I Drużyna
Sparingi
Pierwszy sprawdzian na zielono czy czerwono?
Na inne, dogodniejsze okoliczności przyrody łodzianie muszą poczekać do wyjazdu do Turcji, a na razie trzeba trenować i grać w kraju. Za drużyną trenera Daniela Myśliwca pierwszy mikrocykl przygotowań do rundy wiosennej, który zakończy gra kontrolna z Radomiakiem Radom.
To rywal, którego zarówno piłkarzom, jak i kibicom Klubu z alei Piłsudskiego nie trzeba przedstawiać. Zieloni z Radomia zapisali się w naszej pamięci aż za dobrze. Tylko szkoda, że to "dobrze" brzmi dla Widzewiaków bardzo… niedobrze. Drużyna Radomiaka od dłuższego czasu ma patent na Widzew, o czym przekonaliśmy się zarówno w poprzednim sezonie, jak również w obecnym. Czerwono-biało-czerwoni przegrali z tym rywalem trzy mecze z rzędu o ligowe punkty, w każdym z nich tracąc po trzy gole.
Tak, jak powtarzalne stały się zwycięstwa radomskiej drużyny z Widzewem, tak powtarzalny stał się klimat kolejnych okienek transferowych w Radomiu. Jest wybitnie iberyjski, a dokładnie portugalski.
Zimą z Radomiaka odszedł obrońca Helder Sa, a kadrę zasilił pomocnik Vagner Dias, ostatnio będący bez klubu. Do rodzinnego kraju powrócił też Kolumbijczyk Frank Castaneda, który w poprzednim sezonie celnym strzałem otworzył wynik ligowego meczu z Widzewem w Radomiu (3:1).
Sobotni rywal łodzian wytransferował także do stołecznej Polonii młodego bramkarza Krzysztofa Bąkowskiego. Podsumowując, na ten moment w ekipie Zielonych bilans zimowych transferów w rubrykach przybyli-ubyli wynosi 1:3.
W Widzewie jest to 0:1, bo z drużyną pożegnał się Henrich Ravas. Klub przystał na ofertę amerykańskiego New England Revolution i Słowak będzie teraz grać w lidze USA. Jak popularnym i lubianym piłkarzem był Ravas, mogliśmy przekonać się podczas jego pożegnalnego spotkania z fanami RTS-u w Oficjalnym Klubowym Sklepie. Stawiło się na nim ponad tysiąc kibiców.
Odejście Henricha Ravasa oznacza zmiany w bramce łódzkiej drużyny. W sprawdzianie z Radomiakiem zapewne trenerzy sprawdzą aktualną formę dwóch rezerwowych golkiperów pierwszego zespołu - Jana Krzywańskiego i Jakuba Szymańskiego. Jeśli chodzi o zawodników z pola, to oprócz piątki kontuzjowanych wcześniej piłkarzy (Serafin Szota, Sebastian Kerk, Juan Ibiza, Mato Milos, Juljan Shehu), w sobotnim meczu zabraknie chorego Imada Rondicia.
Dla obu drużyn będzie to pierwszy sprawdzian podczas zimowej przerwy i jak to zwykle bywa w takich meczach trenerzy będą chcieli przyjrzeć się aktualnej dyspozycji na boisku swoich zawodników. Kto zaprezentuje się lepiej w tym pierwszym zimowym egazaminie? Czerwoni (Widzew) czy Zieloni (Radomiak)? A może sprawdzian wypadnie na remis… Przekonamy się tuż po godzinie 14, bo początek gry kontrolnej zaplanowano na godzinę 12:30.
Spotkanie pomiędzy Radomiakiem a Widzewem będzie zamknięte dla kibiców i mediów, natomiast klubowa telewizja WidzewTV przeprowadzi z niego transmisję na kanale na YouTube. Na oficjalnej stronie Widzewa kibice będą też mogli śledzić relację na żywo. Zapraszamy!
Radomiak Radom - Widzew Łódź / sobota / 13 stycznia / 12:30 / transmisja telewizyjna: WidzewTV