Juljan Shehu
Wywiady i konferencje
WidzewTV
I Drużyna
Patryk Czubak
WIDZEW - JAGIELLONIA
Ekstraklasa
Patryk Czubak: Nic, co dobre, nie przychodzi łatwo
Widzewiacy zagrają z aktualnym Mistrzem Polski. - Mierzymy się z zespołem, który na przestrzeni ostatnich dwóch lat jest jednym z najlepszych w kraju i działa w sposób powtarzalny oraz systemowy. Duży szacunek dla trenera Siemieńca i dyrektora Masłowskiego, bo to nie jest przypadek - mówił szkoleniowiec.
Jaka jest recepta na zwycięstwo nad tak silnym rywalem? - Trzeba mieć plan, konsekwentnie go realizować i być gotowym na trudne momenty. Wiemy, że one przyjdą, ale w nich musimy być równie stanowczy jak w tych, gdy idzie dobrze. Dobraliśmy odpowiednie narzędzia do tego, żeby przygotować zespół - usłyszeliśmy.
- Chcemy utrzymać walkę, charakter i zaangażowanie, które pokazaliśmy ostatnio w Radomiu. To nie może być wyjątek, tylko coś na porządku dziennym. W niedzielę będzie okazja, żeby to udowodnić - powiedział trener. - Nie jest to komfortowa sytuacja, gdy tracisz zwycięstwo w ostatniej minucie, ale nic, co dobre, nie przychodzi łatwo. Mam nadzieję, że nam to odda - dodał.
W tym tygodniu drużyna przepracuje pełny mikrocykl. - Daje nam to więcej przestrzeni do tego, by dotknąć większej liczby elementów związanych z poszczególnymi fazami gry. Przez większość spotkania w Radomiu mieliśmy nad nim kontrolę, ale w 60. minucie ją utraciliśmy i skupiliśmy się na bronieniu wyniku. To nie było naszym celem, natomiast tu odegrała rolę psychomotoryka, czyli sytuacja, w której zmęczenie nie jest duże, lecz w głowie są wydarzenia, które sprawiają, że siłą rzeczy się tak postępuje - przyznał szkoleniowiec.
A jak wygląda sytuacja zdrowotna w zespole? - Były różne drobne kwestie, dziś będziemy wiedzieli, w jakim wymiarze będziemy mogli wykorzystać poszczególnych piłkarzy - zdradził Patryk Czubak.
Później głos zabrał Juljan Shehu. - Cieszę się z mojej pierwszej bramki, ale to nie jest najważniejsze. Chcę pomagać drużynie w odnoszeniu zwycięstw. Zrobimy wszystko, żeby w niedzielę wygrać - zaczął.
Pomocnik pytany był o siłę rywala. - Jagiellonia to klasowa drużyna, która ma bardzo dobrych zawodników. Wczoraj wygrała wysoko, ale nieraz wynik nie przedstawia wszystkiego. To jednak nie czas, żeby rozwodzić się nad rywalem, tylko pokazać, że jesteśmy gotowi na zdobycie trzech punktów - odpowiedział.
W jakim ustawieniu piłkarz czuje się najlepiej? - Nie ma to dla mnie większego znaczenia. Jesteśmy jedną drużyną i naszym celem jest grać dobrze oraz skutecznie. O ustawieniu decyduje trener, a wszyscy piłkarze powinni być gotowi na to, co zaproponuje - zakończył Juljan Shehu.
Obejrzyj pełen zapis briefingu na kanale WidzewTV: