Powrót z Podlasia bez punktów
Ładowanie...

I Drużyna

JAGIELLONIA - WIDZEW

Ekstraklasa

04 August 2023 19:08

Powrót z Podlasia bez punktów

3. kolejka PKO Bank Polski nie była dla Widzewiaków szcześliwa. Łodzianie dali sobie wyrwać zwycięstwo w końcówce wyjazdowego spotkania i przegrali z Jagiellonią Białystok 1:2. Honorowego gola dla czerwono-biało-czerwonych strzelił Ernest Terpiłowski.

Zwycięskiego składu się nie zmienia, przegranego również - sztab pierwszej drużyny Widzewa szykując się do starcia na Podlasiu zdecydował się na stabilizację. W wyjściowej jedenastce ponownie zobaczyliśmy Filipa Przybułka w charakterze młodzieżowca, a na szpicy ataku pojawił się Jordi Sanchez.

 

Jagiellonia rozpoczęła sezon podobnie jak Widzew - w kratkę. Wysoka porażka z Rakowem Częstochowa (0:3) i odkucie się po tygodniu w domowym spotkaniu z Puszczą Niepołomice (4:1) pozwoliły podopiecznym trenera Adriana Siemieńca na zakotwiczenie w środku ligowej stawki na starcie rozgrywek.

 

IMG_0089

 

Pierwsze minuty spotkania przebiegały spokojnie. Żadna ze stron nie doszła do bramkowej sytuacji, chociaż posiadanie piłki było delikatnie na korzyść gospodarzy. W 15. minucie Widzewiacy, za sprawą Bartłomieja Pawłowskiego, doszli do pierwszej groźnej sytuacji pod bramką przeciwnika. Pomocnik Widzewa po indywidualnej akcji próbował płasko dograć do lepiej ustawionych kolegów, ale na posterunku byli defensorzy Jagiellonii.

 

Aktywny z lewej strony był Fabio Nunes, który często próbował nękać rywala dośrodkowaniami, Jordi szukał dwójkowych akcji ze wspomnianym już wcześniej Pawłowskim, grającym ze skrupulatną obstawą ze strony obrońców. Wraz z upływem czasu Widzew odzyskał posiadanie piłki, a gospodarze zaczęli nastawiać się na kontry. Bramki jednak nie padały.

 

IMG_9860

 

Trudno oczekiwać zmiany wyniku, jeśli oba zespoły nie oddają strzałów, a niestety w trakcie pierwszej połowy piątkowego starcia zarówno drużyna Widzewa, jak i Jagiellonii, nie kwapiły się do sprawdzania formy golkiperów. Na szczęście dla łódzkich kibiców, szybciej pobudzili się piłkarze trenera Janusza Niedźwiedzia. Sygnał do ataku dał Jordi, który strzałem zakończył ładną akcję, zapoczątkowaną jeszcze przez Frana Alvareza na własnej połowie. Uderzenie zostało zablokowane, ale 120 sekund później już nic nie stanęło na drodze Widzewiaków.

 

W 36. minucie łodzianie bili rzut wolny z lewej strony pola karnego Jagiellonii. Początkowo wydawało się, że gospodarze wyjdą z tej opresji obronną ręką, ale przyjezdni zostali pod ich polem karnym i ponownie podjęli probę strzelenia gola. Pawłowski, prowadząc piłkę z lewej strony, podniósł głowę i przytomnie dograł do dobrze ustawionego Terpiłowskiego. Ten doskonale wykończył sytuację, strzelając obok bezradnego Zlatana Alomerovicia.

 

IMG_0351

 

Przed zmianą stron mecz się ożywił. Najpierw Jesus Imaz chciał szybko doprowadzić do wyrównania, ale jego próba z woleja była mocno niecelna. Chwilę później na bramkę popędził Terpiłowski, lecz jego uderzenie, a także dobitkę Jordiego Sancheza, odbił Alomerović. W 43. minucie w polu karnym Widzewa zatańczył Wojciech Łaski, jednak jego płaskie dogranie nie znalazło adresata i piłka opuściła boisko. Ostatecznie, goście zeszli na przerwę z jednobramkową zaliczką.

 

Po powrocie na boisko obie drużyny wznowiły grę w niezmienionych składach, a stroną przeważającą była Jagiellonia, szukająca swojej pierwszej bramki w tym spotkaniu. W 59. minucie do doskonałej sytuacji doszedł Imaz, który po świetnej dwójkowej akcji z Nene uderzył obok bramki Henricha Ravasa. Pięć minut później pojawił się kolejny sygnał ostrzegawczy. Futbolówka wylądowała w siatce RTS, na szczęście Afimico Pululu znajdował się na pozycji spalonej.

 

IMG_9933

 

W 67. minucie Fabio Nunes sprawdził czujność Alomerovicia, który złapał piłkę po płaskim strzale Portugalczyka. Obaj trenerzy decydowali się na zmiany, ale nie wpływało to na przebieg gry. Łodzianie starali się mądrze bronić i szukać okazji na podwyższenie prowadzenia. Niestety, nieskutecznie.

 

W 79. minucie gospodarze wykonywali rzut wolny z wysokości 16. metra. Strzał Jose Naranjo zostal zablokowany przez mur Widzewiaków, ale sędzia dopatrzył się zagrania ręką jednego z nich i podyktował rzut karny. Jedenastkę pewnie wykonał Afimico Pululu i mieliśmy 1:1.

 

IMG_0456

 

Im było bliżej końca meczu, tym większa była przewaga czerwono-żółtych. W 84. minucie po dobrej akcji Nene i Imaza piłka minęła słupek Ravasa, ale już chwilę później znalazła drogę do siatki. Po pięknym strzale z rzutu wolnego bramkę dającą prowadzenie Jagiellonii zdobył Bartłomiej Wdowik.

 

Widzew Łódź w drugim meczu z rzędu prowadził, ale dał sobie wbić dwie bramki i musiał uznać wyższość przeciwników. W kolejnym meczu sytuacja musi się zmienić - przed nami derby Łodzi, których rozegranie zaplanowano na sobotę, 12 sierpnia, na godz. 20:00.

 

3. kolejka PKO Bank Polski Ekstraklasy

Jagiellonia Białystok - Widzew Łódź 2:1 (0:1)

0:1 - Ernest Terpiłowski 36'

1:1 - Afimico Pululu 79'

2:1 - Bartłomiej Wdowik 86'

 

Jagiellonia: Zlatan Alomerović - Paweł Olszewski (Dusan Stojinović 82'), Miłosz Matysik, Adrian Dieguez, Bartłomiej Wdowik - Dominik Marczuk (Jakub Lewicki 72'), Taras Romanczuk (Michal Sacek 71'), Nene, Jarosław Kubicki (Afimico Pululu 62'), Wojciech Łaski (Jose Naranjo 62') - Jesus Imaz

 

Widzew: Henrich Ravas - Patryk Stępiński, Serafin Szota, Luis da Silva, Fabio Nunes - Marek Hanousek - Ernest Terpiłowski (Paweł Zieliński 68'), Filip Przybułek (Antoni Klimek 68'), Fran Alvarez (Dominik Kun 61'), Bartłomiej Pawłowski (Andrejs Ciganiks 87') - Jordi Sanchez (Imad Rondić 61')

 

Żółte kartki: Paweł Olszewski (Jagiellonia), Ernest Terpiłowski, Jordi Sanchez, Luis da Silva (Widzew)

 

Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń)

 

Widzów: 11 547