Próba generalna na remis
Ładowanie...

I Drużyna

Sparingi

16 July 2023 13:07

Próba generalna na remis

Na zakończenie cyklu przedsezonowych meczów kontrolnych Widzew Łódź zremisował 1:1 z Wisłą Płock. Teraz przed łodzianami początek ligowego sezonu i walka o punkty w PKO Bank Polski Ekstraklasie.

Ostatni sprawdzian łodzian przed sezonem 2023/24 rozpoczął się od wywalczenia przez gospodarzy rożnego. Stały fragment gry nie przyniósł jednak nic konkretnego płocczanom. Za to Widzewiacy mogli już w czwartej minucie objąć prowadzenie, gdy po ładnym podaniu z własnej połowy od Bartłomieja Pawłowskiego w sytuacji sam na sam z bramkarzem Wisły znalazł się Ernest Terpiłowski, ale spudłował posyłając piłkę obok bramki rywali.

 

Trzy minuty później dużo pola dali gospodarze Markowi Hanouskowi. Czech przebiegł kilkadziesiąt metrów z piłką i z okolicy 16. metra uderzył po ziemi, wprost w ręce Krzysztofa Kamińskiego. W dziewiątej minucie już było lepiej! Po rozegraniu piłki na boku boiska Pawłowski podał w pole karne do wbiegającego Antoniego Klimka, który strzałem po ziemi w długi róg pokonał bramkarza Wisły.

 

IMG_5177

 

Gospodarze po stracie gola próbowali zaatakować bramkę Widzewa. W jedenastej minucie strzelał Mateusz Szwoch, ale obok słupka. Dwie minuty później to łodzianie przeprowadzili akcję. Podawał Patryk Stępiński, lecz Terpiłowski nie opanował dobrze piłki w polu karnym. Nie minęła minuta i płocczanie już remisowali. Po akcji lewym skrzydłem piłkę dogrywał w pole karne Nikola Srecković, a próbujący przeciąć jego podanie Serafin Szota wpakował piłkę do własnej bramki.

 

W siedemnastej minucie goście wywalczyli rzut wolny przed polem karnym Wisły. Ten stały fragment Pawłowski rozegrał krótki z Klimkiem, ale dośrodkowanie młodzieżowca okazało się za mocne i nic z tej akcji nie wyszło. W 25. minucie po akcji Frana Alvareza z Klimkiem goście wywalczyli rożnego. To Hiszpan wrzucał piłkę z kornera, ale w pojedynkach główkowych lepiej wypadli płocczanie, a na koniec Luis Silva minimalnie nie zdążył do podania na bok od Dominika Kuna.

 

W kolejnych minutach na boisku w Płocku dominowała walka o piłkę w środku boiska, bez konkretnych akcji pod bramkami obu drużyn. Dopiero w 32. minucie po strzale Klimka odbita piłka trafiła do Kuna. Ten w dobrej sytuacji uderzył głową, bramkarz Wisły z trudem obronił strzał, ale… Widzewiak był na pozycji spalonej. Trzy minuty później Alvarez odzyskał piłkę i dobrym podaniem wypuścił Terpiłowskiego, który wbiegając pod samą bramkę próbował dogrywać do środka pola karnego gospodarzy, jednak piłka trafiła wprost do Kamińskiego.

 

IMG_5252

 

W 36. minucie dobre podanie otrzymał Fryderyk Gerbowski, ale ten źle przyjmował piłkę i Henrich Ravas zażegnał niebezpieczeństwo. Cztery minuty później było jeszcze groźniej pod bramką łodzian, po tym jak Szota stracił piłkę w środku boiska. Poszła kontra gospodarzy zakończona indywidualną akcją i strzałem Kacpra Laskowskiego, którego uderzenie zablokował Luis Silva. Po interwencji Portugalczyka Wisła miała dwa rzuty rożne, ale bez żadnych efektów.

 

Miejscowi nie odpuszczali - w 44. minucie, po indywidualnej akcji, Szwoch, który ograł jednego z Widzewiaków, strzałem w krótki róg był bliski pokonania Ravasa. Słowak jednak obronił tę próbę. W samej końcówce pierwszej połowy łodzianie próbowali zaatakować w dwóch akcjach, ale bez żadnych konkretnych profitów.

 

Na drugą połowę meczu w Płocku Widzew wyszedł z trzema zmianami w składzie. Na boisku pojawili się Juljan Shehu, Kristoffer Normann Hansen i Jordi Sanchez. Grę zakończyli Bartłomiej Pawłowski, Dominik Kun i Antoni Klimek.

