Global categories
Przyjaźń na trybunach, bez rozstrzygnięcia na boisku - wokół meczu z Elaną
Plus jeden, minus jeden
Wyjazdowy remis z Elaną dał widzewiakom cenny punkt, ale w kontekście pozostałych wyników w lidze sprawił, że spadli oni na czwartą lokatę w tabeli. Podobnie wygląda sytuacja z torunianami, którzy obecnie plasują się na trzecim miejscu, z takim samym dorobkiem punktowym co Widzew (15), a przed startem kolejki byli drudzy.
Dario na maksa
Chorwacki pomocnik pierwszy raz w tym sezonie rozegrał pełne 90 minut. Oznacza to, że nie dość, że po kontuzji Dario Kristo nie ma już ani śladu, to odzyskał on już pełnię sprawności fizycznej i znów może być ważnym elementem zespołu. Chęci do gry mu nie brakuje, a po ostatnim gwizdku sędziego był wyraźnie niepocieszony wynikiem. Oby po kolejnych spotkaniach miał powody do radości!
Marcel też!
Gotowy do rywalizacji na drugoligowym poziomie wydaje się być już również 17-letni Marcel Pięczek. Występ w Toruniu był jego trzecim w pierwszym składzie Widzewa w lidze i drugim w pełnym wymiarze czasowym (w Rybniku boisko musiał opuścić wcześniej z powodu urazu). - Każde kolejne spotkanie dodaje mi pewności siebie i sprawia, że czuję się psychicznie mocniejszy - mówi młody zawodnik.
Zero z tyłu
Remis w Toruniu był trzecim w tym sezonie meczem, w którym Widzew nie stracił gola. Spora w tym zasługa pewnego i czujnego w bramce Patryka Wolańskiego, ale jego koledzy z pola też postarali się, żeby rywale nie mieli zbyt wielu okazji do zmiany wyniku. Ostatni raz defensywa Widzewa nie dała się zaskoczyć w drugiej kolejce, a wcześniej w pierwszej. W kolejnych meczach nie udało się zachować czystego konta. Wizyta w Toruniu może otworzyć kolejną udaną serię.
Sylwestrzak nadal nie przegrywa
Widzew nie przegrał 31 kolejnych meczów z Radosławem Sylwestrzakiem w składzie. Obrońca czerwono-biało-czerwonych goryczy porażki zaznał w ekipie z Łodzi tylko raz, w pechowym debiucie w Sulejówku. Od tego czasu gdy tylko znajduje się w wyjściowym składzie, Widzew wygrywa lub remisuje (ze zdecydowaną przewagą tych pierwszych rozstrzygnięć), choć w obecnym sezonie jego bilans jest bardzo wyrównany - trzy zwycięstwa i trzy podziały punktów. Nie zagrał tylko z Olimpią Elbląg (1:0) i ze Stalą Stalowa Wola (0:3).
Byli i obecni na trybunach
Mecz z Elaną z wysokości trybun obejrzał nowy obrońca Widzewa, Tomasz Wełna. Zawodnik, który w piątek podpisał kontrakt przy al. Piłsudskiego 138, dzień później nie mógł odmówić sobie obejrzenia na żywo występu nowych kolegów, zwłaszcza że z Grudziądza, gdzie obecnie mieszka, do Torunia miał naprawdę blisko. Kilka miejsc dalej siedział z kolei Marek Citko, czyli były znakomity zawodnik Widzewa, z którym grał w Lidze Mistrzów i świętował tytuły mistrza Polski.
Zarząd patrzy
Mecz przyjaźni na żywo oglądali również przedstawiciele zarządu klubu i Stowarzyszenia RTS Widzew Łódź. Z trybun czerwono-biało-czerwonych dopingowali Przemysław Klementowski, który przed meczem wystąpił w studiu WidzewTV, a także Dawid Lambrecht i Tomasz Stamirowski.
Festiwal dopingowania
Niezależnie od przebiegu wydarzeń na boisku, na trybunach panował karnawał. Wspólnie, ramię w ramię, mecz oglądali zaprzyjaźnieni kibice Widzewa i Elany, którzy gorącym dopingiem wspierali oba zespoły. Wcześniej wspólnie przemaszerowali z centrum miasta na stadion, podkreślając dobre relacje, w jakich się znajdują. Łącznie z trybun stadionu mecz obejrzało ponad cztery tysiące fanów.