Poznańska lokomotywa na początek - relacja z meczu z Lechem II Poznań
Ładowanie...

Global categories

23 July 2016 15:07

Poznańska lokomotywa na początek - relacja z meczu z Lechem II Poznań

Pierwszym przeciwnikiem Widzewa Łódź na zgrupowaniu w Wolborzu był Lech II Poznań.

Pierwszą groźną akcję piłkarze Lecha Poznań przeprowadzili w 3. minucie meczu, jednak ofiarną, a przede wszystkim skuteczną, interwencją wykazał się Mateusz Wlazłowski. Początkowe minuty spotkania widzewiacy rozgrywali dość chaotycznie, ale z każdą kolejną chwilą komunikacja i koncentracja zawodników wzrastała, co przekładało się na lepszą grę. W 9. minucie dobrym wysokim podaniem popisał się Norbert Jędrzejczyk, jednak Mateusz Michalski znalazł się na pozycji spalonej.

Kolejną groźną akcję dla drużyny z Poznania przyniosła 16. minuta. Najpierw było to dośrodkowanie z rzutu wolnego z prawej części boiska, które zostało zatrzymane przez widzewskich stoperów, następnie wrzutka z lewej strony boiska, która minęła o milimetry poprzeczkę bramki strzeżonej przez Wlazłowskiego, choć warto zauważyć, że bramkarz do ostatniej chwili kontrolował tor lotu. Po wrzutce z autu do piłki w 21. minucie doszedł Rodak, który zszedł do środka boiska i spróbował strzału zza pola karnego, ale jego uderzenie zostało zablokowane przez poznańskiego stopera. Kilka sekund później z lewej strony do dośrodkowania doszedł Daniel Mąka, lecz przez nieudane przyjęcie sytuacja została zakończona wybiciem piłki za końcową linię boiska. W następstwie tego długą piłką od bramkarza gości został obsłużony napastnik Lecha i gdyby nie interwencja Bartłomieja Gromka, ten pierwszy wyszedłby na pozycję sam na sam z bramkarzem czerwono-biało-czerwonych.

W 27. minucie łodzianie byli bliscy wyjścia na prowadzenie w tym spotkaniu. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Mariusza Zawodzińskiego w polu karnym najlepiej odnalazł się Sebastian Zieleniecki, ale jego strzał głową został w ostatniej chwili zablokowany przez jednego z obrońców. W odpowiedzi, po rzucie rożnym dla Widzewa w 32. minucie meczu drużyna gości popisała się świetną trójkową kontrą. Jeden z zawodników Lecha ograł Gromka, następnie z piłką minął się Kamil Tlaga.  Futbolówka powędrowała na prawe skrzydło, skąd mocnym strzałem z okolicy trzynastego metra skrzydłowy poznańskiej drużyny próbował pokonać Wlazłowskiego.

Podczas jednego z ataków łodzian, wchodzącego bokiem pola karnego Mąkę sfaulował poznański obrońca, w związku z czym sędzia podyktował rzut karny. Pewnym strzałem w lewe okno bramki Mariusz Zawodziński zamienił "jedenastkę" na prowadzenie dla Widzewa. Zwycięstwo w pierwszej połowie spotkania było potwierdzeniem dobrej dyspozycji RTS z ostatnich dwudziestu minut tej części gry.

Pierwszy kwadrans drugiej części spotkania nie obfitował w groźniejsze akcje, a gra toczyła się głównie w środku boiska. Dopiero 60. minuta pojedynku przyniosła pierwszą groźną sytuację dla łodzian. Prawą stroną wbiegał Kamil Sabiłło, który mocnym podaniem po ziemi dograł na jedenasty metr do wbiegającego i niepilnowanego Krystiana Tomaszewskiego, ale ten przeniósł piłkę wysoko nad poprzeczką. W 67. minucie do groźnej sytuacji doszło pod bramką widzewiaków. Z lewego skrzydła jeden z napastników poznańskiego Lecha otrzymał mocne podanie po ziemi, jednak wychodząc sam na sam z bramkarzem przestrzelił obok słupka. W 72. minucie długa piłka została zagrana na dwóch wchodzących ofensywnych zawodników z Poznania, ale w tej sytuacji świetnie odnalazł się Norbert Jędrzejczyk, który ze stoickim spokojem poddał piłkę do swojego bramkarza.

Kilka minut później Piotr Burski dostał dobre podanie i wyprowadził atak, jednak na wysokości zadania stanęła linia defensywy gości i z dobrzej zapowiadającej się akcji udało się wywalczyć jedynie rzut rożny. Początek ostatniego kwadransu spotkania obfitował w coraz to groźniejsze akcje Widzewa, raz lewą, raz prawą stroną. W 80. minucie rzut wolny po faulu na Patryku Strusie wykonywał Michał Czaplarski, który strzałem z trzydziestego piątego metra podwyższył prowadzenie. Piłka została uderzona obok muru, mocno po ziemi, w lewy róg bramki. W 84. minucie swoich sił strzałem z dystansu próbował Maciej Szewczyk, ale piłka minimalnie minęła poprzeczkę bramki strzeżonej przez poznańskiego bramkarza. Groźny rzut wolny w 86. minucie wykonywał jeszcze Adrian Budka, który próbował zaskoczyć bramkarza strzałem z lewej strony boiska, ale ani jego uderzenie, ani żadne innego nie przełożyło się już na zmianę wyniku tego meczu.

Ostatecznie łodzianie wygrali z drugą drużyną Lecha Poznań 2:0, udanie rozpoczynając serię zaplanowanych w Wolborzu sparingów.

RTS Widzew Łódź - KKS Lech II Poznań 2:0 (1:0)

42’ Mariusz Zawodziński

80’ Michał Czaplarski

Skład Widzewa Łódź:

Mateusz Wlazłowski - Kamil Tlaga (64’ Kamil Bartos), Sebastian Zieleniecki (64’ Michał Czaplarski), Norbert Jędrzejczyk, Bartłomiej Gromek (64’ Fabian Woźniak) - Przemysław Rodak, Maciej Szewczyk, Mateusz Michalski (51’ Patryk Strus), Mariusz Zawodziński (45’ Krystian Tomaszewski), Daniel Mąka (64’ Adrian Budka) - Kamil Sabiłło (64’ Piotr Burski)