Patryk Wolański: W ten sposób budujemy pewność siebie
Ładowanie...

Global categories

29 August 2017 20:08

Patryk Wolański: W ten sposób budujemy pewność siebie

Zwycięstwo nad MKS-em Ełk było czwartym z rzędu meczem, w którym bramkarz Widzewa Łódź zachował czyste konto.

W minioną sobotę Patryk Wolański po raz czwarty w tym sezonie schodził z boiska z czystym kontem. Póki co, piłkę z siatki wyciągał tylko w premierowym występie w Sulejówku. - Szczerze mówiąc, na początku nie przywiązywałem do tych czystych kont większej wagi. Dopiero po meczu z Sokołem, gdy dostałem pytanie, czy te kolejne zera mnie coraz bardziej nie mobilizują, wróciłem do domu i zacząłem się nad tym zastanawiać. Coś w tym jest. Nawet w sobotę, gdy była dziewięćdziesiąta minuta i prowadziliśmy już 4:0, cały czas byliśmy w pełni skoncentrowani, żeby utrzymać to zwycięstwo z czystym kontem. Te rezultaty w pewnym sensie budują naszą obronę i pewność siebie całej drużyny. Nasza gra może się podobać. Gramy w piłkę, nie ma nerwówek w końcówce. Cały zespół jest ustawiony ofensywnie, dosyć wysoko, dlatego też ja mam mniej pracy - mówi bramkarz.

26-latek przyznaje, że większość spotkań ligowych w tym sezonie może wyglądać tak, jak starcie z Mazurskim Klubem Sportowym. - To, żebyśmy grali wysokim pressingiem jest świetną decyzją trenera. Dodatkowo, w sobotę było widać różnicę w przygotowaniu kondycyjnym. Myślę, że bardzo często to będzie tak wyglądać. O ile w pierwszej połowie rywale będą mogli dzielnie stawiać nam czoła, to w drugiej będzie im brakowało po prostu sił. Najlepiej było to widać na przykładzie lidera w Aleksandrowie Łódzkim. My musimy grać spokojnie, robić swoje i gdy rywal opadnie z sił, strzelać bramki - wyjaśnia Wolański.

Stadion przy alei Piłsudskiego 138 po raz kolejny okazał się szczęśliwy dla czerwono-biało-czerwonych. Trwa kolejna zwycięska seria, która, jak zapewnia Wolański, może trwać nawet i do końca sezonu. - Mam nadzieję, że nasza łódzka twierdza pozostanie niezdobyta już do końca sezonu - podsumowuje.