I Drużyna
PIAST - WIDZEW
Ekstraklasa
Nieudany finał trylogii
Widzewiacy delegacją do Gliwic zakończyli ośmiodniowy maraton spotkań rozgrywanych na boiskach przeciwników. W dwóch pierwszych częściach "trylogii" piłkarze RTS zremisowali w lidze z Koroną Kielce 1:1 i pokonali Concordię Elbląg 4:0, pieczętując promocję do 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski.
Trener Daniel Myśliwiec nie zdecydował się na zmiany w kadrze względem ostatniego meczu ligowego i nie skorzystał ze zmienników, którzy dostali szansę na grę w starciu pucharowym. Szkoleniowiec nie mógł również desygnować do gry kontuzjowanych Frana Alvareza i Serafina Szoty. Od pierwszej minuty w roli młodzieżowca zobaczyliśmy Dawida Tkacza, powołanego niedawno do reprezentacji Polski do lat 19. Przeciwnicy łódzkiego Klubu przed 10. kolejką PKO Bank Polski Ekstraklasy zajmowali 13. miejsce z dorobkiem dziewięciu punktów. W zespole Piasta poza kadrą znaleźli się Kamil Wilczek i Jakub Czerwiński, obaj długo pauzujący z powodu urazów.
Pierwsze dziesięć minut upłynęło bez klarownych sytuacji z obu stron, chociaż należy przyznać, ze zarówno goście, jak i gospodarze stawiali na otwarty futbol. Łodzianie najlepszą okazję stworzyli w jedenastej minucie za sprawą Marka Hanouska, który zdecydował się na płaski, mocny, ale niestety delikatnie niecelny strzał. W kolejnych minutach Widzewiacy często znajdowali się pod bramką Frantiska Placha, lecz nie mogli znaleźć sposobu na pokania golkipera gliwiczan.

Niestety dla gości, swój moment w meczu znaleźli w końcu niebiesko-czerwoni. W 24. minucie Grzegorz Tomasiewicz doskonałym podaniem uruchomił Serhija Krykuna, a ten dał Piastowi prowadzenie. Zawodnicy trenera Myśliwca starali się wyrównać, lecz posiadanie piłki nie przekładało się na stwarzane zagrożenie.
Najbliżej gola był Jordi Sanchez, ale strzał Katalończyka po dynamicznym rajdzie poszybował nad poprzeczką. I ponownie - niewykorzystana sytuacja Widzewa stała się przedsmakiem bramki dla Piasta, znów za sprawą Krykuna, który podwyższył prowadzenie dla gospodarzy w 35. minucie. Do końca pierwszej części gry wynik się już nie zmienił, a czerwono-biało-czerwoni schodzili do szatni z bagażem dwóch straconych goli.
Na drugą połowę Widzewiacy wrócili z jedną zmianą w składzie. W miejsce Fabio Nunesa na murawie pojawił się Andrejs Ciganiks. Trudno powiedzieć, czy akurat ta zmiana była impulsem dla zawodników RTS, ale faktem jest, że już w 47. minucie łodzianom udało się złapać kontakt do rywali. Chwilę po powrocie na murawę sędzia Paweł Raczkowski podykował rzut wolny w odległości ok. 20 metrów od bramki Placha, a do piłki podszedł Bartłomiej Pawłowski. Skrzydłowy Widzewa uderzył bezpośrednio na bramkę i pokonał słowackiego golkipera, choć przy jego niezamierzonej pomocy.
Szybko strzelony gol dał nadzieję, że Widzew wywiezie z Górnego Śląska zdobycz punktową, ale podobnie jak w pierwszej połowie inicjatywa i posiadanie piłki nie przełożyły się na klarowne szanse do wyrównania. W 63. minucie bohater gospodarzy, Serhij Krykun, wszedł w pojedynek z Juljanem Shehu, który w polu karnym zdecydował się na wślizg. Z pozoru niegroźna sytuacja została zweryfikowana przez sędziego Raczkowskiego wraz z asystą VAR, co poskutkowało podyktowaniem jedenastki. Tę na bramkę zamienił Patryk Dziczek. Było 3:1 dla Piasta.

Minuty mijały, a Widzewiacy nie byli w stanie znaleźć sposobu na sforsowanie defensywy Piasta. Dopiero w doliczonym czasie gry Rondić po dośrodkowaniu z lewej stronie boiska umieścił piłkę w siatce, dając jeszcze gościom nadzieję na remis. Niestety, na trzecią bramkę zabrakło czasu i Widzew Łódź ostatecznie musiał uznać wyższość zawodników Piasta Gliwice w piątkowym spotkaniu. Najbliższy mecz piłkarze RTS rozegrają w sobotę, 7 października o godz. 15:00. Ich rywalem w Sercu Łodzi będzie Stal Mielec.
10. kolejka PKO Bank Polski Ekstraklasy
Piast Gliwice - Widzew Łódź 3:2 (2:0)
1:0 - Serhij Krykun 24'
2:0 - Serhij Krykun 35'
2:1 - Frantisek Plach 47' (sam.)
3:1 - Patryk Dziczek 68'
3:2 - Imad Rondić 90+5'
Piast: Frantisek Plach - Tomasz Mokwa, Ariel Mosór, Tomas Huk (Miguel Munoz 80'), Alexandros Katranis - Grzegorz Tomasiewicz, Patryk Dziczek - Michael Ameyaw, Michał Chrapek (Miłosz Szczepański 70'), Serhij Krykun (Damian Kądzior 71') - Jorge Felix (Jakub Holubek 90+4')
Widzew: Henrich Ravas - Mato Milos, Mateusz Żyro, Juan Ibiza, Fabio Nunes (Andrejs Ciganiks 46') - Dominik Kun (Sebastian Kerk 67'), Marek Hanousek, Juljan Shehu (Imad Rondić 74') - Bartłomiej Pawłowski, Jordi Sanchez, Dawid Tkacz
Żółte kartki: Alexandros Katranis, Patryk Dziczek (Piast), Fabio Nunes, Mateusz Żyro, Jordi Sanchez, Juljan Shehu, Andrejs Ciganiks (Widzew)
Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa)
Widzów: 5697