 

IMG_5302

 

Od początku drugiej części spotkania gospodarze próbowali zaatakować drużynę Widzewa pressingiem już pod polem karnym łodzian, którym udało się przełamać dominację rywali po upływie sześciu minut gry po przerwie. Najpierw w 53. minucie Stępiński dośrodkował z prawej strony, ale Jordi nie doszedł do tego podania. Minutę później po wrzutce Silvy płocczanie mogli sobie sami narobić kłopotów po nieporozumieniu ich bramkarza z obrońcą. Było blisko tego, żeby piłka niespodziewanie wtoczyła się do bramki Wisły.

 

Po tej akcji doszło do kolejnej zmiany w zespole Widzewa. Z boiska zszedł Fabio Nunes, a jego miejsce zajął Andrejs Ciganiks. W kolejnych minutach znowu więcej z gry mieli gospodarze. Najpierw mocno z wolnego uderzał Srecković, ale trafił w głowę Szoty. Potem główką strzelał Beniamin Czajka, jednak obok słupka bramki Ravasa. W następnej akcji, po stracie piłki przez łodzian, Gerbowski przymierzył niecelnie.

 

Po upływie godziny gry trener Janusz Niedźwiedź dokonał dwóch kolejnych zmian, tym razem w obronie. Grę zakończyli Stępiński i Szota, a za nich weszli Mateusz Żyro i Paweł Zieliński. W 65. minucie Widzew przeprowadził ładną akcję z udziałem dwóch Hiszpanów. Jordi podawał do Alvareza, ale ten z pierwszej piłki uderzył obok bramki Kamińskiego. Cztery minuty później sędzia zarządził kolejną przerwę na uzupełnienie płynów, a sztab łódzkiej drużyny w tym czasie przeprowadził kolejną korektę w składzie. Z boiska zszedł Fran Alvarez, a jego miejsce zajął Filip Przybułek.

 

Na kwadrans przed końcem spotkania gospodarze po raz kolejny przedarli się w pole karne łodzian. W dobrej pozycji do strzału znalazł się Łukasz Sekulski, ale jego uderzenie w ostatniej chwili zablokowali Widzewiacy. Tuż po tej akcji Wisły w zespole gości doszło do dwóch kolejnych zmian. Do gry weszli Ignacy Dawid i Kamil Cybulski, a zakończyli ją Ernest Terpiłowski i Marek Hanousek. W tym momencie łodzianie mieli na koncie już dziewięć zmian.

 

IMG_5353

 

Wspomniany Dawid pokazał się w 82. minucie, gdy próbował strzału zza pola karnego po ziemi. Piłka minęła jednak bramkę gospodarzy. Minutę później łodzianie mieli rzut wolny przed polem karnym rywali. Strzelał Jordi obok muru, ale prosto w ręce bramkarza Wisły. W kolejnej akcji Dawid odzyskał piłkę po własnej stracie i podał do Ciganiksa. Łotysz wyszedł z akcją i uderzył na bramkę Wisły, ale niecelnie.

 

W 89 minucie goście mogli rozstrzygnąć mecz na własną korzyść. Po faulu na Shehu mieli rzut wolny, z którego Ciganiks dośrodkował na głowę Hansena, a ten trafił w… słupek.

 

Na tym skończyły się emocje w ostatnim sprawdzianie drużyny Widzewa Łódź przed nowym sezonem ligowym. Teraz przed łodzianami pierwszy mecz o punkty w PKO Bank Polski Ekstraklasie z Puszczą Niepołomice u siebie.

 

Mecz kontrolny

Wisła Płock - Widzew Łódź 1:1 (1:1)

0:1 - Antoni Klimek 9'

1:1 - Serafin Szota 14' (sam.)

 

Wisła (skład wyjściowy): Krzysztof Kamiński - Beniamin Czajka, Milan Spremo, Mateusz Szwoch, Fabian Hiszpański, Łukasz Sekulski, Filip Lesniak, Nikola Srecković, Fryderyk Gerbowski, Kacper Laskowski, Jakub Szymański

 

Widzew: Henrich Ravas - Luis Silva, Fran Alvarez (Filip Przybułek 69'), Ernest Terpiłowski (Ignacy Dawid 76'), Bartłomiej Pawłowski (Juljan Shehu 46'), Patryk Stępiński (Mateusz Żyro 61'), Marek Hanousek (Kamil Cybulski 76'), Dominik Kun (Kristoffer Normann Hansen 46'), Serafin Szota (Paweł Zieliński 61'), Antoni Klimek (Jordi Sanchez 46'), Fabio Nunes (Andrejs Ciganiks 55')