Akademia
CLJ U-19
Porażka juniorów starszych z Rakowem
Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania pech dopadł Antoniego Brzózkę, który doznał kontuzji podczas rozgrzewki. Jego miejsce między słupkami zajął Jakub Mistygacz. Golkiper miał od początku sporo pracy, bo w początkowej fazie zawodów przewagę zyskali częstochowianie. Ich ataki nie zagroziły jednak zbyt mocno łódzkiej bramce. Wynik mógł za to otworzyć Widzew! W czternastej minucie sam na sam wyszedł Kajeten Radomski, lecz wypuścił sobie piłkę na tyle daleko, że pozwolił na interwencję bramkarzowi.
Podopieczni trenera Jonczyka nakręcali się z każdą akcją. W dziewiętnastej minucie skrzydłem popędził Sebastian Starbała i zagrał w pole karne, ale żaden z kolegów nie sfinalizował tego podania. Po chwili niecelnie uderzał też Jakub Zając. W 26. minucie Leon Madej wypuścił prawą stroną Krzysztofa Superę, ten zagrał wzdłuż bramki, jednak w ostatniej chwili interweniował obrońca. Po chwili Supera wyszedł jeszcze sam na sam, lecz strzelił zbyt lekko, by skierować piłkę do siatki.
Wydawało się, że Widzew jest bliski otworzenia wyniku, tymczasem zrobił to Raków. W 30. minucie z dystansu przymierzył Sebastian Cebula i nie dał Mistygaczowi szans na interwencję. Stracony gol nie podłamał łodzian, którzy jeszcze w pierwszej połowie mieli swoje okazje do wyrównania. Najlepszą tuż przed końcem regulaminowego czasu gry, gdy Kamil Andrzejkiewicz zwiódł dwóch rywali na skrzydle i dograł do Supery. Ten huknął, lecz nad poprzeczką, więc po pierwszej połowie zostało 0:1.
W przerwie trener Łukasz Jonczyk dokonał jednej zmiany - Superę zastąpił debiutujący na tym poziomie Adam Moussa. Pierwsze minuty należały jednak do częstochowian - po strzale głową bliski powodzenia był Max Pawłowski. W odpowiedzi uderzał Andrzejkiewicz, lecz nie trafił czysto w piłkę. Widzewiacy szukali swoich szans - najpierw w polu karnym skiksował Starbała, po chwili spudłował Jakub Adrianowski.
Dobry moment Widzewa przyniósł efekt po godzinie gry! Po wrzutce z rzutu rożnego w polu karnym najsprytniej zachował się Moussa, który wpakował piłkę do bramki.
Niestety, gospodarze chyba zbyt mocno się rozprężyli, bo w kolejnych minutach oddali inicjatywę rywalom. A ci w 64. minucie wrócili na prowadzenie. Po faulu w szesnastce rzut karny na bramkę zamienił Tomasz Szczepaniak. W łódzkim zespole do gry wszedł Piotr Gajewski, a podopieczni trenera Jonczyka starali się odrobić straty. Piłka kilkukrotnie wpadała w częstochowskie pole karne, jednak nie kończyło się to nawet strzałem na bramkę Mateusza Białki. W 74. minucie na siedemnastym metrze sfaulowany został Andrzejkiewicz. Do piłki podszedł Kajetan Supczinski, posłał ją po ziemi, lecz niestety obok słupka.
Na dziesięć minut przed końcem bezpośrednio z rzutu wolnego uderzył Kacper Nowakowski, a Mistygacz wyekspediował piłkę na róg. Niestety, później dwie żółte kartki w krótkim odstępie czasu obejrzał Supczinski, więc Widzewiacy musieli kończyć mecz w dziesięciu. Cały czas dążyli jednak do wyrównania. Najbliżej tego było chwilę przed ostatnim gwizdkiem sędziego, gdy tuż przed polem karnym sfaulowany został Moussa. Do piłki podszedł Radomski, lecz uderzył obok słupka.
Choć Widzew zaprezentował się z dobrej strony, górą z tego meczu wyszedł Raków. Kolejna szansa na punkty za tydzień, w wyjazdowym starciu z Odrą Opole.
10. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U-19
Widzew Łódź - Raków Częstochowa 1:2 (0:1)
0:1 - Sebastian Cebula 30'
1:1 - Adam Moussa 60'
1:2 - Tomasz Szczepaniak 64' (k.)
Widzew: Jakub Mistygacz - Kajetan Supczinski, Paweł Kwiatkowski, Jakub Adrianowski - Sebastian Starbała, Błażej Chyszpolski, Leon Madej, Jakub Zając (Piotr Gajewski 66') - Krzysztof Supera (Adam Moussa 46'), Kamil Andrzejkiewicz, Kajetan Radomski
Raków: Mateusz Białka - Jakub Mikołajczyk, Łukasz Józefczyk, Bartłomiej Zieliński (Oskar Siwkowski 66') - Leon Ziętek (Mateusz Łożyński 89'), Mateusz Andruszko, Kacper Nowakowski, Nikodem Kitowski - Sebastian Cebula, Max Pawłowski, Tomasz Szczepaniak
Żółte kartki: Leon Madej, Sebastian Starbała, Jakub Adrianowski, Kajetan Supczinski (Widzew), Max Pawłowski, Łukasz Józefczyk, Nikodem Kitowski, Mateusz Andruszko (Raków)
Czerwona kartka: Kajetan Supczinski (87. minuta, za drugą żółtą)
Sędziował: Kamil Zator (Wąsice)