwy wygrywali 2:0 po dwóch golach Filipa Przybułka. Potem goście wyrównali, ale ostatnie słowo należało do zawodników prowadzonych wtedy przez trenera Patryka Czubaka. W doliczonym czasie gry decydujący cios na wagę awansu do finału zadał Ricardo Goncalves. I szkoda jedynie, że na koniec zabrakło trochę szczęścia, aby móc wznieść puchar.

 

Co zrobić, by powtórzyć półfinałowy scenariusz sprzed trzech lat? Przede wszystkim zatrzymać największą skierniewicką gwiazdę, czyli Kamila Sabiłłę. Napastnik, który swego czasu reprezentował barwy Widzewa, od wielu sezonów trafia do siatki z niebywałą łatwością. Obecnie ma na swoim koncie 21 goli i podąża po drugi z rzędu tytuł króla strzelców. Ale Unia to nie tylko atak, ponieważ świetnie funkcjonuje także formacja obronna - wiosną dopuściła ona do utraty tylko siedmiu bramek. Przed rezerwami zatem spora zagwozdka, jak z jednej strony powstrzymać mocną ofensywę, a z drugiej postarać się pokonać golkipera przeciwnika.

 

Trudne? Na pewno. Niewykonalne? Absolutnie! Wierzymy, że doświadczeni zawodnicy staną na wysokości zadania i natchną młodszych kolegów do tego, żeby ci także wspięli się na wyżyny. A jeśli tak się stanie, to na Łodziance możemy być świadkami wyrównanego starcia, z którego górą wcale nie musi wyjść faworyt.

 

Zapraszamy wszystkich do tego, by jutro wesprzeć popularne Bąbelki Czapelki z trybun! Dla tych, którzy nie będą w stanie tego zrobić, mamy transmisję w klubowej telewizji WidzewTV. Start o godz. 17:30.

 

Widzew II Łódź - Unia Skierniewice / środa / 7 maja / 17:30 / transmisja telewizyjna: WidzewTV [KLIKNIJ] / relacja na żywo: X/Twitter Akademii Widzewa [KLIKNIJ]